Brytyjski dziennik "Financial Times" twierdzi, że Jarosław Kaczyński w rozmowie z Angelą Merkel powiadomił ją o możliwym wydaniu europejskiego nakazu aresztowania za Donaldem Tuskiem. Dlatego PiS nie poprze byłego premiera na stanowisku szefa Rady Europejskiej. Jarosław Gowin zaprzeczył tym doniesieniom.
"Financial Times" o przyszłości Tuska
"To, co byłoby rutynową decyzją o przedłużeniu o 2,5 roku kadencji Tuska, okazało się sprawą nadzwyczaj sporną z powodu toksycznych relacji Tuska z liderem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim" - podkreślił "Financial Times". Według brytyjskich dziennikarzy, brak poparcia dla Donalda Tuska ze strony polskiego rządu poważnie osłabi kandydaturę obecnego szefa Rady Europejskiej.
PiS nie podjęło jeszcze decyzji
"Kaczyński jest rozdarty między usiłowaniem zaszkodzenia Tuskowi a korzyściami z trzymania go w Brukseli" - uważa brytyjski dziennik. "Pragnienie Kaczyńskiego, by zdyskredytować Tuska w oczach polskich wyborców, stoi jednak w konflikcie z zamiarami niektórych polskich dyplomatów, mających nadzieję na utrzymanie możliwe gładkich stosunków z unijnymi partnerami" - czytamy w analizie. "FT" dodaje, że polskie władze jeszcze nie podjęły oficjalnej decyzji ws. przyszłości Donalda Tuska. Nie ma również realnego kontrkandydata dla szefa Rady Europejskiej, choć sygnały ze strony PiS mogą doprowadzić w końcu do jego wysunięcia.
Europejski Nakaz Aresztowania dla Tuska?
Większą sensacją okazała się nieoficjalna informacja, jakoby prezes PiS 7 lutego w rozmowie z kanclerz Niemiec w Warszawie "zasugerował, że Polska może wysłać za Tuskiem europejski nakaz aresztowania". "Financial Times" powołuje się na dwóch dyplomatów, którzy uczestniczyli w niedawnym spotkaniu. "I ładnie to tak na Polaka Niemcom donosić?:)" - ironicznie pytał Donald Tusk na Twitterze. Kaczyński nie odniósł się w czwartek do tych rewelacji.
Jarosław Gowin zapewnił, że takie słowa jednak nie padły w dyskusji między prezesem PiS a Angelą Merkel. - To jest kompletna bzdura. Nie byłem obecny przy tej rozmowie, ale uzyskałem zapewnienie od jego z jej uczestników, że nie padło takie sformułowanie. Cytowane słowa nie padły - podkreślił wicepremier. Narzekał również na poziom "Financial Times" - jego zdaniem, do publikowanych informacji na łamach tej gazety należy podchodzić bardzo ostrożnie. - "Financial Times" można określić modnym ostatnio określeniem post-prawdy. Mam swoje doświadczenie z tą gazetą: kiedy udzieliłem wywiadu dziennikarzowi, to po lekturze byłem zdumiony. Ten człowiek niczego nie zrozumiał z tego, co ode mnie usłyszał - mówił Gowin w "Faktach po Faktach".
Źródło: TVN24
GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
