Polska walczy o podatek handlowy.
Polska walczy o podatek handlowy.

Polski rząd zaskarżył decyzję KE ws. podatku handlowego

Redakcja Redakcja Gospodarka Obserwuj notkę 4

Przepisami podatku handlowego, zablokowanego przez Komisję Europejską, zajmie się Trybunał Sprawiedliwości UE. Polskie MSZ jest przekonane, że komisarze unijni źle zinterpretowali projekt, kwalifikując daninę jako pomoc państwa.

Skarga na KE

Bruksela zarzuca rządowi PiS łamanie reguł unijnego prawa, Warszawa odbiła piłeczkę, wskazując na zakaz wprowadzenia progresywnej skali polskiego podatku od sprzedaży detalicznej. Komisarze uznali, że podatek handlowy od sklepów wielkopowierzchniowych przysłuży się przede wszystkim mniejszym punktom sprzedaży, przez co polski rząd złamie zasady konkurencji. PiS w skardze do Trybunału Sprawiedliwości UE zaznaczył, że zarzuty KE są słabo udokumentowane.

Nowy podatek miał funkcjonować od września. Zakładano dwie stawki 0,8 proc. od przychodu między 17 mln zł a 170 mln zł i 1,4 proc. od przychodu powyżej 170 mln zł miesięcznie. Wpływy do budżetu miały sięgać 400 mln złotych do końca 2016 roku i 1.5 miliarda złotych w 2017 roku.

Zablokowany podatek handlowy

KE zawiesiła podatek handlowy we wrześniu po tym jak uznała, że ustawa narusza prawa Unii Europejskiej. "Komisja nie kwestionuje prawa Polski do decydowania o poziomie opodatkowania ani celów poszczególnych podatków i opłat. Jednakże system podatkowy powinien być zgodny z prawem Unii, w tym z zasadami pomocy państwa, i nie powinien faworyzować w sposób nieuzasadniony szczególnego rodzaju przedsiębiorstw, np. przedsiębiorstw o niższych przychodach" - zakomunikowano.

Polski rząd był zaskoczony decyzją Komisji Europejskiej, a zdymisjonowany pod koniec września szef resortu finansów, Paweł Szałamacha, zarzucał jej uleganie wpływom lobbystów.- Komisja w ogóle nie czytała argumentów strony polskiej, ale przyjęła wstępną tezę o tym podatku i do niej dostosowywała swoje argumenty - tłumaczył.

Po zablokowaniu podatku handlowego, ministrowie Paweł Szałamacha i Mateusz Morawiecki zapowiadali wprowadzenie alternatywnej daniny. Rząd podjął decyzję o zaskarżeniu opinii KE, podkreślając, że to krok dyskryminujący Polskę, podjęty na szkodę małych i średnich przedsiębiorstw.

Źródło: PAP

GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka