Władze UJ w Krakowie poinformowały uchodźców z Ukrainy, że muszą opuścić akademik. Źródło: commons.wikimedia.org
Władze UJ w Krakowie poinformowały uchodźców z Ukrainy, że muszą opuścić akademik. Źródło: commons.wikimedia.org

Tak uczelnia potraktowała uchodźców z Ukrainy. Muszą wyprowadzić się z budynku UJ

Redakcja Redakcja Samorząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 30
Władze uczelni Uniwersytetu Jagielońskiego w Krakowie miały wysłać list do uchodźców z Ukrainy, w którym oznajmili, że muszą oni opuścić akademik UJ, gdzie obecnie mieszkają. Powodem ma być "zakończenie finansowania" pomocy.

Do końca sierpnia ma czas ponad 160 ukraińskich uchodźców na opuszczenie dwóch akademików Uniwersytetu Jagielońskiego. Informację na ten temat mieli otrzymać od władz uczelni na początku sierpnia. O sytuacji poinformowali wolontariusze dziennikarzy "Gazety Krakowskiej". 

Powód: Zakończenie finansowania 

"Z przykrością informujemy, że budynek Uniwersytetu Jagiellońskiego przy ul. Kamionka 11 w Krakowie, gdzie obecnie mieszkacie, będzie czynny tylko do 31 sierpnia 2022 roku. Po tym terminie UJ jest zmuszony do zamknięcia Domu z powodu zakończenia finansowania Waszego pobytu w naszej placówce. Zakończenie finansowania i zamknięcie domu oznacza dla Was konieczność znalezienia nowego zamieszkania i źródła dochodu, a także przeprowadzki do 31 sierpnia 2022 roku" – taki list mieli otrzymać uchodźcy z Ukrainy, cytowany w "Gazecie Krakowskiej". 

Jak mówi jedna z wolontariuszek gazecie, "osoby, które tam mieszkają, w marcu otrzymały informacje, że będą mogły pozostać w akademikach przez 18 miesięcy". Skąd ta nagła zmiana stanowiska uczelni? – pyta. 

Urząd wie o decyzji władz UJ i zapewnia, że są pieniądze na pomoc

Rzeczniczka wojewody małopolskiego Joanna Paździo cytowana przez TVN24 poinformowała, że urząd został poinformowany o decyzji władz uczelni i zapewniła, iż pieniądze na pomoc są. 

– Formalnie aktualizujemy bazę, czyli zbieramy od uczelni deklaracje, które miejsca, w których akademikach będą dostępne. Podjęliśmy decyzję, że aby te działania mogły być elastyczne ze strony uczelni i naszej, to małymi krokami aneksujemy umowy. Kolejny aneks będzie na krótki czas, żeby móc pozwolić uczelni na szybkie wycofanie się z takich kroków, bo widzimy, że sytuacja się zmienia – mówi Paździo. 

Dodajmy, że w rozmowie ze stacją TVN24, rzecznik Uniwersytetu Jagiellońskiego Adrian Ochalik poinformował, że akademiki przy ulicy Kamionka zostały sprzedane i nabywca ma uzyskać dostęp do nich od października. 

Przedstawiciele uczelni zadeklarowały, że dołożą wszelkich starań, by znaleźć dla Ukraińców nowe miejsce zamieszkania. Prawdopodobnie będą to rejony poza Krakowem. 

MP

Czytaj dalej: 


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka