karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny
109
BLOG

Żałobna obłuda.

karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny Polityka Obserwuj notkę 1

Czego w życiu nienawidzę to obłudy. Obłudy która zmieszana jest z kłamstwem. I jeśli do tego dochodzi śmierć, to już staję się ohydne.

Niedawno napisałem o obłudzie Schetyny i całego PO w obliczu śmierci Pawła Adamowicza. Dzisiaj taka sama obłuda tańczy po trumnie byłego premiera Jana Olszewskiego. Każdy teraz jest jego przyjacielem. Każdy wychwala jego zalety i przywary. A tak naprawdę Ci wszyscy pseudo przyjaciele, gdyby mogli to by mu nóż w plecy wbili gdy był premierem. Perfidia tych ludzi osiągnęła takie szczyty, że Himalaje to depresja lądowa. 

Zastanawiam się czasami co musi siedzieć w tych głowach, że wykorzystują powagę śmierci ale też przede wszystkim dobre imię zmarłego do ocieplenia swojego wizerunku. Przecież wszystkim było wiadomo czy, że ci którzy teraz tak głośno wychwalają Olszewskiego, tak naprawdę go nienawidzili. Jego premierostwo też nie było wysokich lotów. 

Olszewskiego tak naprawdę trzeba cenić za rolę prawnika w czasach komunistycznych. Jego postawa zasługuje na największy szacunek i uznanie. Z opowieści z tamtych lata ukazuje się postać przede wszystkim uczciwa i porządna. I to chyba wszystko co w życiu jest najważniejsze. Był dobrym człowiekiem. Ale czy był dobrym politykiem? Historia już go ocenia różnie. Nie jest to jakby ważne. Ważne jest tylko to, czy w czasie działalności politycznej nie skrzywdził prostego człowieka. 

Miarą wielkości nie jest to co myślą pseudo przyjaciele. Miarą i istotą pamięci jest to co myślą zwykli ludzie. 

Panie Premierze. W historii Polski zostanie Pan na zawsze. Zostanie Pan zapamiętany przeze mnie jako wspaniały obrońca w czasach komunistycznych. Był Pan w tamtych czasach jedynym ratunkiem dla zgniębionych w aresztach ludzi. To jest ludzka prawdziwa i uczciwa pamięć. Tylko to się liczy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka