Schetyna chce spotkania z Kuchcińskim
Jak mówił, powiedział Karczewskiemu, że "budżet, który został przyjęty na Sali Kolumnowej nie jest budżetem". Według Schetyny jest to "aktywność kilkuset posłów a nie formalny budżet". - W związku z tym rola Senatu jest inna niż próbuje opisać ją marszałek Karczewski - stwierdził szef PO.
Dodał, że jeżeli chodzi o rozwiązanie obecnego kryzysu parlamentarnego, to tutaj "władny jest marszałek Sejmu". -Marszałek Marek Kuchciński jest osobą, która doprowadziła do tego konfliktu, i która później go także eskalowała, i on musi być gospodarzem tej decyzji w sprawie rozwiązania kryzysu - podkreślił lider Platformy.
Zaznaczył, że marszałek Sejmu jest drugą osobą w państwie. -Nie może być tak, że będziemy szukać polityków PiS, którzy będą wspierać, solidaryzować się z marszałkiem Sejmu, bo on musi być osobą podmiotową, musi mieć wpływ na politykę - powiedział Schetyna.
PO proponuje spotkanie liderów opozycji
Przewodniczący Platformy zapowiedział, że zaproponuje natomiast liderom pozostałych ugrupowań parlamentarnej opozycji spotkanie w własnym gronie. - Będę (...) prosił ich o spotkanie, żebyśmy w czwórkę, jeszcze dzisiaj, mogli ustalić strategię współpracy opozycji, bo uważam, że strategia opozycji musi być ustalana na spotkaniu szefów partii opozycyjnych, szefów klubów partii opozycyjnych, a nie z prezesem Jarosławem Kaczyńskim- mówił. Zapowiedział, że zaproponuje liderom opozycji, by spotkanie odbyło się jeszcze we wtorek.
Platforma będzie na posiedzeniu Sejmu
Dopytywany, czy jeśli marszałek Sejmu Marek Kuchciński przeniesie obrady do Sali Kolumnowej to posłowie PO pojawią się tam odpowiedział "oczywiście, że tak". - Będziemy wszędzie tam, gdzie marszałek będzie próbował zorganizować posiedzenie Sejmu, jesteśmy posłami, mamy swoje mandaty wyborcze i będziemy wtedy w dwóch miejscach - jest możliwość, jest nas 132, poradzimy sobie, żeby być i na Sali Plenarnej i na Sali Kolumnowej wiedząc o tym, że tak naprawdę taka decyzja marszałka Sejmu będzie eskalować dalszy konflikt - podkreślił.
Schetyna zdradzony przez opozycję?
Schetyna pytany przez dziennikarzy, czy "czuje się zdradzony przez resztę opozycji" odpowiedział, że nie. - Uważam, że to jest polityka, my mamy inną koncepcję, inne pomysł polityczny, mam nadzieję, że przy spotkaniu i wspólnych relacjach - znamy się przecież od lat wszyscy - można zbudować to, co tak naprawdę miało miejsce tutaj 16 grudnia, kiedy staliśmy razem w czwórkę, czterech przedstawicieli klubów parlamentarnych i mówiliśmy jednym głosem - powiedział lider PO.
Potwierdził również swoją wcześniejszą deklarację, że jeśli byłaby możliwość spotkania i rozmowy z marszałkiem Sejmu Markiem Kuchcińskim lub jeżeli w mediacje zaangażowałby się prezydent Andrzej Duda, to zgodziłby się na takie spotkanie. - Jeżeli będzie takie zaangażowanie czy prezydenta Dudy, czy też marszałka Kuchcińskiego, to zmienia postać rzeczy, pisze ten scenariusz w nowy sposób - dodał.
źródło: PAP
KJ
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Komentarze