Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka
169
BLOG

Wielka emigracja i jeszcze większa nostalgia

Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka Społeczeństwo Obserwuj notkę 0

Za kilka dni jak co roku będziemy obchodzili po raz 2019 - 33 = 1986 lat od zwycięstwo Jezusa Chrystusa syna Maryji Dziewicy z Nazaretu.

PO CIERPIENIACH I ŚMIERCI NA KRZYŻU WYPEŁNIŁO SIĘ.

Wielka miłość i nostalgia za pokoleniem naszych Rodziców niezłomnych w walce o Rodzinę, miłość i przeznaczenie w Drodze do Wieczności.

Gwiazdy wokoło twojej głowy – pod twoimi nogi fale morza – na falach morza tęcza przed tobą pędzi i rozdziela mgły – co ujrzysz, jest twoim – brzegi, miasta i ludzie tobie się przynależą – niebo jest twoim – chwale twojej niby nic nie zrówna.

Cokolwiek będzie, cokolwiek się stanie, Jedno wiem tylko: sprawiedliwość będzie, Jedno wiem tylko: Polska zmartwychwstanie.

Źródło: Dzieła literackie, Warszawa 1973, PIW, s. 120. Zygmunt Krasiński


https://www.youtube.com/watch?v=_OeFdY9PbMw


Co tam Sybir, co tam knuty gdy Narodu duch zepsuty.

Tak pisał Wieszcz:


„Niczym Sybir – niczym knuty. (...)Lecz narodu duch otruty ...

niepoprawni.pl/blog/.../niczym-sybir-niczym-knuty-lecz-narodu-duch...

Lemiesz . – Jeżeli będziemy trzymać się Jezusa Chrystusa, który jest jedyną Prawdą, będziemy odróżniać wszystko co jest złe, co jest kłamstwem – wskazał, za Zygmuntem Krasińskim o największej dla narodu klęsce: Niczym Sybir – niczym knuty. (...)Lecz narodu duch otruty – To dopiero bólów ból!

https://forumemjot.wordpress.com/2013/12/05/lecz-narodu-duch-otruty-to-dopiero-bolow-bol-zygmunt-krasinski/


LECZ NARODU DUCH OTRUTY - forumemjot.wordpress.com

forumemjot.wordpress.com/2013/12/05/lecz-narodu-duch...

* Powiedz, orle! orle mój! Białoskrzydiny, niezmazany, Skąd tych czarnych myśli rój? One rosną – gdzie kajdany! Ach! niewola sączy jad, Co rozkłada Duchów skład! Niczym Sybir – niczym knuty I cielesnych tortur król! Lecz narodu duch otruty – To dopiero bólów ból! Zygmunt Krasiński _____


LECZ NARODU DUCH OTRUTY – TO DOPIERO BÓLÓW BÓL Zygmunt Krasiński

Opublikowano 05/12/2013 by emjot

Sennych zbudzi nie na ludzi – Zbudzi sennych na zwierzęta! – Miasto świateł wielkiej burzy, Ujrzy ziemskiej dno kałuży I w niej polską, spiekła krew! — To nie polskie będą święta! .-

  […] Polski Prezydent oddał władzę w ręce Brukseli.

Został zdradzony „ Naród”, ale większość nieświadomych zwolenników „Trak tatu”, dzisiaj świętuje nie zdając sobie sprawy z powagi sytuacji. Pozostaje tylko zacytować słowa poety Zygmunta Krasińskiego — fragment z „Psalmu miłości”

 Wszystko, wszystko, wiecznie, wszędzie Rwie się w górę z Bożej myśli! Z wiecznym Bogiem ten nie będzie, Kto inaczej świat swój kryśli! Kto nie zszlachcić naród cały, Lecz chce szlachtę zedrzeć z chwały – Może chwilkę w gruzach siędzie, Braci schłopi lub obali – Lecz nie wzniesie Ludu daléj. – Bo wszechświata prawom wbrew Sennych zbudzi nie na ludzi – Zbudzi sennych na zwierzęta! – Miasto świateł wielkiej burzy, Ujrzy ziemskiej dno kałuży I w niej polską, spiekła krew! – To nie polskie będą święta! .-

* Powiedz, orle! orle mój! Białoskrzydiny, niezmazany, Skąd tych czarnych myśli rój? One rosną – gdzie kajdany! Ach! niewola sączy jad, Co rozkłada Duchów skład! Niczym Sybir – niczym knuty I cielesnych tortur król! Lecz narodu duch otruty – To dopiero bólów ból!


HOTEL de'Alambert księcia Czartyryskiego spłonął rok temu gdy szejk arabski prowadził prace remontowe wg swoich zasad.

http://blogpublika.com/2013/08/23/splonal-hotel-lambert-ale-nie-tylko-on/

Spłonął Hotel Lambert, ale nie tylko on…

by Adam Pietrasiewicz Sierpień 23, 2013

W Paryżu spłonął Hotel Lambert.


Od kilku lat prowadzę prywatny, całkowicie nienaukowy eksperyment, którego wyniki ogólnie są przygnębiające. Pytam młodych ludzi, którzy mnie otaczają o różne rzeczy i próbuję sprawdzić jak ICH wiedza o świecie – obecnym i przeszłym – ma się do MOJEJ o tym wiedzy.

Młody człowiek (ok 30 lat) o wykształceniu wyższym w dziedzinie nauk ścisłych oraz inny, w tym samym wieku, humanista, stwierdzili, że nazwa Hotel Lambert nie kojarzy im się w ogóle z niczym. Wcale. Ludziom z mojego pokolenia, nawet jeśli nie potrafiliby powiedzieć w szczegółach o co chodzi, nazwa „Hotel Lambert” kojarzy się przynajmniej jako coś, o czym „było w szkole na historii”.

Rok czy dwa lata temu stałem w centrum Warszawy ze studentem trzeciego roku Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Wskazałem na budynek dawnego Domu Partii przy rondzie de Gaulle’a i zapytałem: „a co tu kiedyś przez wiele lat było?”. Wiedziałem, że nie powinienem się spodziewać zbyt wiele, ale liczyłem, że nie usłyszę odpowiedzi, którą jednak usłyszałem: „eee… nie wiem… bank jakiś?”.

Gdy pewne rzeczy wypadają z powszechnej „wiedzy ogólnej”, to tak jakby umierały. Tak, jakby kawałki historii Polski płonęły nie tylko na Wyspie św. Ludwika w Paryżu, ale i tu, w świadomości Polaków.

Smutne.

———-

Tekst pierwotnie opublikowany na:

http://pietrasiewicz.salon24.pl/519980,splonal-hotel-lambert-ale-nie-tylko-on

http://niepoprawni.pl/blog/krystian-frelichowski/niczym-sybir-niczym-knuty-lecz-narodu-duch-otruty-relacja-z-v-rocznicy

„Niczym Sybir – niczym knuty. (...)Lecz narodu duch otruty” - relacja z V rocznicy Katastrofy Smoleńskiej.

Krystian Frelic... - 12 Kwietnia, 2015 - 18:21

Obrazek użytkownika Krystian Frelichowski

Kraj

Polskarocznicaduch zatruty

„Niczym Sybir – niczym knuty. (...)Lecz narodu duch otruty” - relacja z V rocznicy Katastrofy Smoleńskiej.

Obchody V Rocznicy Katastrofy Smoleńskiej w Bydgoszczy rozpoczęła uroczysta Msza Św. W kościele OO. Jezuitów. Przed liturgią w krypcie kościoła przy tablicy upamiętniającej Katastrofę Smoleńska, odbyła się krótka modlitwa z udziałem Dariusza Fedorowicza. Wspaniałą homilię wygłosił ojciec Andrzej Lemiesz:

- Kiedy popatrzymy na to, co dzieje się przez 5 lat od tragedii pod Smoleńskiem możemy powiedzieć: ten system kłamstwa rzeczywiście dalej trwa. I dobrze jest opłacany. Widzimy, że uczestniczą w nim tysiące, tysiące ludzi, także i tych, którzy są w naszej ojczyźnie odpowiedzialni za cały naród . Do głoszenia prawdy tak by ona się rozniosła wystarczy niewielu apostołów, do szerzenia kłamstwa trzeba stworzyć system, - powtarzał za błogosławionym ks. Jerzym Popiełuszką -

- Po wypadku lotniczym w Alpach na drugi dzień wiedzieliśmy, co na czarnych skrzynkach jest wypisane, co działo się w kokpicie. A my po pięciu latach od tragedii, gdzie ginie nasz przywódca narodu, dalej nie wiemy, co się w tym samolocie działo. Dalej jest to dla nas tajemnica. Próbują nam na różne sposoby wmawiać rzeczy po to tylko, żeby zatruwać, żeby ludzi tylko ze sobą skłócić, żeby było jak najwięcej społeczeństwo podzielone. Bo takim społeczeństwem można rzeczywiście rządzić i narzucać mu wszystko. Społeczeństwo, gdy się trzyma prawdy, gdy się jednoczy wokół prawdy, jest nie do rozbicia – mówił o. Lemiesz . – Jeżeli będziemy trzymać się Jezusa Chrystusa, który jest jedyną Prawdą, będziemy odróżniać wszystko co jest złe, co jest kłamstwem – wskazał, za Zygmuntem Krasińskim o największej dla narodu klęsce: Niczym Sybir – niczym knuty. (...)Lecz narodu duch otruty – To dopiero bólów ból!

Długo oklaskiwano słowa Jezuity . Po Eucharystii rozpoczął się marsz portretów. Zgromadzeni nieśli fotografie ofiar Katastrofy Smoleńskiej. Pod pomnikiem Walki i Męczeństwa ułożono krzyż ze zniczy i kwiatów. Po odśpiewaniu Hymnu przewodniczący KGP Krystian Frelichowski odczytał apel:

Pięć lat po śmierci polskiego prezydenta i jego małżonki, po tragedii prawie stu towarzyszących im osób, możemy im dzisiaj powiedzieć pamiętamy.

Nie zapomnieliśmy Waszej służby dla Ojczyzny,

Nie zapomnieliśmy Waszej gotowości do pracy i ofiar,

Nie zapomnieliśmy Waszej Śmierci.

Setki tysięcy Polaków na całym świecie co miesiąc modlą się za Wasze dusze i żądają prawdy. Honorem naszego pokolenia stało się wyjaśnienie i udokumentowanie tragedii z 10.04.2010 tak jak honorem pokolenia naszych Ojców była pamięć o tragedii katyńskiej.

Każdy z nas musiał dokonać wyboru. Pięć lat walki o prawdę i pamięć pozwoliło wielu ludziom iść drogą która kształtowała charakter. Tylko ci, którzy wybrali tą drogę będą mogli kiedyś powiedzieć, że nie zawiedli w chwili próby.

Losy polskiej delegacji do Katynia stały się częścią polskiego losu, polskiej historii. Polska zawszy była wymagająca i wymaga od nas i dzisiaj. Data 10.04 staje się datą tak samo ważną jak dni kiedy wspominamy naszych bohaterów i narodowe zrywy. Z tej daty będzie płynąć lekcja dla przyszłych pokoleń. Lekcja o śmierci zdradziecko zadanej ale też lekcja o woli tysięcy Polaków do życia w wolności i prawdzie.

Kluby Gazety Polskiej

Mamy pięć lat, a ciągle nie znamy przyczyn, a ciągle nie odczytano czarnych skrzynek. Dzisiaj to już wszystko można wmówić. Nawet pewnie marszałek Piłsudski mógłby się pojawić na jakiś taśmach. Mamy pięć lat, a wrak samolotu ciągle w Rosji. To hańba – powiedział radny Łukasz Schreiber. – Kto za to odpowiada? Nie potrafię powiedzieć, czy to był zamach. Nie potrafię też powiedzieć, że to na pewno nie był zamach. Najważniejsze pytania się mnożą. Wmawia się nam, że jesteśmy sektą smoleńską, bo przychodzimy, by czcić pamięć. Coś jest postawione na głowie. Kiedy człowiek, który był odpowiedzialny ze strony polskiego państwa, polskiego rządu, szef dyplomacji, dzisiaj wychodzi i mówi: Apeluję do polityków Prawa i Sprawiedliwości, by nie dzielili Polaków – to tak jak ten złodziej, który ucieka i krzyczy: łapaj złodzieja! – stwierdził bydgoski radny.

Dochodzenie do prawdy, dochodzenie do faktycznych przyczyn tej katastrofy to jest bardzo ważna droga, jeśli nie najważniejsza, która prowadzi nas do powrotu do idei IV Rzeczypospolitej – powiedział radny sejmiku województwa Michał Krzemkowski (link is external) - My wszyscy mamy świadomość, że III Rzeczpospolita to jest owoc pewnego kompromisu – kompromisu, na który nie do końca się godzimy i że nie o takie państwo nam chodzi. Że chodzi nam o państwo, które nie kłania się okolicznościom, ale te okoliczności tworzy. Że chodzi nam o powstanie w Polsce takiego państwa, w którym to naród jest suwerenem, a nie pewna polityczna grupa związana więzią pewnej umowy. I że chodzi nam o takie państwo, które będzie podmiotem, a nie przedmiotem polityki międzynarodowej. To co dokona się na wiosnę i na jesieni tego roku zdecyduje o tym, czy idea IV RP znajdzie szanse realizacji.

Przemawiał także Przewodniczący Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w PRL „Przymierze” Jan Raczycki.

W obchodach bydgoskich udział wzięło około 250 osób. Całość uroczystości prowadził lider Solidarny2010 Maciej Różycki. Blisko 100 bydgoszczan uczestniczyło tego dnia wyjechało do stolicy, by tam wziąć udział w obchodach rocznicowych.

https://www.youtube.com/watch?v=IDHPRQkA5vg (link is external)

https://www.youtube.com/watch?v=8jrtAws1ICY (link is external)

fot. Adrianna Katarzyna Piekarska

Źródło: http://niepoprawni.pl/blog/krystian-frelichowski/niczym-sybir-niczym-knuty-lecz-narodu-duch-otruty-relacja-z-v-rocznicy

©: autor tekstu w serwisie Niepoprawni.pl | Dziękujemy! :). <- Bądź uczciwy, nie kasuj informacji o źródle - blogerzy piszą za darmo, szanuj ich pracę.

O prawdę Syberii prosimy Cię, Panie – o. Robert ...

wawrzeniecki.pl/o-prawde-syberii-prosimy-cie-panie

Co rozkłada duchów skład! Niczem Sybir, niczem knuty ... Został rodzinny dom, tam jest najpiękniej. Tam właśnie teraz rozkwitły kwiaty Stokrotki, fiołki, kaczeńce i maki Pod polskim niebem, w szczerym polu wyrosły ... Niczem Sybir, niczem knuty I cielesnych tortur król,

https://pl.wikiquote.org/wiki/Zygmunt_Krasi%C5%84ski

W tej epoce bardzo potrzebujemy miłości, a przez to słowo – miłość – rozumiem wszystkie więzy, wszystkie myśli, które mogą powiązać dwie rozumiejące się dusze. Harmonia wszechświata wymaga, aby – gdy wszystko się kruszy, parę dusz przynajmniej, parę umysłów łączyła jedność, zbliżenie i miłość tak silna, jak silna jest nienawiść innych

Źródło: Listy Krasińskiego do Delfiny Potockiej, opr. Z. Sudolski, t. 2, list z 23 września 1832, s. 12.

Zygmunt Krasiński – Wikicytaty

pl.wikiquote.org/wiki/Zygmunt_Krasiński

Gwiazdy wokoło twojej głowy – pod twoimi nogi fale morza – na falach morza tęcza przed tobą pędzi i rozdziela mgły – co ujrzysz, jest twoim – brzegi, miasta i ludzie tobie się przynależą – niebo jest twoim – chwale twojej niby nic nie zrówna. Źródło: Nie-Boska komedia; I świat ten cały był giełdą bez Boga.

http://wawrzeniecki.pl/o-prawde-syberii-prosimy-cie-panie/

Drodzy Bracia i Siostry!

Kochani Sybiracy!

Dziś, kiedy z perspektywy historii spoglądamy na wydarzenia, które miały miejsce przed laty, pytamy o ich sens dla nas. Można bowiem powiedzieć, że Sybiracy różnych epok byli jak kamienie rzucone na szaniec… po kolejnych zrywach narodowych. Można pytać czy to miało sens, ale takie pytanie dziś, to bluźnierstwo i brak szacunku dla tych, którzy żyli w tamtych czasach…

Pozostaje nam jedno: możemy przedłużyć ich życie poprzez pomieć o nich, pamięć niesioną przez pokolenia. My chcemy o nich pamiętać, choć może poprawniej i nowocześniej byłoby popaść w historyczną amnezję, na którą cierpi dziś tak wielu naszych Rodaków, od szczytów władzy do zwykłego obywatela. Szaleństwem ogromnym jest dziś to, że wspomnienie 150. rocznicy Powstania Styczniowego nie jest wygodne. Tak samo wybór daty agresji sowieckiej na Polskę 17. września, jako oficjalnie ogłoszonego Dnia Sybiraka – nie tylko obchodzonego od 23 lat prawem obyczajowym, zresztą z inicjatywy nieżyjącego już ks. kard. Józefa Glempa – zdaje się przeszkadzać.

My wbrew temu wszystkiemu, wsłuchani w słowa Adama Mickiewicza „Jeżeli my zapominamy o Nich, to niech Bóg zapomni o nas!” (Por. Adam Mickiewicz, Dziady, scena 1), wyryte na pamiątkowej tablicy na ścianie kościoła dla pamięci przyszłych pokoleń, przed którą za chwilę staniemy – wpatrzeni w umieszczone u jej stóp tabliczki, chcemy na przekór wszystkiemu i wszystkim pamiętać.

Chcemy pamiętać nie po to, by siać nienawiść. Chcemy pamiętać nie po to, by ciągle rozdrapywać niezagojone rany. My chcemy pamiętać ku przestrodze „dla nas i dla przyszłych pokoleń”. My chcemy pamiętać, by przypomnieć młodemu pokoleniu Polaków, którzy pamiętają tylko wolną Ojczyznę, „do czego prowadzi polityka ludzi, którzy depczą prawo Boże, którzy nie liczą się z sumieniem i Bożym prawem” (zob. ks. bp Ignacy Dec, Homilia „Pamięć o cierpieniach Polaków na nieludzkiej ziemi”, Wrocław 11.02.2012).

Jakże z tymi wydarzeniami koresponduje dziś Słowo Boże, odczytywane z perspektywy historii zapisanych przez tych, którzy Sybir przeżyli. W wielu z nich znajduje się informacja, że oprócz rzeczy potrzebnych do codziennego życia, zabieranych w wielkim pośpiechu, nie zapominano o zabraniu ze sobą obrazów Maryi, Królowej Polski.

To przełożenie w konkretnych warunkach, pośród nieludzkiego i zbrodniczego systemu, odrzucającego Boga, słów św. Pawła z listu do Kolosan (por. Kol 2,6-15). To zakorzenienie się w Chrystusie i znalezienie umocnienia w wierze, w Chrystusowym Krzyżu, stojąc pod Nim wraz z Maryją. To pełne determinacji odrzucenie tego, co nie jest Boże, a tym samym i ludzkie.

Zesłańcy, trwając przy wierze i w niej znajdując nadzieję w trudnych warunkach, często w obecności kapłanów, którzy przedzierali się na te „nieludzkie ziemie”, nawet za cenę utraty życia, potrafili zwyciężyć! Nie dali się zwieść filozofii nie budującej na Chrystusie, która nie szanuje człowieka.

Jakże w tym kontekście nie dostrzegać tego kontrastu, który dziś ma miejsce, gdzie próbuje się wiarę wyrwać z serc ludzkich. Gdzie tego zamachu na jedność pomiędzy Polakami oraz wiarą i Kościołem, dokonują osoby, które powinny bronić tego co stanowi najświętsze wartości, które bronią godności każdego człowieka bez wyjątku: wierzącego i tego, który w nic nie wierzy (por. Jan Lechoń [1899-1956], Matka Boska Częstochowska, w: oryginalna Wigilijna karta przesłana przez Jana Lechonia w 1942 roku).

Drugą rzeczą, która pojawia się, to pieczołowicie zabrana ukradkiem polska literatura. W wielu wspomnieniach można przeczytać: „Zabraliśmy na Sybir ze sobą «Pana Tadeusza» Adama Mickiewicza, który pomoógł przetrwać deportację i oprzeć się nachalnej sowietyzacji” (por. Stanisława Dąbrowa-Laskowska, Wbrew Sowietom obroniliśmy swoją polskość, Sopot 2008, s. 2). To ona pozwalała zachować polskość, mimo niesprzyjających warunków. Pięknie wyraził to poeta Krzysztof Kamil Baczyński w wierszu „Polacy”:

Bo kto nie kochał kraju żadnego i nie żył

chociaż przez chwilę jego ognia drżeniem,

chociaż i w dniu potopu w tę miłość nie wierzył,

to temu żadna ziemia nie będzie zbawieniem

(Zob. Krzysztof Kamil Baczyński, Polacy, w: Krzysztof Kamil Baczyński, Po stronie nadziei, Warszawa 1997, s. 196).

Jakże trudno w tym kontekście zrozumieć decyzję, by młodzi Polacy nie znali tej literatury, która pozwoliła przetrwać pokoleniu ich przodków najcięższe sytuację. Nie tylko nie da się tego zrozumieć, ale potrzeba jasnego oburzenia, że polskie Ministerstwo Edukacji Narodowej dokonuje takiej „zbrodni” na świętej polskiej pamięci narodowej.

Gdy doświadczamy tego wszystkiego, kiedy doświadczamy jak Polak Polakowi skacze do gardła, jak wyjaławia się młode serca i umysły, to nie sposób oprzeć się wrażeniu, że realizowane są zalecenie podręcznika wojennego Mistrza Sun Tse z VI wieku przed Chrystusem, w którym znajdziemy słowa:

Siejcie waśń i niezgody między obywatelami wrogiego kraju. Buntujcie młodych przeciwko starym. Ośmieszajcie tradycje waszych przeciwników

(Zob. Chiński podręcznik sztuki wojny mistrza Sun Tse, VI w. p.n.e.).

W tym kontekście jeszcze bardziej potrzeba tego, o czym do Was, którzy jesteście żyjącymi świadkami wolnej Polski, której nie są w stanie zabić nawet najtrudniejsze chwile, mówi dziś Słowo Boże przez samego Chrystusa: „Nie wyście mnie wybrali, ale Ja was wybrałem, abyście szli i owoc przynosili” (zob. J 15, 16).

Tak, jak Jezus wybrał Apostołów, aby byli świadkami Jego Ewangelii po krańce świata i wysłał ich na głoszenie Ewangelii (por. Łk 6, 12-19), tak samo i Was posyła. To Wy, Sybiracy, jesteście „apostołami historii”, bo dotknąć historii, to dotknąć jej świadków.

Jesteście wybrani, by nieść prawdę, by wskazywać na fałsz ścieżki ideologii bez Boga, która przynosi dla człowieka straszne czasy, gdyż – jak wskazywał bł. Jan Paweł II:

historia uczy, że demokracja bez wartości łatwo się przemienia w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm

(por. bł. Jan Paweł II, Przemówienie do Polskiego Parlamentu, 11.06.1999 roku).

Jesteście tymi, którym dane było przeżyć zesłanie, które – jak mówi złożony w Sejmie Rzeczpospolitej Polskiej projekt ustanowienia Dnia Sybiraka – miało „na celu eksterminację Polaków poprzez pracę w nieludzkich warunkach. Obywatele polscy byli w barbarzyński sposób uprowadzani z domów, odzierani z godności, skazywani na katorgę, głodzeni, zmuszani do morderczego wysiłku i pozbawiani wszelkiej nadziei na powrót do kraju” (Zob. Projekt ustanowienia Dnia Sybiraka w Sejmie RP z 2013 roku).

Chcemy więc dziś, wobec tych wszystkich zatrważających nas zjawisk, zwrócić się do Boga i zawołać słowami „Modlitwy pod krzyżem” – Sybiraka, autora hymnu Związku Sybiraków, który usłyszymy dziś przed pamiątkową tablicą, Mariana Jonkajtysa (1931-2004):

(…) Spraw także – by już nigdy

Służalcza polityka

Nie zatajała faktów

W historii podręcznikach,

By zniknęło ze szkół polskich

Historii przekłamanie.

O prawdę Syberii

Prosimy Cię Panie… (…)

(Zob. Marian Jonkajtys „Modlitwa pod krzyżem”).

Amen.


Zakorzeniony w historii Polski i Kresów Wschodnich. Przyjaciel ludzi, zwierząt i przyrody. Wiara i miłość do Boga i Człowieka. Autorytet Jan Paweł II

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo