Platforma Obywatelska popiera PiS ws. reparacji.
Platforma Obywatelska popiera PiS ws. reparacji.

Platforma wygra wybory i doprowadzi do wypłaty reparacji od Niemiec. Padła obietnica

Redakcja Redakcja PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 97
Poseł Tomasz Siemoniak zapewnił: PO po dojściu do władzy doprowadzi do końca sprawę reparacji, podjętą przez PiS. Dodał też, że opozycja w ciągu roku będzie rozliczać partię Jarosława Kaczyńskiego z wykonania sejmowej uchwały, przyjętej wczoraj.

Były szef MON za rządów PO-PSL był gościem Polsat News. Dziennikarz pytał Tomasza Siemoniaka, czy PO wróci do kwestii reparacji, gdy uda jej się stworzyć rząd po przyszłorocznych wyborach. - Oczywiście, że tak - obiecał polityk. - Ja zdania nie zmieniłem. Zawsze byłem za reparacjami, można znaleźć moje wypowiedzi z 2017 roku - argumentował Siemoniak. 

Zobacz: Sejm przyjął uchwałę ws. reparacji od Niemiec. Wkrótce nota dyplomatyczna

PO będzie drążyć temat reparacji

Jego zdaniem, czym innym jest domaganie się zadośćuczynienia od Berlina za szkody wojenne, a czym innym antyniemiecka obsesja, którą - przekonywał - demonstruje PiS. - Wcale nie uważam tego za jakiś element wojny politycznej z Niemcami. Mówiłem o tym, że prezes Kaczyński i politycy PiS mają obsesję Niemiec. Mówią często o "rtęci" w Odrze, różne inne rzeczy, a Donald Tusk jest pokazywany w rządowych mediach jako polityk popierany przez Niemcy dziesiątki razy - zarzucał obozowi władzy. 

Siemoniak zadeklarował, że PO wykorzysta wszystkie instrumenty nacisku na Berlin, jeśli tylko wygra wybory parlamentarne.  - Przyszły rząd, w którym będzie Platforma, też będzie ten temat podejmował. PiS ma teraz rok na zajmowanie się sprawą. Będziemy ich rozliczać - podkreślił. 

- Dobrze, że sprawy Rosji znalazły się w ostatecznym tekście. (...) Żeby cokolwiek uzyskać od Niemiec, trzeba utrzymywać dialog z nimi i poprawne relacje. Reparacje musza być wyjęte z bieżącego arsenału polityki PiS, bronić z tego nie będzie - wyjaśniał Siemoniak w Polsat News. 

Groźny wypadek w Kijowie z udziałem Zełenskiego. Nagranie trafiło do sieci

Uchwała Sejmu ws. reparacji od Niemiec

Państwo polskie nigdy nie zrzekło się roszczeń wobec państwa niemieckiego. Sejm RP wzywa rząd Niemiec do przyjęcia odpowiedzialności politycznej, historycznej, prawnej oraz finansowej za wszystkie skutki spowodowane w wyniku rozpętania II wojny światowej – głosi przyjęta w środę przez Sejm uchwała ws. reparacji. 

Za uchwałą głosowało 418 posłów. Uchwałę poparło 222 posłów klubu PiS, 118 posłów klubu KO, 39 posłów Lewicy, 20 posłów Koalicji Polskiej-PSL, 7 posłów Konfederacji, 5 posłów Porozumienia, 3 posłów Kukiz'15, poseł koła Polskie Sprawy - Andrzej Sośnierz, a także trzech posłów niezależnych: Paweł Szramka, Łukasz Mejza i Zbigniew Ajchler.

Przeciw uchwale była czwórka posłów z klubu KO: Małgorzata Tracz, Urszula Zielińska i Tomasz Aniśko (związani z partią Zieloni) oraz posłanka Klaudia Jachira.

Wstrzymało się od głosu 15 posłów: 7 z Polski 2050 (Hanna Gill-Piątek, Joanna Mucha, Tomasz Zimoch, Michał Gramatyka, Mirosław Suchoń, Paulina Hennig-Kloska, Paweł Zalewski), 3 z PPS (Robert Kwiatkowski, Andrzej Rozenek, Joanna Senyszyn), jeden poseł KO (Krzysztof Mieszkowski) oraz czwórka posłów Lewicy: Maciej Gdula, Maciej Kopiec, Anita Sowińska oraz Katarzyna Kotula.

W głosowaniu nie wzięło udziału 23 posłów. 

Są wyniki amerykańskiego "Mam Talent". Sara James przegrała z tancerkami z Libanu


GW


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka