Angela Merkel i Beata Szydło podczas uroczystego otwarcia międzynarodowych targów przemysłowych Hannover Messe 2017, fot. Flickr/ZVEI
Angela Merkel i Beata Szydło podczas uroczystego otwarcia międzynarodowych targów przemysłowych Hannover Messe 2017, fot. Flickr/ZVEI

Niemcy obetną Polsce fundusze unijne za naruszenie praworządności?

Redakcja Redakcja UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 134

Rząd Niemiec analizuje, czy UE może uzależnić wypłaty funduszy strukturalnych od przestrzegania zasad praworządności - podaje "Der Spiegel". Wg gazety "narodowo-konserwatywny rząd PiS" przysparza obecnie KE największych kłopotów.

Redakcja "Spiegla" powołuje się na dokument z ministerstwa gospodarki w Berlinie. Licząca osiem stron analiza dotyczy kolejnego siedmioletniego okresu finansowego UE po roku 2020 i jest związana z wyjściem Wielkiej Brytanii z UE.

Brexit oznacza ubytek środków w unijnej kasie w wysokości od 10 do 13 mld euro rocznie. Wydatki z budżetu Unii zostaną objęte w całości cięciami. Ponieważ Unia nie może zaciągać długów, istnieją tylko dwie możliwości wyrównania straty: zaciskanie pasa lub dodatkowe pieniądze od innych płatników netto - czytamy w internetowym wydaniu "Spiegla".

"Komisja Europejska w Brukseli wdrożyła postępowanie sprawdzające praworządność, lecz rząd PiS, zamiast - jak miano nadzieję - pójść na ustępstwa, zaostrzył jeszcze ataki" - pisze autor artykułu Markus Becker z Brukseli. Niemiecki dziennikarz dodaje, że premier Beata Szydło "wykorzystała zamach terrorystyczny w Manchesterze do frontalnego ataku na UE".

"Der Spiegel" pisze, że dyskusja dotyczy nie tylko funduszy strukturalnych, lecz także dotacji dla rolników.

Gazeta zaznacza, że nawet krytycy rządów Polski czy Węgier wątpią w sens takich kar. Redakcja cytuje prominentnego eurodeputowanego niemieckiej chadecji Elmara Broka, który mówi, że "80 proc. Polaków popiera UE, a setki tysięcy demonstrują w obronie (unijnych) wartości". "Nie wolno ich karać" - zaznacza Brok.

Niemiecki rząd zamierza przedstawić swoje stanowisko podczas nieformalnego spotkania ministrów odpowiedzialnych za politykę strukturalną 8 i 9 czerwca na Malcie. Jeżeli propozycja niemiecka zyska poparcie większości państw, presja na Polskę i Węgry znacznie wzrośnie - powiedział redakcji anonimowy dyplomata w Brukseli.

źródło PAP

ja

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka