Europosłanka Beata Kempa w Polsacie News. Fot. screen Polsat News
Europosłanka Beata Kempa w Polsacie News. Fot. screen Polsat News

Sikorski "byłby w stanie uderzyć kobietę"? Tak twierdzi Kempa ze łzami w oczach

Redakcja Redakcja PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 213
Beata Kempa nie mogła powstrzymać łez, gdy komentowała w mediach zachowanie Radosława Sikorskiego. Europoseł na Twitterze napisał do niej, żeby się "walnęła w zatłuszczony łeb". Zdaniem Kempy, to pierwszy krok do przemocy fizycznej wobec kobiet.

- Lasy zawsze wierne Polsce - szczególnie teraz, gdy nasz kraj jest tak brutalnie atakowany - od tego wpisu europosłanki z Solidarnej Polski rozpoczęła się jatka w polskiej polityce. Beata Kempa zachwalała pomysł dyrekcji Lasów Państwowych, która powiesiła flagę na swojej siedzibie. Radosław Sikorski zaatakował w odpowiedzi Solidarną Polskę: - Flaga ma przykryć to, że gówniarze z Solidarnej Polski doją Lasy Państwowe tak, jak Fundusz Sprawiedliwości - ocenił. 

Zobacz: "Walnij się w zatłuszczony łeb" - Radosław Sikorski o europosłance PiS

"Herr Lord" vs. "walnij się w zatłuszczony łeb"

Punktem kulminacyjnym awantury była jednak ta wymiana opinii: - Herr Lord". "Na szczęście jest to wciąż flaga Polski! Gdybyście dalej rządzili, nie byłoby jej na czym dzisiaj wieszać. Nienawiść do polskich symboli to ciężka choroba - ironizowała Kempa. 

- Walnij się w zatłuszczony łeb - odparł Sikorski. Były szef MSZ słynie z bardzo ostrego, wręcz wulgarnego języka. Patryka Jakiego nazywał publicznie "dupkiem", Pawła Kukiza "szmatą", Krystynie Pawłowicz radził się "zamknąć", dodając słowo "wariatko". Na nagranych rozmowach z restauracji "Sowa i Przyjaciele" do politycznego repertuaru bon motów wszedł ten o "robieniu łaski" Amerykanom. 

W wywiadzie dla Polsat News, Kempa nie mogła powstrzymać łez. - Niezwykle smutne. To jest coś, czego kobieta, która tego doświadczy albo zrezygnuje z polityki, albo do niej nie wejdzie. To, co zrobił jest karygodne. Najgorsze jest to, że czasami namawia się wiele fajnych, aktywnych kobiet, żeby uczestniczyły w polityce. Te, które to obserwują nigdy się na to nie zdecydują i straci na tym polityka. Ja się nie żalę, ja to przetrzymam. Najbardziej zawsze żal mi moich dzieci. Bardzo dziękuję im i tym, którzy mnie wsparli - powiedziała. 

Czytaj też: 

Sikorski wulgarnie o Kurskim: "Ty pseudokatolicki gnojku". Poszło o Tuska

Sikorski do Pawłowicz: "Zamknij się, wariatko!". Poszło o aferę w "Trójce"

"Damskich bokserów nie brakuje"

Jej zdaniem, Sikorski byłby zdolny do... pobicia kobiety. - Hejt i kłamstwo w polityce są nie do wytrzymania. A pan Sikorski raczył powiedzieć, że zrobił to łagodnie. Damskich bokserów po prostu nie brakuje. Czasami przyjdzie taki moment, że człowiek nie wytrzymuje. Ja się pozbieram dzięki moim przyjaciołom i tym, którzy mnie wsparli, są granice pogrywania - komentowała Kempa. 

- One zostały bardzo mocno przekroczone. Jeśli nie będą wyciągnięte konsekwencje i polityka w Polsce dalej będzie szła w tym kierunku, to rzut beretem, by bić kobiety. Jestem pewna, że on byłby w stanie to zrobić - dodała. 

Sikorski podkreślił, że "wyciąga rękę do zgody". - Jeżeli Beata Kempa jest gotowa wycofać się z sugerowania, że jestem Niemcem i że choruję z nienawiści do polskich symboli to ja jestem gotów wycofać się z moich słów - zaznaczył. Według niego, krytycy domagają się, by PiS obrażało opozycję, a ta nie odpowiadała rządzącym w taki sam sposób. 

Z kolei Kempa zamieściła zdjęcie grupy wyborców, która przyszła do jej biura, by wesprzeć europosłankę. - Do mojego biura przyszli dziś moi kochani wrocławianie - żeby zaśpiewać i mnie wesprzeć. Kocham zwykłych Polaków i bardzo Wam dziękuję! - napisała Kempa. 

GW




Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka