Paweł Łęski Paweł Łęski
394
BLOG

22 stycznia wybuchło Powstanie Styczniowe

Paweł Łęski Paweł Łęski Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

image

Powstanie Styczniowe – polskie powstanie narodowe przeciwko Imperium Rosyjskiemu, ogłoszone Manifestem 22 stycznia wydanym w Warszawie przez Tymczasowy Rząd Narodowy. Wybuchło 22 stycznia 1863 w Królestwie Polskim i 1 lutego 1863 na Litwie, trwało do jesieni 1864, zasięgiem objęło ziemie zaboru rosyjskiego, tj. Królestwo Polskie i ziemie zabrane.

image

21 stycznia 1919 roku Naczelnik Państwa Józef Piłsudski wydał rozkaz specjalny o nadaniu weteranom Powstania Styczniowego uprawnień żołnierzy Wojska Polskiego.

image


Dzięki wiedzy historycznej możemy przeciwstawić się opiniom tych, którzy uznają, że epoka kamienia łupanego skończyła się, bo zabrakło kamieni, wykorzystanych przez ludzi do walki z dinozaurami.

W 2013 roku sejm RP, w przeciwieństwie do parlamentu litewskiego, odmówił uczczenia 150 rocznicy Powstania Styczniowego, oddając całą cześć Litwie, czyniąc ją jedyną spadkobierczynią czynu zbrojnego. Rok 2013 nie został ustanowiony również Rokiem Powstania Styczniowego. Polski parlament podjął za to uchwałę ustanawiającą rok 2013 rokiem: Juliana Tuwima, Witolda Lutosławskiego i Jana Czochralskiego. Polskie władze zaniechały wspólnych litewsko-polskich przedsięwzięć upamiętniających rocznicę ostatniego, braterskiego, wspólnego zrywu. Jednym z tych działań był brak zgody na wydanie pod wspólnym patronatem albumu „Twarze naszej i waszej wolności”. Choć wynikało to również z rozbieżności w pojmowaniu wspólnej historii, o czym traktuje film dla TVP historia.

image

Jedyne takie artystyczne, zdjęcia kryminalistyczne, z których każde, u początków fotografii, równało się kosztowi zakupu konia. 800 zdjęć, piękne twarze, piękne uczesania, wykwintne ubiory. Czasami w strojach aresztantów na tle wyszukanych kotar. Kobiety w czarnych strojach z krzyżami na piersiach, w czasach, gdy za taką patriotyczną manifestację przykładnie karano. Pocztówka, na której Murawiew zmusza żonę przywódcy Powstania na Żmudzi, Zygmunta Sierakowskiego do przyglądania się egzekucji męża. Abdon Korzon, autor unikalnych zdjęć panoramicznych Wilna, wtedy novum w świecie fotografii był właścicielem zakładu fotograficznego, jego pieczęcie widnieją na wielu zdjęciach uczestników Powstania. Lubił im robić zdjęcia, sam żołnierz Powstania, rozpoznany przez kozaków, zesłany na bezpowrotną syberyjską katorgę.

image

Żandarmi zobowiązani byli do sfotografowania każdego aresztanta, a że nie mieli odpowiedniego sprzętu zabierali więźniów do miejskich zakładów fotograficznych, należących do Korzona. Taki zbiór zdjęć podejrzanych o udział w Powstaniu, w oczach Rosjan, bandytów i przestępców, Wieszatiel tworzył skrupulatnie, zbierał i powlekał do specjalnych albumów w swojej kancelarii, jako ważną policyjną dokumentację. Później, w 1901 roku, by upamiętnić rosyjskiego bohatera narodowego, stały się znaczącym eksponatem w otwartym na podstawie specjalnego ukazu cara, w pałacu gubernatora, muzeum Murawiewa. Miały unaocznić z jakim wrogiem walczył i jakiego zwyciężał. Dziś zdjęcia widnieją na liście dziedzictwa kulturowego UNESCO .

„Polska i Litwa stanowiły realne zagrożenie dla cesarstwa rosyjskiego ... Przed odjazdem przedstawiłem się Cesarzowej, która była bardzo zaniepokojona położeniem spraw w Królestwie i w guberniach zachodnich. Dziękowała mi…….i powiedziała „ Gdybyśmy mogli przynajmniej zatrzymać przy sobie chociaż Litwę” O Królestwie nawet mowy nie było, oto jak nastrojone były wówczas nawet osoby panujące” - Z pamiętnika Michaiła Murawiewa.

W Wielkim Księstwie Litewskim, represje w stosunku do Powstańców były znacznie cięższe, opinia zachodnia uznawała, że to co się dzieje na Rusi i Litwie jest wewnętrzną sprawą cesarstwa. Murawiew wyroki poprzednika podnosił do kary śmierci. Represje dotknęły jedną czwartą ludności Litwy. Konfiskata ziemi, zesłania, kary śmierci, 2000 majątków oddano na licytację lub obdarowano oficerów rosyjskich. 60% zesłanych pochodziła z Wielkiego Księstwa Litewskiego. Zsyłano często całe wsie. Karani musieli sami opłacać koszty zsyłki. Sprzedawali dobytek. Murawiew tak pisał: „ Pierwszą rzeczą, którą zrobię po przyjeździe do Wilna, będzie to, że rozstrzelam księdza”. Katolicy byli symbolem nieprawomyślności. Zamknięto wszystkie klasztory, więcej niż połowę kościołów, przerabiano je na cerkwie. Zmuszono 75 tysięcy ludności do przejścia na prawosławie. Często całymi parafiami. Tylko prawosławnym po zesłaniu zwracano ziemię. Wyznający wiarę przodków, musieli się kryć, zdarzało się, że na mszę maszerowali 130 km do kościoła w Wilnie. W Dubiczach, gdzie zginął Narbutt Murawiew groby powstańcze kazał zniszczyć i zadeptać a kościół spalić.

Z przemówienia do Polaków w Grodnie, następcy Murawiewa, wileńskiego generała-gubernatora Konstantina Kaufmana: „Powinniście się stać Rosjanami od stóp do głów. Taka jest Wola Najjaśniejszego Pana. Nie wolno wahać się, żadna inna narodowość żyć tu nie ma prawa, tylko rosyjska. Kto inaczej myśli, dla tego nie ma miejsca w tym kraju.” 

Jednak elity rosyjskie czuły, że przegrywają na tych terenach walkę cywilizacyjną, stąd chciano symbolicznie zaznaczyć swoją obecność poprzez budowę nowych cerkwi, muzeów, pomnika Katarzyny II, pomnika Murawiewa. Tomas Venclova pisze: „…Mieszkańcy miasta nienawidzili posągu. Mówi się, że co roku w dzień urodzin Murawiewa potrafili wysmarować pomnik wilczym tłuszczem, do którego z wyciem zbiegały się sfory psów z całego miasta.”

Na zdjęciu Murawiew.

image

W 1861 roku do Warszawy przybył nowy namiestnik hr.Lambert. Chciał zjednać względy inteligencji warszawskiej, uspokoić wzburzone umysły młodzieży. By mieć podporę do dalszych działań zamierzał przeprowadzić wybory do rad powiatowych i gubernialnych. I być może zadanie by się powiodło, gdyby równolegle nie mianowano twardogłowego generała Gerstenzweiga gubernatorem miasta Warszawy. Popierany przez Petersburg, uważał umiarkowane i liberalne postępowanie namiestnika jako mało skuteczne. Szczególnie władców rosyjskich rozgniewały manifestacje, które odbyły się 10 października. W Horodle świętowano uroczyście rocznicę pierwszej Unii Polsko-Litewskiej, w Warszawie, z wielką okazałością chowano znanego ze swych uczuć patriotycznych biskupa Fijałkowskiego. Doradcy moskiewscy wymogli od Lamberta, by ogłosił 14 października stan oblężenia Warszawy, ponieważ dnia następnego, w rocznicę śmierci Kościuszki, miała odbyć się kolejna demonstracja. Stan oblężenia nie zniechęcił jednak ludności warszawskiej. Śpiewając pieśni patriotyczno-religijne gromadzono się licznie w kościołach. Gerstenzweig wymógł więc od namiestnika, pozwolenie rozpędzenia tłumów. Dżentelmeńska umowa pomiędzy nimi zakładała rezygnację z użycia siły. Gdy pomimo wezwań, zgromadzona ludność nie wychodziła z kościołów: katedralnego i bernardyńskiego, wojsko otoczyło świątynie. Przez 18 godzin nikogo nie wypuszczano, następnie wyważono drzwi i rozpoczęto kolbowanie zgromadzonych. 3000 mężczyzn odprowadzono jako więźniów do Cytadeli. Na drugi dzień po dokonaniu tego gwałtu, nowo obrany administrator archidiecezji warszawskiej, ksiądz Białobrzeski, zwołał kapitułę. Postanowiła znieważone kościoły zapieczętować, wszystkie zaś inne zamknąć. Lambert, rozgniewany na Gerstenzweiga, nazwał go nikczemnikiem. Doszło między nimi do pojedynku amerykańskiego. Czarną kulę wyciągnął Gerstennzweig. Lambert podał się do dymisji i wyjechał. Obowiązki przejął Luders, na którego w niedługim czasie dokonano zamachu. Księdza Białobrzeskiego skazano na śmierć zamienioną na dwuletnie więzienie w Bubrujsku.


3 stycznia 1863 roku – Komitet Centralny Narodowy podjął decyzję o wybuchu Powstania Styczniowego z chwilą ogłoszenia branki. W nocy z 14 na 15 stycznia 1863 przeprowadzono w Warszawie brankę, która przyspieszyła wybuch Powstania Styczniowego.

image

Rysunek „Branka” Artura Grottgera należy do cyklu „Polonia”, trzeciego z serii poświęconego Powstaniu Styczniowemu.

image


"Zamknięcie kościołów” często publikowana grafika Artura Grottgera z cyklu Warszawa 1861, obrazująca narastające napięcia poprzedzające wybuch Powstania Styczniowego. Dla wielu niezrozumiała. Dwóch zakonników. Pierwszy patrzący na widza z patetycznym przesłaniem. Drugi zwrócony bokiem zajęty pieczętowaniem drzwi kościoła.

19 stycznia 1863 – Powstał Tymczasowy Rząd Narodowy – centralny organ władz rozpoczętego 22 stycznia Powstania Styczniowego. 

19 września 1863 – W Warszawie doszło do nieudanego zamachu na namiestnika Królestwa Polskiego gen. Fiodora Berga.

image


Oto — patrz, Fryderyku!… to — Warszawa:

Pod rozpłomienioną gwiazd

Dziwnie jaskrawa — —

— Patrz, organy u Fary; patrz! Twoje gniazdo (…)

I znów widzę, acz dymem oślepian,

Jak przez ganku kolumny

Sprzęt podobny do trumny

Wydźwigają… runął… runął — twój fortepian!

Ten!… co Polskę głosił, od zenitu (…)

Ten sam — runął — na bruki z granitu! (…)

Ideał — sięgnął bruku” — –

pisał C.K. Norwid w Fortepianie Chopina.

W połowie 1863 roku rząd rosyjski, spostrzegłszy, że nieufność wzajemna mocarstw zachodnich wstrzymała przychylną sprawie polskiej akcję dyplomatyczną, stał się zuchwalszy, zrzuciwszy maskę co do swoich intencji względem Kongresówki, polecił Bergowi, którego mianował cywilnym i wojennym naczelnikiem, naśladować Murawiewa – Wieszatiela. Dumnego notabene ze swego przydomka, odróżniającego go od powieszonego dekabrysty Nikity Murawiewa: „Bo to nie ja wieszany ale wieszający”. Ruchome kolumny siepaczy moskiewskich przemieszczały się po kraju, roznosząc mord i zniszczenie.

Sztyletnicy zaplanowali więc zamach w Warszawie 19 września 1863 roku. Gdy powóz hrabiego Berga przejeżdżał koło kamienicy Zamoyskiego, z trzeciego piętra budynku, rzucono bomby. Namiestnik ocalał. Jego powóz został poprzebijany odłamkami, raniono 5 koni i 3 kozaków eskorty. Po zamachu na rozkaz Berga wojsko splądrowało budynek, wszystkie meble i większe przedmioty wyrzucono na ulicę. Wśród wyrzuconych na bruk i spalonych mebli znalazł się przechowywany w jednym z mieszkań, fortepian Fryderyka Chopina. Mężczyzn z kamienicy, wśród nich hrabiego Stanisława Zamoyskiego, uwięziono w Cytadeli. Zamach skutkował także drastycznymi represjami wobec społeczeństwa. Gnębiono kontrybucją, tysiącami wywożono do rot aresztanckich i na Syberię, po miastach wieszano polskich patriotów. W odwecie, we wrześniu i październiku sztyletnicy dokonali kilkunastu zamachów na szpiegach i oficerach policji.

Zajścia z 16 października 1861 przekonały stronnictwa radykalne o potrzebie tworzenia siatki konspiracyjnej na terenie całego kraju. Miejski Warszawski Komitet przybrał naczelny charakter i rozpoczął scalanie mniejszych tajnych organizacji. Każdy dziesiętnik miał pod sobą dziesięciu ludzi, którzy jego tylko znali. Dziesięciu dziesiętników wybierało spośród siebie jednego setnika itd. Sposoby konspiracyjnej organizacji naśladowane były później przez AK a w końcu i przez niemiecki Werwolf.

Formacją jednak najbardziej zakonspirowaną było Bractwo Sztyletników, formacja egzekutorów. Działając w najwyższej tajemnicy, nie pozostawiali po sobie niemal żadnego śladu. Rozkazy przekazywano wyłącznie ustnie, nie tworzono żadnej dokumentacji. Sztyletnicy odpowiedzialni byli za zamach w Ogrodzie Saskim na carskiego namiestnika Królestwa Polskiego hrabiego Aleksandra Nikołajewicza von Lüdersa, później na nowego namiestnika, brata cara Aleksandra II, Wielkiego Księcia Konstantego Nikołajewicza Romanowa, na margrabiego Aleksandera Wielopolskiego, naczelnika zależnego od Rosji cywilnego rządu Królestwa Polskiego, szefa kancelarii tajnej policji Paweł Felknera, Bardzo głośne było zabójstwo publicysty rządowego „Dziennika Powszechnego” Józefa Aleksandra Miniszewskiego, piszącego nieprzychylne artykuły na temat manifestacji patriotycznych. Również we własnym domu został zabity Aleksander Mirza Tuhan-Baranowski, wysoki funkcjonariusz carskiej policji odpowiedzialny za represje wobec mieszkańców Warszawy. Zginął mimo tego, że miał przydzieloną osobistą ochronę. Dokonano zamachu na szpiega carskiego Bertholda Hermaniego, na majora von Rothkircha, na generał-policmajstra Fiodora Trepowa… Mimo że większość tych zamachów była nieudana, jednak liczbę ofiar sztyletników szacuje się na 1007 osób w tym 951 śmiertelnych. W samej Warszawie przeprowadzili 47 zamachy. Sztyletnicy budzili wielki respekt wśród Rosjan, byli mistrzami kamuflażu używającymi w swych akcjach uniformów rosyjskich. Rzadko działali dwa razy wg tego samego planu. Sztyletnicy stali się inspiracją dla rosyjskich dziewiętnastowiecznych organizacji terrorystycznych.

image

"Rozdziobią nas Kruki, Wrony”, Żeromskiego.

Dwie Polski. Jedną reprezentuje zabity Powstaniec, tę Polskę poddaną urokowi roztaczanemu przez jego przodków, w której każdy ból jest ich przypomnieniem. Drugą chłop, jakby obśmiewając się z tych szlacheckich cnót i porządków, zdziera mu buty. Bo ważne tu i teraz, bo stworzony jest do życia nie do umierania i być może w schludności, czystości i na właściwych zasadach.

W Koronie Traugutt…. główni dowódcy na Litwie… Sierakowski, Kalinowski , Narbutt… giną w wyniku zdrady. Gdy umiera, pod Dubiczami, dowódca oddziałów litewskich zdradzony przez chłopa jego słowa brzmią: „jak to jest pięknie za Polskę umierać.” Bo trzeba odwagi by tę Polskę kochać. Mojego pradziadka Szczepana Dębskiego Kozacy wieszają na dębie w Sanikach pod Radomskiem. Do tłumienia Powstania na Litwie skierowano najlepsze carskie jednostki – Carską Gwardię.

Z hasłami za Waszą i Naszą Wolność po stronie Powstania stanęli rewolucjoniści z prawie całej Europy: Włoch, generał Francesco Nullo ginie w bitwie pod Krzykawką 5 maja 1863, Francuz Franciszek Maksymilian Rochebrune staje się twórcą doborowych oddziałów Powstania - Żuawów Śmierci. Formacji, która nigdy się nie cofała. Mogła tylko zwyciężać lub ginąć. Żuawi Śmierci, ceniący sobie walkę wręcz, bez lęku przed bólem i głodem, z wielkim krzyżem na piersiach jakby mającym wskazywać drogę kulom przeciwnika, jak w bitwie pod Miechowem gdzie zszokowanym Rosjanom, ryzykując życiem, wyciągali karabiny z rąk, niemal bezbronnie stając wobec śmierci. Odwaga, która ma i swoją cenę bo na 150 atakujących pod Miechowem, przeżyje zaledwie kilkunastu. Będą oni wzorem dla legionistów Piłsudskiego.

Po stronie Powstania byli Rosjanie. Oficerowie Jan Arnholdt i Piotr Śliwicki, spora grupa spiskowców. Zorganizowali komitet wojskowy, którego członkami byli: Potiebnia, Iwanow, Bałakow, Orłow. Spisek w wojsku rosyjskim szerzył się z takim powodzeniem, że naznaczono już nawet wcześniejszy termin Powstania, które miało wybuchnąć w połowie 1862 roku. Wojskowi obiecali wydać Powstańcom Cytadelę Warszawską i Modlin. Były tu zgromadzone olbrzymie zapasy broni. Kiedy jednak zbliżała się chwila wybuchu, część polskich spiskowców, nie ufając pomocy wojska rosyjskiego, wymogła cofnięcie terminu Powstania. Moskale wpadli na ślad konspiracji wojskowej. Arnholdta, Śliwickiego i Rostkowskiego rozstrzelali. Wielu oficerów i podoficerów skazano na ciężkie roboty lub więzienie. Wojsko, które stało w Warszawie i Modlinie poddano dyslokacji. W 1863 r. Bakunin był jednym z przywódców rosyjskich, gotujących się w Sztokholmie do wyprawy z zamiarem uderzenia na kraje nadbałtyckie. Chciał, wzniecając rewolucję w samej Rosji pomóc polskiemu zrywowi. Efektem manifestacji wspierającej polski zryw staje się powstanie Pierwszej Międzynarodówki. Papież Pius IX ostro wystąpił w obronie Polaków podczas swojej mowy z 24 kwietnia 1864 roku.

Hercen od początku wspierający Powstanie tak pisał po jego upadku:

''Wraz z Polską, walczącą o niepodległość i katolicyzm - pisał - wraz z Polską rycerską i pobożną, demokratyczną i rewolucyjną pobite zostały niejako przodujące armie cywilizacji zachodniej. (...) Polska odgrywała rolę tarczy, o którą uderzało morze rosyjskie, ona je wstrzymywała. (...) Reprezentowała w nowym ustroju narodów europejskich tradycję rycerską, w jej połączeniu z tradycją rewolucyjną. Pełna zarazem i starości, i młodości, pełna ideałów, heroizmu, katolicyzmu, graniczyła równocześnie ze średniowieczem i z rokiem 1789, z wyprawami krzyżowymi i z wielką armią Napoleona. Kiedy narody zachodnie porzucały marzenia i poświęcały się kupieckiemu procederowi, jeden tylko naród pozostał szlachcicem i spieszył składać w ofierze krew, dzieci, majątek dla wskrzeszenia ojczyzny we wszystkich blaskach jej minionej sławy''.

Powstanie, ostatnia, z herbem Orła, Pogoni i Michała Archanioła na sztandarach wspólna walka Polaków, Litwinów i Rusinów, stała się wg Litwinów, przyczynkiem odrodzenia litewskiego. Terror Murawiowa przyśpieszył proces samoidentyfikacji. Powstanie Styczniowe stało się inspiracją dla rosyjskich ruchów rewolucyjnych. Na Litwie i Rusi wpłynęło na kształtowanie się świadomości narodowej. Jak mawiał Jefferson: "Kiedy przychodzą......i przejmują ideę od nas......zyskują ją nie umniejszając naszej i nie pozostawiają nas w mroku".




There have been many comedians who have become great statesmen and vice versa.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura