Trybunał Konstytucyjny. Fot. PAP
Trybunał Konstytucyjny. Fot. PAP

PiS wybrało nowego sędziego TK. Opozycja: To nielegalne

Redakcja Redakcja Trybunał Konstytucyjny Obserwuj temat Obserwuj notkę 89

Dr hab. Grzegorz Jędrejek został nowym sędzią Trybunału Konstytucyjnego. Prawnik zastąpił Andrzeja Wróbla, któremu wygasł mandat. Opozycja zarzuca większości sejmowej, że wybór nowego członka TK nastąpił z naruszeniem regulaminu parlamentu.

Nowy sędzia TK

Za kandydaturą Grzegorza Jędrejki głosowało 234 posłów, 154 było przeciw, 26 wstrzymało się od głosu. Teraz pozostała tylko uroczystość zaprzysiężenia przed prezydentem Andrzejem Dudą. Nowy sędzia zastąpił Andrzeja Wróbla, który sam zrezygnował z funkcji i będzie pracował w Sądzie Najwyższym. O rezygnacji Wróbla poinformował pod koniec ubiegłego roku Andrzej Rzepliński.

Grzegorz Jędrejek to doktor habilitowany nauk prawnych, profesor i szef katedry prawa cywilnego w Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. PiS wystawiło jego kandydaturę na sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Obecna większość sejmowa wybrała już łącznie 8 sędziów na 15, zasiadających w Trybunale.

PO i Nowoczesna przeciwko kandydaturze Jędrejka

Opozycja nie kryje jednak oburzenia trybem wyboru Jędrejka na stanowisko sędziowskie. PO i Nowoczesna zarzucają PiS, że pominięto debatę nad kandydaturą, a od wysunięcia propozycji do głosowania powinno upłynąć 7 dni. - Jesteśmy w punkcie, który dziś w ogóle nie powinien być w porządku obrad. Po raz kolejny większość parlamentarna narusza regulamin sejmowy. Jak to się kończy, widzieliśmy w przypadku wycinki drzew - mówił Borys Budka. PO głosowała przeciw nie dlatego, że uważa kwalifikacje nowego sędziego za zbyt słabe, ale ze względu na tryb posiedzenia Sejmu.

- To głosowanie będzie jak podpisywanie weksla in blanco. Najpierw na dwa dni przed wyborem nie było znane nazwisko kandydata, a gdy wczoraj je poznaliśmy, okazało się, ze nikt z prawniczych autorytetów kandydata nie kojarzy - powiedziała Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej. Według niej, posłowie PiS świadomie łamią prawo, wybierając Jędrejka.

- Zarzuty o rzekomym łamaniu regulaminu są zupełnie bezpodstawne - odpowiadał opozycji Stanisław Piotrowicz. Poseł zwrócił uwagę, że nie potrzeba siedmiodniowego terminu, jeśli Sejm tak zdecyduje. Podczas wysłuchania w sejmowej komisji sprawiedliwości, opozycja miała natomiast szansę zapoznać się z kandydatem na sędziego TK - dodał Piotrowicz. - Z ubolewaniem trzeba stwierdzić, że posłowie chcieli sprowadzić tę sytuację do egzaminowania pana profesora - wskazał. Przypomniał też, że gdy politycy PO i PSL wybierali Andrzeja Rzeplińskiego na prezesa Trybunału w 2007 roku, nie wzbudzało to wielkich emocji i dyskusji.

Jerzy Jachnik uważa, że Grzegorz Jędrejek spełnia wszystkie kryteria, by orzekać w TK. Skandalem jednak nazwał posiedzenie sejmowej komisji i przesłanie informacji posłom o prawniku tuż przed wysłuchaniem kandydata na sędziego.

Źródło: PAP

GW


© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.



Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka