Gen. Wojciech Jaruzelski. fot. PAP
Gen. Wojciech Jaruzelski. fot. PAP

Dziś 35. rocznica wprowadzenia stanu wojennego i liczne manifestacje

Redakcja Redakcja Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 53

13 grudnia 1981 r. o godz. 6 rano Polskie Radio nadało wystapienie gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Na terenie całego kraju wprowadzono stan wojenny. W 35. rocznicę tego wydarzenia odbędzie się kilkanaście zgromadzeń w tym marsz KOD i manifestacja PiS.

Władze komunistyczne jeszcze 12 grudnia przed północą rozpoczęły zatrzymywanie działaczy opozycji i Solidarności. W ciągu kilku dni w 49 ośrodkach internowania umieszczono około 5 tys. osób. W ogromnej operacji policyjno-wojskowej użyto w sumie 70 tys. żołnierzy, 30 tys. milicjantów, 1750 czołgów, 1900 wozów bojowych i 9 tys. samochodów. Operacja wprowadzenia stanu wojennego rozpoczęła się w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. 

Wprowadzono godzinę milicyjną od godz. 22 do godz. 6 rano, a na wyjazdy poza miejsce zamieszkania potrzebna była przepustka. Korespondencja podlegała oficjalnej cenzurze, wyłączono telefony, uniemożliwiając między innymi wzywanie pogotowia ratunkowego i straży pożarnej. Większość najważniejszych instytucji i zakładów pracy została zmilitaryzowana i była kierowana przez ponad 8 tys. komisarzy wojskowych. 33 lata temu w Polsce wprowadzono stan wojenny. "Na ulicach czołgi i wozy pancerne". Zakazano wydawania prasy, poza "Trybuną Ludu" i "Żołnierzem Wolności". Zawieszono działalność wszystkich organizacji społecznych i kulturalnych, a także zajęcia w szkołach i na wyższych uczelniach.

Kaczyński: stan wojenny to kompromitacja ówczesnej władzy    

O to, jakie znaczenie ma dla niego ten dzień, ta rocznica, prezes PiS był pytany w radiowej Trójce. - Z jednej strony, to jest wspomnienie szczególnego dnia, w którym okazało się, że władza komunistyczna musi sięgnąć do użycia siły w wielkiej ogólnonarodowej, ogólnopaństwowej skali, żeby się utrzymać. To była całkowita kompromitacja tej władzy. Dziś wiemy zresztą, że na posiedzeniu Biura Politycznego, które zatwierdzało tę decyzję, sam Jaruzelski powiedział, że to jest całkowita kompromitacja socjalizmu- powiedział Kaczyński.

Jego zdaniem "tak naprawdę to było po prostu przypomnienie tego i jakby powrót do sytuacji z lat 40., tzn. do sytuacji takiej czysto okupacyjnej". - Tylko że była to, podobnie jak w latach 40., tylko wtedy po części, a teraz właściwie w całości okupacja przy pomocy sił wewnętrznych - stwierdził lider PiS.

Kilkanaście zgromadzeń 13 grudnia

Strajk przeciwko rządzącym zapowiedział KOD. Działacze opracowali listę 13 postulatów, wśród których domagają się m.in. dymisji rządu Beaty Szydło, wycofania się z reformy oświaty, zaniechania "działań uderzających w prawa kobiet" czy też "bezwzględnego utrzymania wolności zgromadzeń".

Drugie zgromadzenie organizuje Prawo i Sprawiedliwość, którego członkowie i sympatycy chcą upamiętnić ofiary stanu wojennego w 35. rocznicę jego wprowadzenia.

Oprócz PiS i KOD w stołecznym ratuszu zarejestrowano na wtorek kilkanaście mniejszych zgromadzeń. Większość z nich odbędzie się w godzinach popołudniowych, w rejonie ul. Wiejskiej, pl. Trzech Krzyży i ronda Ch. de Gaulle'a, największa w godz. 10-13 z udziałem ok. 500 osób przeciw tzw. ustawie dezubekizacyjnej.

źródło: PAP, TVN Warszawa

KJ

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura