Zniszczony grób Joanny Agackiej-Indeckiej. Fot. @KonradPogoda/Twitter
Zniszczony grób Joanny Agackiej-Indeckiej. Fot. @KonradPogoda/Twitter

Wandal zdewastował grób ofiary katastrofy smoleńskiej. "Co się z wami ludzie dzieje?"

Redakcja Redakcja Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 78
Nieznany sprawca oblał czerwoną farbą nagrobek byłej prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Joanny Agackiej-Indeckiej. Ciało adwokat było ekshumowane w Łodzi w kwietniu 2018 roku.

- Dzisiaj ktoś zdewastował grób ś.p. Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, adwokatki Joanny Agackiej-Indeckiej, która zginęła w katastrofie w Smoleńsku. Smutek ale i wściekłość. Co się z naszym krajem dzieje... co z wami ludzie? - zapytał zdruzgotany mecenas Konrad Pogoda. To on opublikował wstrząsające zdjęcie, na którym widać zalany czerwoną farbą grób ofiary katastrofy smoleńskiej. 

 

Zobacz też: 

Tragedia pod Częstochową. Poszukiwany 52-letni mężczyzna

Dotarł do granicy z kosmosem. Miliarder prześcignął swojego konkurenta

Kaczyński nie pozostawił złudzeń. Bogatsi zapłacą wyższą składkę zdrowotną

Wiadomo, że Naczelna Rada Adwokacja włączy się w uprzątnięcie grobu Agackiej-Indeckiej. - Już działamy. Dzięki za czujność - zaręczył prezes NRA Przemysław Rosati. 


- Ubolewam w imieniu swoim i mojego stowarzyszenia, które stara się ratować pomniki zabytkowe. A tu w tym wypadku, mamy pomnik związany z historią najnowszą. I nie bez przyczyny ten pomnik, tej postaci, stał się też symbolem tragedii smoleńskiej na Starym Cmentarzu. Mamy wiele takich pomników, które właśnie przez pryzmat konkretnych postaci stały się symbolami wydarzeń historycznych - przekazał Radiu Łódź szefTowarzystwa Opieki nad Starym Cmentarzem przy ul. Ogrodowej w Łodzi Cezary Pawlak.

- Jesteśmy ogromnie poruszeni. Nasze wyrazy współczucia dla rodziny pani mecenas. Mamy nadzieję, że sprawcy zostaną szybko złapani - czytamy w stanowisku Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego. 

 

Ciało Agackiej-Indeckiej było ekshumowane w kwietniu 2018 roku na potrzeby śledztwa prokuratorskiego ws. katastrofy smoleńskiej. Pod łódzkim cmentarzem zjawili się wówczas protestujący, policja zatrzymała kilka osób. Być może monitoring pozwoli ustawić sprawcę skandalicznego wandalizmu. 

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka