W Polsce tak naprawdę nie ma wojny polsko-polskiej. To kamuflaż, za którym od wieków toczy się nieustanna wojna prusko-polska, prowadzona różnymi metodami. To pojęcie "pruskości" nie ogranicza się jedynie do naszych zachodnich sąsiadów (szczególnie ich elit), lecz jest raczej czymś w rodzaju władczej siły duchowej, panującej przez wieki tak nad Niemcami, jak i nad Rosją, dążącej do podporządkowania i zniszczenia narodu polskiego, jego katolickiej tożsamości.
W niedzielę Polacy zdecydują, czy wzorem swoich przodków nadal będą stawiać jej opór, czy też ulegną w tej bitwie, czego konsekwencje nie są do końca obliczalne. Powinni to rozważyć szczególnie wyborcy Konfederacji, ale nie tylko oni.
Nie ma wojny polsko-polskiej - jest prusko-polska

Co o tym sądzisz?