Jacek Wilk nie dopełnił adwokackich formalności. Fot.: Twitter/Konfederacja
Jacek Wilk nie dopełnił adwokackich formalności. Fot.: Twitter/Konfederacja

Kompromitacja adwokata związanego z Konfederacją

Redakcja Redakcja Konfederacja Obserwuj temat Obserwuj notkę 57
Jacek Wilk – prawnik i polityk Konfederacji – wniósł pozew zbiorowy w imieniu 59 osób o odszkodowanie i zadośćuczynienie. Sąd zdecydował jednak o odrzuceniu wniosku, ponieważ adwokat nie dopilnował na czas podstawowych formalności.

Chodzi o „pozew zbiorowy w związku z bezpodstawnym zatrzymaniem w 2020 roku”. Mec. Jacek Wilk reklamował usługi prawnicze za pośrednictwem strony internetowej www.tarczawilka.pl. W opisie czytamy: „Jesteś zainteresowany wniesieniem pozwu zbiorowego o odszkodowanie w związku z bezpodstawnym zatrzymaniem? Uzyskaj nawet 5 000 zł odszkodowania!”.


image

Braki formalne

Zdanie Wilka było jasne: „Im więcej osób przystąpi do pozwu zbiorowego, tym większe szanse na wygraną i uzyskanie odpowiedniego zadośćuczynienia”. Chęć złożenia wniosku wiązała się z opłatą w wysokości 95 złotych. Miały to być pieniądze m.in. na pokrycie wynagrodzenia ryczałtowego.

Sąd Okręgowy w Warszawie VIII Wydział Karny zarządził jednak, że nie uwzględni wniosku z powodu braków formalnych pisma, a także późniejszego braku usunięcia nieprawidłowości przez mecenasa Jacka Wilka w terminie.


Polecamy:


Sąd wytknął błędy adwokata

W zarządzeniu z dnia 18 czerwca 2021 r. warszawski Sąd Okręgowy dokładnie wyjaśnił, dlaczego musiał podjąć taką, a nie inną decyzję. Pismo zawiera wytknięcie błędów prawniczych mecenasa Wilka, które śmiało moglibyśmy nazwać „podręcznikowymi” w sztuce adwokackiej.

Sąd uzasadnił, że pismo mecenasa Wilka przede wszystkim zawierało ogólniki, a nie konkretne roszczenia wnioskodawców. Tym samym adwokat nie dopilnował spraw dla aż 59 osób, od których wziął pieniądze i obiecał pomoc prawną. Ci liczyli na odszkodowanie i zadośćuczynienie, a nadzieje wiązali właśnie z Wilkiem.


image

image

Kompromitujące zaniechanie

Zarządzeniem z dnia 24.05.2021 r. przewodnicząca VIII Wydziału Karnego wezwała mecenasa Jacka Wilka do usunięcia braków formalnych pisma poprzez złożenie wniosków dotyczących wnioskodawców, zawierające podpisane pełnomocnictwa dla pełnomocnika, adres zamieszkania i adres dla doręczeń wnioskodawcy, a także określenie przedmiotu wniosku, tj.: data i miejsce zatrzymania oraz data i miejsce zwolnienia.

07.06.2021 r. mec. Wilk nadał pismo, do którego dołączył 22 pełnomocnictwa z adresami mocodawców, w tym w 20 przypadkach dodano adres zatrzymania przez Polską Policję.

Dalsze braki formalne zdaniem Sądu to:

- brak określenia przedmiotu sprawy (daty zatrzymania i zwolnienia), czyli uzasadnienia roszczenia,

- brak wniosków dotyczących poszczególnych wnioskodawców.

Wilk w piśmie z dnia 07.06.2021 r. wnioskował o przedłużenie terminu złożenia wniosku. Nie mogło to być uwzględnione przez Sąd z racji na zarządzenie z dnia 24.05.2021 r.

Dwie ścieżki

Mec. Wilk 10.07.2021 r. wysłał pismo do swoich wnioskodawców, w którym stwierdził, że daty w pełnomocnictwach zostały podane, wbrew stanowisku Sądu, iż „braki nie zostały uzupełnione”. Polityk oznajmił: „Sądy mają duże „pole do popisu” przy interpretowaniu przypisów na swoją korzyść (i – nie ukrywajmy – dla swojej wygody)”.


image

Wilk poinformował wnioskodawców o dwóch możliwościach kontynuowania sprawy – dalsze „boksowanie się” z Sądem o pozew zbiorowy albo rozbicie pozwu zbiorowego na pozwy indywidualne, co zarekomendował. Uzasadnił: „Dalsze „boksowanie się” z Sądem (…) zajmie bowiem kolejne długie miesiące”.

Adwokat poinformował także, że pieniądze poszczególnym osobom zostaną zwrócone: „Dokonane przez Państwa wpłaty – zaliczki na potrzeby pokrycia kosztów biurowych i administracyjnych tej sprawy – zostaną Państwu zwrócone w całości; z powodu braku możliwości skutecznego wniesienia pozwu zbiorowego moja Kancelaria bierze na siebie całość kosztów związanych z dotychczasowym postępowaniem (prowadzonym na zasadach pro publico bono)”.

Dodał jednak: „Natomiast tych z Państwa, którzy chcieliby złożyć indywidualne wnioski/powództwa o odszkodowanie i zadośćuczynienie za bezpodstawne zatrzymanie proszę o zasygnalizowanie mi tego w mailu zwrotnym – otrzymają Państwo wówczas wzór pełnomocnictwa do wniesienia takiej sprawy oraz dalsze, niezbędne informacje”.

image


„Luka w ustawie”

Zapytany przez nas o powód potoczenia się sprawy w ten sposób, mec. Wilk tłumaczy: - Nie jest napisane nigdzie, że sprawy z zakresu odszkodowań i zadośćuczynień za bezpodstawne zatrzymanie nie mogą być rozpatrywane przez sądy karne, tak jak inne sprawy cywilne. To jest ewidentna luka w ustawie. Ustawodawca nie przewidział wszystkich tego typu sytuacji, które dotyczą właśnie możliwości rozpatrywania pozwów zbiorowych. Na takim stanowisku stanął Sąd Okręgowy w Warszawie.

Dodał również: - Ja mogę przekonywać Sąd, natomiast będzie szybciej i sprawniej w tej sytuacji, jeżeli przejdziemy na formułę wniosków indywidualnych, ponieważ Sąd nie będzie miał pretekstu, że roszczenia nie podlegają rozpoznaniu w formie pozwu zbiorowego.

„Ja nie mam sobie nic do zarzucenia”

W rozmowie z Salonem24 Wilk stwierdził, że nie ma sobie nic do zarzucenia. – Sąd ma lukę w interpretacji ustawy i stanął na takim stanowisku – powiedział.

Na pytanie, ile osób zgłosiło chęć złożenia wniosku indywidualnego, mecenas odpowiedział: - Cały czas osoby się zgłaszają, ale trudno mi powiedzieć. Za kilka tygodni powinienem to wiedzieć. Teraz jest sezon wakacyjny i wiele osób po prostu nie zajmuje się takimi kwestiami.

Znamienne może być jednak, że mec. Wilk chce od razu wszystkim wnioskodawcom oddać pieniądze niejako z automatu. Nie zamierza nawet poczekać na ukształtowanie się listy chętnych do pozwów indywidualnych. Oczywiście, jeżeli takie osoby rzeczywiście nieustannie się do niego zgłaszają, tak jak nam oznajmił…

„Nie zatrzymujemy się…”

Mec. Wilk wraz ze swoją żoną – adwokat Magdaleną Wilk – od początku pandemii w Polsce informuje o udzielaniu pomocy prawnej osobom, które nie mogą decyzjami rządowymi prowadzić działalności gospodarczej, zapowiada pozwy przeciw Skarbowi Państwa oraz poszczególnym ministrom, a także tłumaczy, jak jego zdaniem osoby zatrzymane z powodu braku maseczki powinni rozmawiać z policjantami.

„Dziękuję za ogromne zainteresowanie i wszelkie wyrazy wsparcia. W ciągu trzech dni informacja o naszym pozwie zbiorowym dotarła do ponad PÓŁ MILIONA Polaków. Nie zatrzymujemy się…” – napisał Wilk na swoich mediach społecznościowych.

Kontrowersyjna postać

Jacek Wilk to prawnik i ekonomista. Kandydował na Prezydenta RP w 2015 roku. Był posłem na Sejm RP VIII kadencji (z list wyborczych ruchu Kukiz’15). To czynny polityk partii KORWiN i jeden z liderów Konfederacji Wolność i Niepodległość.

Ostatnio były deputowany zachęcał do bojkotu spisu powszechnego. Z tego powodu prezes Głównego Urzędu Statystycznego, dr Dominik Rozkrut domagał się wszczęcia wobec Wilka postępowania przez warszawską Izbę Adwokacką.


Marcin Dobski

Dawid Sieńkowski


Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka