Olga Tokarczuk (L) podczas spotkania w Muzeum Nagrody Nobla w Sztokholmie. Fot. PAP/Clement Morin
Olga Tokarczuk (L) podczas spotkania w Muzeum Nagrody Nobla w Sztokholmie. Fot. PAP/Clement Morin

Olga Tokarczuk odebrała Nobla. List gratulacyjny prezydenta Dudy

Redakcja Redakcja Literatura Obserwuj temat Obserwuj notkę 231

Laureatka Literackiej Nagrody Nobla za rok 2018, Olga Tokarczuk, odebrała dyplom i medal noblowski z rąk króla Karola XVI Gustawa. Ceremonia noblowska odbywa się we wtorek w filharmonii sztokholmskiej.

Laureaci Nagrody Nobla dostają złote medale z wygrawerowanym wizerunkiem fundatora Alfreda Nobla oraz łacińską inskrypcją "Inventas vitam iuvat excoluisse per artes". Są one wykonane ręcznie z 18-karatowego złota i ważą 175 gramów. Dyplomy są wykonane ręcznie przez artystów, jest na nich zdjęcie, imię i nazwisko laureata oraz cytat z uzasadnienia przyznania Nagrody Nobla. 

Olga Tokarczuk została poproszona o odebranie wyróżnienia przez Pera Waesterberga z Akademii Szwedzkiej, który wcześniej wygłosił laudację na cześć noblistki. 


"Pani Tokarczuk, Akademia Szwedzka gratuluje wam. Proszę o odebranie Literackiej Nagrody Nobla z rąk jego królewskiej mości króla Szwecji" - powiedział Waesterberg po polsku. 

Polska pisarka - ubrana w czarną, aksamitną suknię do ziemi - wyszła na scenę sztokholmskiej filharmonii jako dziesiąty noblista. Ceremoniał ma związek z kolejnością dziedzin nagrody zapisanych w testamencie Nobla. 

Podczas odbierania przez polską noblistkę medalu i dyplomu wszystko przebiegło zgodnie z planem, także zapisany w protokole trzykrotny ukłon, który nie udał się w 1996 r. Wisławie Szymborskiej. Poetka w tym właśnie momencie ceremonii pomyliła się. Olga Tokarczuk swoje trzy ukłony wykonała bez pomyłek.

Tokarczuk i Holland

"Cześć, wiem, że nas oglądacie. Pozdrawiamy serdecznie ze Sztokholmu. Trzymajcie się, wrocławianie" - powiedziała Tokarczuk w klipie, który pojawił się we wtorek tuż przed ceremonią na jej profilu na Facebooku. W opisie towarzyszącym wideo wyraziła nadzieję, że "we Wrocławiu pogoda dopisuje".


W nagraniu pojawia się także Agnieszka Holland, która w 2017 r. stworzyła film "Pokot" na podstawie powieści Tokarczuk "Prowadź swój pług przez kości umarłych". "Żałuję, że nie jestem z Wrocławia. Wrocław może być dumny. Mam nadzieję, że jesteście" - podkreśliła reżyserka. 

We wtorek na wrocławskim rynku można oglądać transmisję na żywo z ceremonii wręczenia Nagród Nobla. Wcześniej, od godz. 15.30, na ekranie wyświetlano obszerne fragmenty mowy noblowskiej Olgi Tokarczuk z 7 grudnia, a także fragmenty jej przemówień, m.in. ze spotkania w Narodowym Forum Muzyki. 

Wrocławianie mogli również pogratulować Oldze Tokarczuk, wpisując się do księgi gratulacyjnej, która została wystawiona o godz. 15. Później księga zostanie przeniesiona do wrocławskiego ratusza, a następnie przekazana noblistce. 

W związku z przyznaniem Nagrody Nobla Oldze Tokarczuk w ciągu dnia w kilkudziesięciu wrocławskich szkołach w ramach lekcji zorganizowano czytania książek noblistki. Prócz tego w Ossolineum odbywa się prezentacja oryginalnych druków z ilustracjami, które wykorzystane zostały przez pisarkę przy pracy nad "Księgami Jakubowymi". 

List gratulacyjny od Andrzeja Dudy

Prezydent Andrzej Duda skierował we wtorek do Olgi Tokarczuk, w dniu wręczenia jej literackiej Nagrody Nobla, list gratulacyjny. "Chcę wyrazić radość, że Akademia Szwedzka uhonorowała Pani twórczość, w której zagadnienia uniwersalne i polska wrażliwość tak znakomicie się dopełniają" - napisał prezydent. 

We wtorek po południu laureatka literackiego Nobla Olga Tokarczuk - piąta polska noblistka w dziedzinie literatury - odbierze w Sztokholmie dyplom oraz złoty medal z rąk króla Karola XVI Gustawa. 

„Wielce Szanowna Laureatko! Proszę przyjąć słowa uznania i gratulacje z okazji otrzymania Literackiej Nagrody Nobla. W dniu wręczenia lauru chcę wyrazić radość, że Akademia Szwedzka uhonorowała Pani twórczość, w której zagadnienia uniwersalne i polska wrażliwość tak znakomicie się dopełniają. Ciszę się, że pani kunszt pisarski, który doceniają od dawna czytelnicy, krytycy i badacze w kraju i za granicą, znalazł teraz najwyższą ocenę w oczach członków Komitetu Noblowskiego” - napisał prezydent w liście, który na Twitterze opublikował dyrektor prezydenckiego Biura Prasowego Marcin Kędryna. 


Jak podkreślił prezydent, to wielkie osobiste osiągnięcie noblistki i "wspaniały sukces, który zapisze się w historii literatury polskiej i światowej". „To też ogromnie istotny znak, jak ważna i niezastąpiona pozostaje sztuka słowa, jego moc i piękno. W czasach nam współczesnych, zdominowanych przez wysoko rozwinięte technologie cyfrowe, gdy porozumiewamy się najczęściej za pomocą obrazów i krótkich urywkowych komunikatów, Pani pisarstwo jest świadectwem żywotności narracji i siły języka, za pomocą których tworzy Pani i przedstawia mniejsze i wielkie historie” - czytamy w liście prezydenta.

Andrzej Duda zaznaczył, że książki Tokarczuk „odpowiadają na odwieczną - starą jak sama kultura - potrzebę opowiadania wciąż na nowo losów całego świata i pojedynczego człowieka”. „I może właśnie dlatego skupiają uwagę tak szczególnej wspólnoty czytelniczej, wiernej i głęboko wdzięcznej. Raz jeszcze gratulując nagrody, życzę Pani wielu kolejnych wybitnych dokonań pisarskich, satysfakcji z owoców pracy twórczej i wszelkiej pomyślności. Z wyrazami szacunku i sympatii. Andrzej Duda” - czytamy w liście gratulacyjnym prezydenta.

Tokarczuk odbiera Nobla

W sztokholmskiej filharmonii rozpoczęła się ceremonia wręczenia Nagród Nobla, podczas której Olga Tokarczuk - piąta polska laureatka w dziedzinie literatury - odebrała dyplom i złoty medal z rąk króla Karola XVI Gustawa. Tokarczuk otrzymała Literacką Nagrodę Nobla za 2018 r.

Uroczystość odbywa się w gmachu sztokholmskiej filharmonii, który jarzy się tysiącami światełek, co szczególnie efektownie wygląda przy cieniutkiej warstewce śniegu, który spadł w Sztokholmie we wtorek w nocy. Już wcześniej przed budynek przybyli m.in. tłumacze książek Tokarczuk na różne języki, którzy trzymali parasole z napisem „Literacki Nobel Olga”. Wśród zgromadzonych przed filharmonią widać było także biało-czerwone flagi. 

Na uroczystości noblowskiej obowiązują stroje galowe. Panie ubrane są w długie suknie wieczorowe, mężczyźni są we frakach, białych koszulach i białych muszkach. Są również goście w strojach narodowych, np. Japonki w kimonach a Hinduski w sari. Olga Tokarczuk wystąpi w kreacji przygotowanej dla niej przez projektantkę Gosię Baczyńską. 

Na widowni zasiada 1560 gości - artystów i polityków, dziennikarzy, naukowców, osoby zaproszone przez noblistów. Pierwsze rzędy widowni zarezerwowane są dla rodzin laureatów, członków szwedzkiego rządu i parlamentu. Na samej scenie jest 90 miejsc - tu zasiadają członkowie Królewskiej Szwedzkiej Akademii Nauk, Akademii Szwedzkiej, zarząd Fundacji Noblowskiej oraz laureaci Nagrody Nobla z poprzednich lat. Naprzeciw nich, także na scenie, zasiądą tegoroczni laureaci oraz członkowie szwedzkiej rodziny królewskiej: król Karol XVI Gustaw z królową Sylwia, następczyni tronu księżniczka Wiktoria oraz książę Daniel. 

Według programu najpierw głos zabierze prezes Fundacji Noblowskiej prof. Carl-Henrik Heldin, a następnie przedstawiciele komitetów noblowskich wygłoszą laudacje na cześć laureatów. O zasługach Olgi Tokarczuk opowie Per Waesterberg z Akademii Szwedzkiej. 

Następnie Olga Tokarczuk wyjdzie na scenę, aby z rąk króla odebrać medal i dyplom jako dziesiąty noblista. Ceremoniał ma związek z kolejnością dziedzin nagrody zapisanych w testamencie Nobla, a nagrodę z fizyki czy medycyny dzieli aż po trzech naukowców. Polska pisarka odbierze nagrodę - wykonany ze złota medal (przekazywany w etui) i kaligrafowany dyplom z rąk króla Szwecji Karola XVI Gustawa. Przy odbiorze nagrody każdy z laureatów wykona trzykrotny ukłon, który nobliści ćwiczą przed ceremonią. 

Sala filharmonii sztokholmskiej i ratusza, gdzie po ceremonii odbędzie się bankiet, ozdabiane są tradycyjnie kwiatami przysyłanymi w darze przez włoskie miasto San Remo, gdzie spędził ostatnie lata życia i zmarł Alfred Nobel. Tradycja przesyłania kwiatów z San Remo do Sztokholmu sięga 1905 roku. Wtedy to przyleciało ponad 25 tys. kwiatów. Są to żółte, kremowe i morelowe róże, goździki i chryzantemy, białe orchidee, różne odmiany asparagusów. Kwiatowa ściana na scenie filharmonii o powierzchni 15 m kw. wykonana jest z ponad 10 tys. białych kwiatów. 

O prawę muzyczną ceremonii zapewni Royal Stockholm Philharmonic Orchestra pod batutą Dawida Bjorkmana. Jako solistka wystąpi sopranistka Sofie Asplund. Wykonane zostaną m.in. utwory Edwarda Edgara, Charlesa Gounoda i Jeana Sibeliusa. 

W tym roku uroczystość ma przebiegać w szybkim tempie. Ma to związek z rekordową liczbą noblistów, jest ich aż 14. Piętnasty laureat, który otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla, odebrał swoje wyróżnienie tego dnia w Oslo. 

Uroczystość w filharmonii zakończy się odegraniem hymnu narodowego Szwecji, a zebrani udadzą się na Bankiet Noblowski w sztokholmskim ratuszu.

KW

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura