Prace ekshumacyjne przy masowym grobie w Izium, fot.  	PAP/EPA/OLEG PETRASYUK
Prace ekshumacyjne przy masowym grobie w Izium, fot. PAP/EPA/OLEG PETRASYUK

Przerażające doniesienia z Izium. Ekshumowane ciała noszą ślady tortur

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 43
Na Ukrainie odkryto około 450 grobów w miejscu masowych pochówków pod niedawno wyzwolonym Iziumem w obwodzie charkowskim, na północnym wschodzie Ukrainy. Ekshumacja ciał rozpoczęła się w piątek. Władze obwodu charkowskiego poinformowały, że ekshumowane ciała noszą ślady tortur.

Ciała wydobyte z grobów noszą ślady tortur

Szef administracji obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow oszacował, że 99 proc. ekshumowanych dotąd ciał nosi oznaki śmierci na skutek przemocy. Część ofiar miała związane ręce albo sznur na szyi. Przekazał, że na większości grobów nie wskazano imion osób pochowanych; są jedynie numery. Syniehubow dodał, że wśród pochowanych w tym miejscu są dzieci. Nie wyjaśnił, ile ciał zostało dotąd ekshumowanych.


Po doniesieniach z Iziumu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaapelował w piątek o uznanie Rosji za "państwo sponsorujące terroryzm".

- Świat powinien na to wszystko zareagować. Rosja powtórzyła w Iziumie to, co zrobiła w Buczy. Dopiero teraz zaczęliśmy poznawać całą prawdę o tym, co działo się w tej części Charkowszczyzny - powiedział ukraiński prezydent.

- Dobrze, że w strukturach ONZ przygotowują już grupę, która pojedzie do tego miejsca koło Iziumu, która zobaczy i opowie wszystkim w organizacji, co robili terroryści rosyjscy - powiedział Wołodymyr Zełenski.


Zobacz: Były ambasador RP w Moskwie: Zaryzykuję stwierdzenie, że wynik wojny jest już przesądzony

Morawiecki: Rosja powróciła do swojej najbardziej makabrycznej przeszłości

"83 lata od zbrodniczego ataku sowieckiego na Polskę, 82 lata od zbrodni katyńskiej i wiemy jedno: Rosja powróciła do swojej najbardziej makabrycznej przeszłości" - napisał w piątek wieczorem na Twitterze premier Mateusz Morawiecki.



Premier zamieścił swój wpis w języku angielskim i dołączył do niego wcześniejszy wpis prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego zawierający m.in. zdjęcia z prowadzonych pod Iziumem ekshumacji. Zełenski opatrzył je komentarzem: "To powinien zobaczyć cały świat". Zełenski oskarżył Rosję, że "pozostawia po sobie tylko śmierć i cierpienia". Dodał następnie: "Zabójcy, kaci, pozbawieni wszelkich ludzkich cech. Nie uciekniecie, nie ukryjecie się".

"Unia Europejska jest głęboko zszokowana masowymi grobami odkrytymi przez władze ukraińskie w okolicy Iziumu. Potępiamy te okrucieństwa w najostrzejszych słowach" - napisał w piątek szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.

"Militarna agresja Rosji pozostawia ślad krwi i zniszczenia na całej Ukrainie. Tysiące cywilów zostało już zamordowanych, o wiele więcej było torturowanych, nękanych, napastowanych seksualnie, porwanych lub przymusowo przesiedlonych. To nieludzkie zachowanie sił rosyjskich, z całkowitym lekceważeniem międzynarodowego prawa humanitarnego i konwencji genewskich, musi się natychmiast skończyć" - oświadczył.


"Rosja, jej przywódcy polityczni i wszyscy zaangażowani w trwające naruszenia prawa międzynarodowego i międzynarodowego prawa humanitarnego na Ukrainie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. UE wspiera wszelkie wysiłki w tym zakresie" - zapewnił Borrell.

USA nie chcą uznania Rosji za państwo wspierające terroryzm

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby nazwał w piątek doniesienia o masowym grobie w mieście Izium "przerażającymi". "To niestety pasuje do zepsucia i brutalności, z jaką rosyjskie siły zbrojne prowadzą wojnę przeciwko Ukrainie i narodowi ukraińskiemu" - powiedział Kirby, cytowany przez agencję DPA.

Kirby stwierdził, że staje się coraz bardziej oczywiste, do czego rosyjski prezydent Władimir Putin i jego żołnierze są zdolni i zapewnił, że rząd USA będzie nadal wspierał wysiłki zmierzające do udokumentowania rosyjskiego okrucieństwa i zbrodni wojennych w celu pociągnięcia do odpowiedzialności osób, które za nimi stoją.

Sekretarz stanu USA Antony Blinken zapowiedział dalsze działania, by doprowadzić do odpowiedzialności sprawców zbrodni wojennych.

"Czy to przez same ukraińskie procesy, czy mechanizmy OBWE, ONZ, Międzynarodowego Trybunału Karnego, czy wszystkich razem, bardzo ważne jest, by zapewnić, że ci którzy dopuszczali się tych okrucieństw odpowiedzą za to" - dodał.


Jednocześnie Blinken ponowił swój sprzeciw wobec uznania Rosji za państwo wspierające terroryzm, wskazując na niepożądane negatywne skutki, które ta decyzja mogłaby za sobą pociągnąć. Dodał, że prowadzi rozmowy z Kongresem, by nałożyć na Rosję dodatkowe sankcje, analogiczne do tych przewidzianych dla państw-sponsorów terroryzmu.

Zbrodnie  potępił też premier Kanady Justin Trudeau: „Doniesienia o zbiorowych grobach w Izium na Ukrainie są przerażające i rozdzierające serce. Kanada potępia te odrażające okrucieństwa. Będziemy współpracować z partnerami, by pociągnąć sprawców do odpowiedzialności” - napisał Trudeau w piątek wieczorem na Twitterze.


Zbrodnie popełniane  przez armię rosyjską na ukraińskiej ludności cywilnej

Agencja Reutera ocenia, że groby pod Iziumem mogą być największym masowym pochówkiem podczas wojny w krajach europejskich od czasu konfliktów w byłej Jugosławii w latach 90. Władze ukraińskie poinformowały o 450 grobach.

Z pierwszych informacji wynika, że wśród pochowanych są zarówno mieszkańcy, którzy zginęli w ostrzałach rakietowych miasta, zabici żołnierze ukraińscy, jak i - w pewnej części - ludzie, którzy padli ofiarą tortur. Władze ukraińskie są przekonane, że miejsce to będzie dowodem zbrodni wojennych popełnianych przez armię rosyjską na terytoriach okupowanych przez ostatnie miesiące. Izium, miasto liczące przed wojną 50 tysięcy mieszkańców, ważny węzeł kolejowy, znalazł się pod okupacją rosyjską w kwietniu.

Właśnie na początku kwietnia wycofanie się wojsk rosyjskich z okolic Kijowa pozwoliło odkryć skalę zbrodni popełnianych przez armię rosyjską na ukraińskiej ludności cywilnej. Symbolem stała się Bucza, gdzie dziennikarze i obserwatorzy praw człowieka udokumentowali masowe groby i ciała cywilów pozostawione na ulicach, w piwnicach lub na podwórkach, wiele z ranami postrzałowymi głowy, niektóre z związanymi rękami.

Z około 400 ciał cywilów znalezionych w Buczy i jej najbliższej okolicy, ponad 250 zostało zabitych kulami lub odłamkami pocisków, a wielu innych zmarło m.in. z głodu, zimna i braku lekarstw. W sąsiadującym z Buczą Irpieniu w podobny sposób zginęło około 300 cywilów. Zmarłych chowano m.in. na podwórkach i w parkach. Dokładna liczba ofiar nie jest znana; policja obwodu kijowskiego w ostatnich miesiącach informuje o kolejnych odnalezionych ciałach.

Odkrycie zbrodni w Buczy i Irpieniu zmieniło nastawienie władz Ukrainy do potencjalnych negocjacji z Rosją. W ostatnich dniach, wraz z postępami kontrofensywy ukraińskiej w obwodzie charkowskim, strona ukraińska informuje o odnajdywanych miejscach tortur - np. w Bałaklii i Wołczańsku. Oprócz zbiorowego grobu pod Iziumem na wyzwolonych terenach obwodu charkowskiego policja znalazła ciała co najmniej 50 cywilów – powiadomiła policja, która poinformowała też o wykryciu w obwodzie 10 rosyjskich katowni.

W Wołczańsku Rosjanie przetrzymywali w jednej z katowni sześcioro studentów ze Sri Lanki. Wojskowi mieli ich torturować, „dwóm z nich wyrwali paznokcie z dużych palców na nogach”. Obcokrajowcy są w ciężkim stanie psychicznym, składają zeznania w Charkowie.

W ciągu minionego tygodnia policja wszczęła 204 postępowania, związane ze zbrodniami wojennymi popełnionymi przez wojska rosyjskie.

ONZ chce zbadać masowe groby odnalezione pod Iziumem


Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) poinformowało w piątek, że chce wysłać misję, która zbadałaby okoliczności śmierci ekshumowanych osób. Ukraiński rzecznik praw człowieka Dmytro Łubinec powiedział, że w obwodzie charkowskim ponad 1000 osób zostało zabitych po uprzednich torturach.

Eksperci oceniają, że w trwającej od ponad dwustu dni wojnie Rosja prowadzi taktykę "spalonej ziemi" i akceptuje to, że ofiarami ostrzałów będzie ludność cywilna. Od początku inwazji Rosja prowadzi ostrzały dzielnic mieszkalnych miast ukraińskich i obiektów infrastruktury cywilnej.

Czytaj też:

Putin obiecuje, że zrobi wszystko, by "zakończyć wojnę tak szybko, jak to możliwe"

Rany boskie! Państwo drukuje pieniądze!

Brytyjczycy naprawdę są do tego zdolni, by pożegnać królową Elżbietę II

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka