Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka
664
BLOG

Minęła 20... dziennik TVPInfo zapal świeczkę

Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka Polityka Obserwuj notkę 7

Analogia rok 1981 wczoraj i dzisiaj

image

Dziennik Telewizyjny (Television Journal) propaganda newscast. Logo

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/1b/Dziennik-telewizyjny-Intro.ogv

Po Sierpniu 1980 Dziennik Telewizyjny był jednym z najzacieklej krytykowanych przez „Solidarność” i środowiska opozycyjne bastionów władzy i równie zaciekle przez władzę PRL broniony i sterowany. Był często narzędziem manipulacji i dezinformacji, przy czym nie wzdragano się przed stosowaniem metod powszechnie uznawanych w dziennikarstwie za nieuczciwe i godne potępienia.


Bezpośrednio po wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce w 1981 prezenterzy występowali w mundurach wojskowych.


29 marca 1987 po raz ostatni Dziennik Telewizyjny był równolegle emitowany na obu antenach TVP. Następnego dnia na antenie TP2 powstał program informacyjny Panorama dnia.


W 1988 pojawiły się dwa bloki programowe podczas głównego wydania Dziennika Telewizyjnego:


w soboty – „Kronika kulturalna”, prowadzona przez Irenę Jagielską,

w niedzielę – „Magazyn międzynarodowy”, prowadzony przez Grzegorza Woźniaka.

28 października 1989 na koniec wywiadu w głównym wydaniu Dziennika Telewizyjnego, aktorka Joanna Szczepkowska wypowiedziała słowa: „Proszę Państwa, 4 czerwca 1989 skończył się w Polsce komunizm”, które uznaje się za symboliczne zakończenie „ery komunizmu” w Polsce. Trzy tygodnie później – 18 listopada – Dziennik Telewizyjny został zastąpiony przez Wiadomości TV[8]. Ostatnie główne wydanie Dziennika Telewizyjnego poprowadził Janusz Świerczyński, a redagował je Marek Barański[8].


Na temat kulisów wypowiedzi Szczepkowskiej krążą co najmniej trzy wersje wydarzeń:


najmniej wiarygodna: wypowiedź tę nadano „na żywo”,

głoszona przez Joannę Szczepkowską: wypowiedź nagrano tuż przed Dziennikiem, a kasetę z nagraniem dostarczono na antenę w ostatniej chwili[b],

głoszona przez związanego z PRL-owską ekipą DTV, publicystę byłej „Trybuny” Marka Barańskiego: nagrania wywiadu ze Szczepkowską dokonano mniej więcej sześć-siedem godzin przed programem, a sama wypowiedź została zakwalifikowana do emisji przez Barańskiego w związku z nieformalnymi porozumieniami ówczesnej ekipy DTV z nowymi władzami kraju.

W latach 1982–1984 nadawano dziennik 24 godziny – jako podsumowanie dnia, a w czwartek 26 stycznia 1984 o godz. 20.45 ruszył Dziennik Komentarze – nadawany do 1988; w nim prowadzący dokonywali „analizy” wydarzeń dnia, było to również miejsce spotkań prowadzących ten dziennik z politykami i ekonomistami w celu przeprowadzenia pozornie swobodnego wywiadu. Pierwsze wydanie prowadził Adam Bronikowski. Dziennik Komentarze został zastąpiony programem Dziennik Echa Dnia pod koniec 1988.


15 i 16 marca 1988 główne wydania były prowadzone ze studia w Koszalinie przez Krzysztofa Bartnickiego.


W 1989 poranny Dziennik o godz. 10.00 zmienił formułę na Dziennik z okna – nadawany był z tego miejsca, skąd później (w połowie lat 90.) nadawano Prognozę pogody – z okna budynku redakcji. Stałym prowadzącym Dziennik z okna latem 1989 był Edward Kozak z OTV Katowice. Dziennik z okna zastąpił wydanie poranne nadawane od poniedziałku do soboty.


Ostatni Dziennik przed całkowitym zdjęciem z anteny na rzecz Wiadomości nadano na koniec ferii zimowych 1990 i najprawdopodobniej (na podstawie umieszczonych na stronie o historycznych ramówkach programów telewizyjnych programów dnia z okresu 18.11.1989-10.02.1990) było to wydanie poranne z 9 lutego 1990 (ramówka na ten dzień wskazuje nadanie o 9:15 „Wiadomości”, przy czym ramówka na dzień następny podaje nadanie o 10:30 „Wiadomości Porannych”, co wobec wskazania „Wiadomości Wieczornych” w ramówce na 9.02.1990 sugeruje, że o 9:15 po raz ostatni nadano DT-Wiadomości. W przeciwnym razie ostatnim wydanie Dziennika Telewizyjnego był DT-Echa Dnia nadany tydzień wcześniej, czyli w piątek, 2 lutego 1990 na zakończenie programu).


W latach 2010–2014 na kanale TVP Historia emitowane były archiwalne główne wydania Dziennika Telewizyjnego z lat 1984–1989.

image

Krzysztof Bartnicki najdłużej na stołku.

W latach 70. współpracownik Studenckiej Agencji Radiowej (SAR) Politechniki Gdańskiej.

W latach 80. XX w., po stanie wojennym, tj. w okresie, gdy narastał konflikt pomiędzy władzami PRL a „Solidarnością”, prowadził Dziennik Telewizyjny. Od 1989 krótko prowadził Wiadomości. W 1988 otrzymał Wiktora w kategorii Informacje. Od 1991 redaktor w redakcji Aktualności Telegazety TVP, następnie w zespole portalu internetowego TVP. W 2006 zwolniony z TVP[1][2].

Był rzecznikiem Telekomunikacji Polskiej i pracował jako trener szkoleń z zakresu komunikacji społecznej[3].Dotrwał w TVP do 2006 roku

Warto skorzystać z tak doświadczonych redaktorów od propagandy.

Byli gwiazdami telewizji. Jak skończyli po upadku komuny?

image

Byli gwiazdami telewizji. Historia o nich zapomniała

Jaki był najniższy stopień wojskowy w czasie stanu wojennego? Tuman. Ten niezbyt wyrafinowany żart nawiązywał do nazwiska jednego z prezenterów „Dziennika Telewizyjnego”, Marka Tumanowicza. Kariera żurnalisty skończyła się po upadku komunizmu. Ale inni skompromitowani PRL-owscy celebryci świetnie odnaleźli się w wolnej Polsce.


„Dziennik Telewizyjny” był oczkiem w głowie władz PRL. Członkowie zespołu przygotowującego wiadomości, których emisja rozpoczynała się tak jak dziś o 19.30, byli elitą. Cieszyli się zaufaniem partii. Program był tubą propagandową PZPR i nikt nie udawał, że jest inaczej. Po wprowadzeniu stanu wojennego zespół „Dziennika” nachalnie manifestował poparcie dla zamachu stanu.

Miałem wątpliwą przyjemność znać tego typa z SAR-u.

Sztandar Młodych

image

Sztandar Młodych

Częstotliwość dziennik

Państwo Polska

Adres Warszawa

Wydawca Robotnicza Spółdzielnia Wydawnicza „Prasa-Książka-Ruch”

Organ prasowy Związek Młodzieży Polskiej

Związku Młodzieży Socjalistycznej

Federacji Socjalistycznych Związków Młodzieży Polskiej

Pierwszy numer 1 maja 1950

Ostatni numer 25 lipca 1997

OCLC 682589949

Sztandar Młodych – ogólnopolski dziennik dla młodzieży, wydawany w latach 1950–1997 w Warszawie, do 1957 organ prasowy Związku Młodzieży Polskiej (ZMP), w latach 1957–1973 organ prasowy Związku Młodzieży Socjalistycznej (ZMS), w latach 1981–1990 organ prasowy Federacji Socjalistycznych Związków Młodzieży Polskiej (FSZMP); sprywatyzowany w 1990, od 1994 wydawany pod zmienionym tytułem „Sztandar”.


Pierwszy numer dziennika wydano w 1950 z okazji Święta Pracy; na pierwszej stronie opublikowano wówczas przemówienia prezydenta RP Bolesława Bieruta, sekretarza generalnego KC KPZR Józefa Stalina i marsz. Konstantego Rokossowskiego.


W latach 1956–1957 redaktorem naczelnym dziennika był Marian Turski, w latach 1984–1985 redaktorem naczelnym był Aleksander Kwaśniewski[1], późniejszy prezydent RP.


W 1990 dziennik został sprzedany przez Komisję Likwidacyjną Robotniczej Spółdzielni Wydawniczej „Prasa-Książka-Ruch” firmie SM-Media. 1 stycznia 1994 nastąpiła zmiana właściciela: dziennik kupiła firma Dom Wydawniczy SM, będąca częścią szwajcarskiego koncernu Marquard Media Polska[2]. Nowy właściciel zmienił wówczas profil dziennika z młodzieżowego na ogólny i nadał mu nowy, skrócony tytuł „Sztandar”. Dziennik został zamknięty przez wydawcę w 1997 roku. Ostatni numer „Sztandaru” ukazał się z datą 25–27 lipca 1997[3].

70-lecie powstania „Sztandaru Młodych”

 Luty 10, 2020

Nie ma już tej gazety, ale związani z nią dziennikarze nadal opisują i kształtują polską rzeczywistość – we wszystkich jej odcieniach.

1 maja tego roku minie 70 lat od wydania pierwszego numeru gazety.

Z tej okazji społeczny komitet organizacyjny planuje spotkanie osób, które w „Sztandarze Młodych” i „Sztandarze” spędziły kawałek życia.


Spotykamy się 18 kwietnia 2020 roku w Warszawie.

...

https://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/343053,urban-przeszedl-na-emeryture-gigantyczna.html

image

W wieku 78 lat znienawidzony niegdyś rzecznik rządu PRL i redaktor naczelny kontrowersyjnego tygodnika "Nie" zaczął pobierać emeryturę. Niezwykle hojną.

Jerzy Urban od siedemnastu lat ma prawo pobierać świadczenia z ZUS. Zdecydował się na to dopiero teraz. "Mój doradca mylnie mi powiedział, że po pierwsze, emerytura mi się nie należy, bo za dużo zarabiam, a po drugie, poinformowano mnie, że jest ona tak mała, iż nie warto się po nią fatygować" – stwierdził redaktor naczelny i właściciel "Nie" w rozmowie z portalem Wirtualna Polska.

Okazuje się jednak, że było warto, a do zgłoszenia się po świadczenie namówiła go żona – Małgorzata Daniszewska, która właśnie przeszła na emeryturę. Wyceniany w 2004 roku na 120 milionów złotych Urban dostaje teraz od ZUS aż 4700 złotych. To ponad dwa razy tyle, ile wynosi przeciętne świadczenie tego typu w Polsce: jedynie 5 proc. polskich emerytów pobiera więcej niż 3500 zł miesięcznie.

Czytaj więcej w serwisie Politykier >>>

Świadczenie jest tak wysokie, bo Jerzy Urban ma za sobą aż 60 lat pracy zawodowej. Jak wylicza sam Urban, przez siedemnaście lat – gdyby emerytura wynosiła w całym tym okresie 4700 zł – mógłby odebrać 958 tysięcy złotych. Zresztą, nawet gdyby świadczenie było o połowę mniejsze, wciąż byłoby to kilkaset tysięcy złotych.

A więc warto, warto...

https://regiony.tvp.pl/51302516/zapal-swieczke-ofiarom-stanu-wojennego

image

Stan wojenny trwał 586 dni. W tym czasie, według różnych źródeł, straciło życie od kilkudziesięciu do ponad stu osób (fot. gov.pl)

Stan PLANDEMII trwa od lutego 2020 roku do dzisiaj. W tym czasie życie straciło ponad 100000 Osób.

https://www.youtube.com/watch?v=2lVP2xEEwtA


Na kiepskich zdjęciach okruchy dawnych dni

Czyjaś twarz, zapomniana twarz.

W pamięci zakamarkach wciąż rozbrzmiewa śmiech

Czyjaś twarz zapamiętana. Mijają dni, ludzie, natury rytm,

Wciąż nowych masz przyjaciół, starych przykrył kurz,

Dziewczyny ciągle piękne, lecz w pamięci tkwi

Ten pierwszy dzień, najgorętszy z dni Ref:

Zapal świeczkę, za tych których zabrał los,

Zapal światło w oknie

Zapal świeczkę, za tych których zabrał los,

Światło w oknie.

Ludzi dobrych i złych wciąż przynosi wiatr,

Ludzi dobrych i złych wciąż zabiera mgła.

I tylko Ty masz tę niezwykłą moc,

By zatrzymać ich, by dać wieczność im.

Pomyśl choć przez chwilę, podaruj uśmiech swój

Tym, których napotkałeś na jawie i wśród snów.

A może ktoś skazany na samotność

Ogrzeje się Twym ciepłem, zapomni o kłopotach.

Ref Zapal świeczke, za tych, których zabrał los,

Zapal światło w oknie,

Zapal świeczke, za tych, których zabrał los,

Światło w oknie.


Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,dzem,zapal_swieczke.html

Instytut Pamięci Narodowej zachęca do uczczenia ofiar stanu wojennego poprzez zapalenie o 13 grudnia o 19.30 symbolicznej świeczki. Akcja „Ofiarom stanu wojennego. Zapal Światło Wolności” nawiązuje do apelu jaki po wprowadzeniu stanu wojennego w Wigilię Bożego Narodzenia 1981 roku wystosował prezydent Stanów Zjednoczonych Ronald Regan. Wezwał on Amerykanów do wystawienia w oknach domów świec na znak solidarności z ciemiężonymi Polakami.

Paweł Błażewicz z IPN podkreśla, że każdy może wziąć udział w tej akcji, poprzez wystawienie w oknie zapalonej świeczki, albo wirtualnie wchodząc na profile społecznościowe Instytutu Pamięci Narodowej.

Światło wolności można też zapalić wirtualnie na stronie swiatlowolnosci.ipn.gov.pl.

Błażewicz wyjaśnia, że akcję patronatem objął prezydent Andrzej Duda. Włączyło się w nią też wiele instytucji, które w niedzielę wieczorem wyświetlą na swoich gmachach animację w postaci świeczki. Symboliczne światełko pamięci zostanie też zapalone w niedzielę o 19.30 przy krzyżu papieskim na Placu Piłsudskiego w Warszawie.

Stan wojenny trwał 586 dni, do 22 lipca 1983 roku. W tym czasie, według różnych źródeł, straciło życie od kilkudziesięciu do ponad stu osób. Zgodnie z danymi Instytutu Pamięci Narodowej, internowanych zostało ponad 10 tysięcy opozycjonistów. Tysiące ludzi było represjonowanych i wyrzuconych z pracy za udział w protestach, popieranie „Solidarności” czy przynależność do związku. Większość przywódców, działaczy związkowych i członków opozycji zostało internowanych, a później znalazło się w więzieniach.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Dziennik_Telewizyjny_(program_informacyjny)


Zakorzeniony w historii Polski i Kresów Wschodnich. Przyjaciel ludzi, zwierząt i przyrody. Wiara i miłość do Boga i Człowieka. Autorytet Jan Paweł II

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka