Prezydent Andrzej Duda. fot. PAP/Jacek Turczyk
Prezydent Andrzej Duda. fot. PAP/Jacek Turczyk

Łapiński: SN nie ma uprawnień, żeby badać akty urzędowe prezydenta

Redakcja Redakcja Prezydent Obserwuj temat Obserwuj notkę 270

Uchwała Sądu Najwyższego nie ma skutków prawnych - tak rzecznik prezydenta, skomentował decyzję Sądu Najwyższego w sprawie prezydenckiego ułaskawienia Mariusza Kamińskiego.

SN zajął się sprawą prezydenckiego ułaskawienia Mariusza Kamińskiego i byłych szefów CBA skazanych za działania w "aferze gruntowej" z 2007 roku . Uznał, że prezydenckie prawo łaski może być stosowane wyłącznie wobec prawomocnie skazanych, a jego zastosowanie przed prawomocnym wyrokiem nie wywołuje skutków procesowych.

Rzecznik prezydenta o Sądzie Najwyższym

Krzysztof Łapiński w TVN24 stwierdził, że Sąd Najwyższy nie ma prawa ingerować w uprawnienia przysługującego prezydentowi. - Kiedy Sąd Najwyższy bez podstawy prawnej dokonuje oceny prerogatyw prezydenta, to taka uchwała nie ma skutków prawnych - dodał. Podkreślił przy tym, że "prezydent podejmując decyzję o ułaskawieniu, kierował się konstytucją". "Również jeszcze przed prawomocnym skazaniem"

Łapiński zacytował artykuł 139 konstytucji, który brzmi: "Prezydent Rzeczypospolitej stosuje prawo łaski. Prawa łaski nie stosuje się do osób skazanych przez Trybunał Stanu". - Gdyby w konstytucji było zapisane, że prezydent stosuje prawo łaski wobec osób skazanych prawomocnym wyrokiem sądu, to sprawa byłaby jasna - zaznaczył rzecznik Andrzeja Dudy i zacytował opinię karnisty Stanisława Waltosia z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Łapiński pytany, czy prezydent Duda lekceważy decyzję Sądu Najwyższego, powiedział: - Pytanie jest, czy Sąd Najwyższy lekceważy konstytucję. - Bo na jakiej podstawie prawnej Sąd Najwyższy wydał tę uchwałę - dodał.

źródło: TVN24

KJ

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka