Jest ich wiele. Dla mnie ważną sprawą jest kontynuowanie jego idei polityki historycznej, oraz upamiętnienia „Żołnierzy Wyklętych”. Przypomnę, że to Lech Kaczyński jako prezydent Warszawy otworzył Muzeum Powstania Warszawskiego. Zaś po wyborze na urząd prezydenta Rzeczpospolitej kontynuował proces przywracania historii postaci, miejsc zapomnianych przez lata PRL-u. Zginął zaś w drodze na uroczystości katyńskie. Bez wątpienia, polityka historyczna prezydenta Kaczyńskiego stanowi jeden z głównych czynników, który pozwolił polskim ofiarom i męczennikom sowieckich kaźni, odzyskać należyte miejsce w świadomości i w sercach niemalże całego świata.
Śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej napotyka na kolejne przeszkody. Komisja Millera powtórzyła większości ustalenia MAK. Im dalej od katastrofy tym częściej wiele osób sprowadza jej wyjaśnienie tylko do „zamachu”, „uderzenia w brzozę” czy „sztucznej mgły”. Czy wierzy Pani, że uda się poznać przyczyny tej tragedii?
Tak, jestem o tym przekonana. Nie spoczniemy, póki nie wyjaśnimy tej sprawy. A ci, którzy stoją za tym zamachem, tak, zamachem - niech nie śpią spokojnie. Przyjdzie czas, ze staną przed sądem. Jedni przed polskim, inni przed międzynarodowym.
Przed obchodami 10 kwietnia, obserwowaliśmy próby blokowania uroczystości przez władze Warszawy oraz ataki na śp. Lecha Kaczyńskiego. Jak żyje się w państwie w którym profanowana jest pamięć o najbliższych osobach?
Jak? Jak może wyglądać nasze życie po takiej tragedii? Tragedii nie wyjaśnionej, obśmiewanej. Czy można pożegnać bliskich nie wiedząc co faktycznie się stało? Jak wyglądały ich ostatnie chwile? Jak żyć w państwie, w którym najważniejsze funkcje pełnia ludzie, którzy przyczynili się do śmierci naszych bliskich, którzy dopuścili do znieważania zwłok naszych bliskich? W stolicy Gruzji dzisiaj odsłonięty zostanie pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Stanie na skwerze przy ulicy Jego imienia. A co robi prezydent Warszawy? Dość już milczenia, dyplomatycznych słówek. Domagamy się prawdy o tym, co stało się w Smoleńsku! Domagamy się prawdy o naszych bliskich, o ich pracy na rzecz Rzeczpospolitej. Domagamy się osądzenia winnych.
Małgorzata Gosiewska: Domagamy się prawdy o Smoleńsku

Komentarze