Premier Beata Szydło. Fot. PAP
Premier Beata Szydło. Fot. PAP

Beata Szydło będzie uczestniczyć przy pochówku Pary Prezydenckiej

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 42

Premier zaapelowała m.in. do Bronisława Komorowskiego o to, by powstrzymał się od udzielania komentarzy na temat ekshumacji. Beata Szydło potwierdziła, że przyjedzie do Krakowa na ponowny pochówek Lecha i Marii Kaczyńskich.

Ekshumacje ofiar tragedii smoleńskiej

Prokuratura Krajowa rozpoczęła proces ekshumacji ciał ofiar katastrofy smoleńskiej - do końca 2017 roku chce zbadać 83 szczątki, czyli wszystkie oprócz spopielonych i badanych niedługo po tragedii. W nocy z poniedziałku na wtorek jako pierwsze wyjęte z grobu zostały trumny Lecha i Marii Kaczyńskich.

- To prokuratura podjęła decyzję o przeprowadzeniu ekshumacji. Zgodnie z prawem musimy tę decyzję zaakceptować. Obowiązkiem polityków jest zrobienie wszystkiego, żeby ekshumacje przebiegały godnie i szanowano uczucia rodzin - stwierdziła Beata Szydło w programie "Jeden na jeden" w TVN24.

Według szefowej rządu, politycy nie powinni zabierać w tej sprawie głosu i wykorzystywać tematu ekshumacji do politycznej gry. - Nie tylko Bronisław Komorowski, ale wszyscy politycy powinni w tej chwili powstrzymać się od komentowania ekshumacji - stwierdziła szefowa rządu.

Beata Szydło o ekshumacjach smoleńskich

Źródło: TVN24/x-news

Bronisław Komorowski był gościem Radia Zet. Na uwagę dziennikarza Konrada Piaseckiego, że poprzednie ekshumacje pozwoliły odkryć pomyłki w pochówkach, były prezydent odparł: - No i co? I co, teraz w dalszym ciągu się ekshumuje, tak. No tak możemy ekshumować wie pan iks raz. (...) Jeżeli ktoś za chwilę wysunie następne oskarżenie, że - nie wiem - kosmici są źródłem katastrofy, to co, jeszcze raz będziemy robili ekshumacje, szukając kolejnych dowodów na jakąś ingerencję czynnika zewnętrznego? - pytał Komorowski.

Beata Szydło będzie towarzyszyć rodzinie Lecha i Marii Kaczyńskich w ponownym pochówku na Wawelu 18 listopada.

Nie będzie wyższych podatków

Premier była pytana również o kwestie gospodarcze. Szefowa rządu obiecała, że nie podniesie podatków dla przedsiębiorców, a jednolity podatek powinien pomóc w ich działalności. - Chcemy, by ta danina była sprawiedliwa, ona zniweluje różnice pomiędzy grupami podatników, chcemy, by podatki były prostsze i wspierały przedsiębiorców. Nie wprowadzimy takich podatków, które uderzą w przedsiębiorców, nigdy na to nie będzie mojej zgody - podkreśliła Szydło.

Zbyt mały wzrost gospodarczy

W III kwartale 2016 r. PKB wzrósł do poziomu 2.5 proc., podczas gdy ekonomiści spodziewali się poziomu 2.9 proc. - Jest w tej chwili spadek, to prawda, jeżeli chodzi o PKB gorsze wskaźniki są nie tylko w Polsce, ale i w Niemczech. To prawdopodobnie sytuacja przejściowa. Oczywiście - musimy podjąć wszystkie działania, żeby wzrost gospodarczy przyspieszał. Taki jest nasz cel - tłumaczyła premier.

Beata Szydło zapowiedziała również zmiany w zarządach spółek skarbu państwa - o nich opinia publiczna dowie się, jak tylko zakończą się kontrole. Czy należy spodziewać się w najbliższych tygodniach dymisji w którymś z resortów? - Nie będzie żadnych zmian personalnych w rządzie. Nie ma takiej potrzeby - odpowiedziała Szydło. Jak przyznała premier, ma "czasami dość" swojej pracy. - Zawsze potem myślałam: jednak warto było, kiedy zrobiliśmy coś dobrego, udało się coś przeprowadzić w Sejmie.

Szydło nie ukrywa, że ma ogromne pretensje do ministrów za ich występy w mediach, które potem - jak dodała - trzeba "odkręcać".

Źródło: TVN24

GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka