Patriotyzm i poświęcenie dla ojczyzny - tak, ale do walki za kraj jest zdecydowanych 29 proc. osób - wynika z badania Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych Homo Homini.
Instytut w marcu zapytał Polaków, kim jest - ich zdaniem - współczesny patriota. 42 proc. badanych wybrało odpowiedź "Wychowuje dzieci w duchu patriotyzmu", 33 proc. - "Płaci w kraju podatki", a 31 proc., że jest to osoba gotowa na poświęcenie zdrowia lub życia dla ojczyzny. Inne cechy wskazywane przez badanych (spośród gotowych odpowiedzi) to: "głosuje w wyborach", "deklaruje miłość do ojczyzny", "nie wyjechał z kraju", "udziela się społecznie", "pomaga innym".
W razie ataku obcego państwa na Polskę, najwięcej, bo 34 proc. badanych szukałoby schronienia w kraju, a 17 proc. za granicą. Do walki zgłosiłoby się 29 proc. osób - gotowość zadeklarowali przede wszystkim młodzi w wieku 18-24 lat, część 25-34-latków i starsi - w wieku 55-65 lat. Osoby w średnim wieku w sytuacji wojny przede wszystkim szukałyby schronienia dla swoich bliskich.
W ujęciu regionalnym największa gotowość do obrony kraju jest w województwach: pomorskim, warmińsko-mazurskim, podlaskim, lubelskim i podkarpackim - tam, gdzie potencjalne zagrożenie jest obecnie największe. Schronienia w kraju lub za granicą szukaliby w większości mieszkańcy województw: zachodniopomorskiego, lubuskiego, dolnośląskiego i opolskiego.
Autorzy raportu Homo Homini zwracają uwagę, że im większa jest wiedza na temat historii Polski i świata, tym większa chęć do obrony kraju. Podobny związek zachodził między deklaracją gotowości zgłoszenia do walki a regularną praktyką religijną.
Czy deklarowana gotowość 1/3 Polaków do walki za kraj to - Państwa zdaniem - zadowalający wynik? Czy w razie wystąpienia konfliktu zbrojenego na terytorium Polski, gotowych do walki mogłoby być więcej? Jak powinno się budować w narodzie poczucie odpowiedzialności za ojczyznę?
źródło: twitter.com/Instytut_IBRiS
