http://pl.wikipedia.org/wiki/Kość_guziczna
Już Konrad Lorenz opisywał żaby, u których ilość kręgów była uzależniona od temperatury otoczenia w czasie rozwoju płodowego. Być może również środowisko w życiu płodowym człowieka wpływa na powstawanie tej bardzo rzadkiej i rzekomo opisanej tylko przez kilku naukowców anomalii. Daje do myślenia też to, że ludzie z „ogonami” rodzą się głównie pośród Hindusów. To najprawdopodobniej u bezpośrednich przodków tej populacji ludzkiej pojawiły się geny wywołujące tą patologię, a później przeniknęły do puli genowych innych populacji, gdzie są bardzo rzadkie – już sam ten fakt świadczy, że nie jest to jakiś atawizm, tylko zwykła patologia.
Czy ta patologia przypomina w jakimś stopniu ruchliwy ogon małpy? W żadnym wypadku. Normalny ogon składa się z mięśni oraz nerwów umożliwiających jego właścicielowi wykonywanie odpowiednich ruchów. Wprawdzie ewolucjoniści usiłowali dopatrywać się w tych anomaliach śladów morfologii normalnych ogonów w postaci umięśnienia, unerwienia i uwłosienia, a nawet poruszania tym wytworem, ale dokładniejsze analizy wykazały, że to nieprawda.
Trafiłem na ciekawy artykuł naukowy, którego fragment pokrótce go streszczę:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3170723/
Anomalie uznane za atawistyczne ogony u ludzi miały przeróżne przyczyny, Były efektem rozczepu kręgosłupa, guzów tłuszczowych, nowotworów, przepuklin i tak dalej. Dwóch naukowców dokonało przeglądu 32 prac opisów rzekomych ogonów, które zostały opublikowane w latach 1859-1982. Wnioski o istnieniu ogonów u ludzi opierają się głowinie na wynikach badań patomorfologów, a nie embriologów, a więc są to efekty interpretacji, a nie wyniki gruntownej analizy naukowej przeprowadzonej przez fachowców. Przeważnie to, co się obserwuje, to miękka narośl przypominająca ogon zlokalizowana w okolicach kości ogonowych. Kości ogonowe z dodatkowymi kręgami w środku to rzadkość .
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3170723/
Jak to się na do tego?
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5345624/
Takie korzystanie z nadmiaru tkanki w biologii rozwoju, to nic nowego. Np. człowiekowi najpierw wyrastają zęby mleczne, które wypadają w miarę rozrastania się szczęk i wyrastają zęby stałe. Ludzkie kończyny początkowo przypominają wiosła, a następnie w miarę wykształcania się palców płetwę. Błona między palcami jest usuwana za pomocą apoptozy komórek:
https://wisc.pb.unizin.org/mindmotionanatomy/chapter/limb-development/
Oczywiście te „płetwy” w okresie embrionalnym, podczas rozwoju człowieka nie mają nic wspólnego z rybimi! ????https://www.salon24.pl/u/adaptacjeslawekp/1117671,hipoteza-rekapitulacji-mistyfikacja-ernsta-haeckla
Żeby wbić ostatniego gwoździa do trumny, w której należy złożyć bajeczkę o ludzkim atawizmie w postaci ogona przytoczę, przykład hindusa Chandre Orama z Indii http://en.wikipedia.org/wiki/Chandre_Oram , który stał się w Indiach przedmiotem kultu religijnego ze względu na anomalię przypominającą ogon. W tym przypadku „ogon” nie wyrasta z końca kości ogonowej, tylko z odcinka lędźwiowego, co lekarze starają się tłumaczyć rozczepem kręgosłupa. A więc jak widzimy ta rzadka anomalia dotyczy różnych części kręgosłupa, a przecież atawistyczny ogon powinien być przedłużeniem ludzkiej kości ogonowej! Widział ktoś kiedyś prawdziwy ogon wyrastający z odcinka lędźwiowego? ???? Kość ogonowa nie jest organem szczątkowym, mit ten został obalony już w 20 wieku. Wbrew opinii tych, którzy uważają ją jedynie za szczątek ogona, spełnia bardzo pożyteczne funkcje w układzie ruchowym – jest miejscem przyczepu mięśni, łączy tył i przód kości miedniczej oraz prawe i lewe biodro, przechodzi przez nią zakończenie rdzenia kręgowego. Bez kości ogonowej nie moglibyśmy sprawnie chodzić, wygodnie siedzieć i się załatwić. Ludzie rodzą się z najprzeróżniejszymi deformacjami, z których wiele uznano za tzw. „atawizmy”. Wymieńmy choćby niektóre z nich:
Syndaktylia to stan, gdzie dwa lub więcej palców są ze sobą zrośnięte. Zdarza się zazwyczaj u ssaków takich jak siamang (gatunek gibona), jest to niezwykłe u ludzi. W niektórych przypadkach możliwe jest operacyjne rozdzielenie palców.
Poniżej zdjęcia nieoficjalnego rekordzisty w polidaktylii i syndaktylii. Rekord ten należy do 6-letniego Chińczyka, posiadającego łącznie 31 palców:
Inna anomalia, jaka była uznawana za atawizm to Hypertrichosis. Hypertrichosis jest również zwana „syndromem wilkołaczym”. Jest to rzadka dolegliwość, kiedy chory posiada włosy na całym swoim ciele, zwłaszcza na twarzy. W historii było tylko około 50 takich przypadków, ale w Meksyku żyje jedna rodzina, gdzie jest to powszechne.
Odnośnie rzekomych ogonów, które mają stanowić atawizm u ludzi, to warto dodać, że geny odpowiedzialne za rozwój (morfogeny), które kontrolują rozmiar różnych narządów potrafią szwankować nie tylko w przypadku anomalii interpretowanej, jako atawizm powodujący wyrośnięcie u człowieka ogona.Np. Lui Hua cierpi na rzadkie schorzenie zwane makrodaktylią. Kiedy był hospitalizowany w lipcu 2007, jego lewy kciuk mierzył 10,2 cala a palec wskazujący prawie 12. 20-go lipca chirurdzy podjęli się 7-godzinnej operacji mającej na celu zredukowanie wielkości palców Lui. Lekarze usunęli 11 funtów ciała i kości podczas zabiegu. Zapisana jest już także druga operacja.
Największe dłonie wśród kobiet ma Duangjai Samaksamarn.
ŻRÓDŁA:
Komentarze