Wyjechałem dziś do Castoramy. Będąc na parkingu kompleksu w Katowicach zauważyłem 3 przypadki zachowania z maseczkami. Pewna pani wysiadłszy z samochodu obok czas jakiś grzebała w torebce by w końcu stwierdzić "jest" trzymając w ręku maseczkę. Pewien pan wyjął maseczkę z kieszeni a jeszcze inny paląc papierosa co chwilę opuszczał maseczkę by potem przez nią puszczać efektownie dym.
Zatem jaki sens noszenia maseczek? Ile z nich jest sterylnych? A ile tychże maseczek jest utrzymywanych w sterylności?
Co o tym sądzisz?