bezmetki bezmetki
416
BLOG

Kazachski "zugzwang" Putina

bezmetki bezmetki Polityka Obserwuj notkę 12

Napięta sytuacja w Kazachstanie rodzi więcej pytań niż odpowiedzi. Chcąc zorientować się w realiach, z konieczności, - wobec informacyjnego embargo -  przejrzałem i udostępniam  kolekcję  rosyjskojęzycznych informacji, w większości  spoza  nurtu kremlowskiej propagandy.  Niczego nie przesądzam...

Zapraszam do lektury i refleksji…

(bezmetki)


***
Kto uruchomił "silnik wojny" w Kazachstanie i dlaczego napastnicy łatwo przejmowali budynki i broń
Za przyczynę zamieszek w Republice eksperci uważają dwójwładzę i walkę klanów

https://www.amic.ru/news/495654/


***

Klasyczna kompradoria
 

Wystarczy spojrzeć, kto pompuje surowce z Kazachstanu żeby uznać, że to kolonia.
Na przykład tylko 26% ropy jest produkowane i sprzedawane przez Kazachów. Ponad 70% pochodzi od obcokrajowców. Na pierwszym miejscu USA - 29,5% całej produkcji ropy, Chiny - 17,7%, firmy europejskie - 17,4%
Uran – 40% światowej produkcji przypada na Kazachstan. Ale w tym obszarze prawie wszystko należy do obcokrajowców – z 11 kopalń i zakładów  - 13 ( należy do Rosji, Japonii, Chin, Francji, Kanady).
Hutnictwo, wydobycie złota - również należy do obcokrajowców.

Klasyczna kompradoria - pompują bogactwo kraju i zabierają wszystko na Zachód i Wschód. Co więcej,  sprzedaż kopalin  Kazachstanu ma to charakter „wielowektorowy” – nie można  zauważyć, że ktoś dominuje w eksploatacji. Wszyscy, w mniej więcej, tych samych proporcjach - Stany Zjednoczone, Europa, Azja (nie tylko Chiny, ale także Japonia i Korea Południowa).
A teraz ratowanie kolonialnej  administracji Kazachstanu przez partnerów OUBZ-  ОДКБ wygląda jak operacja ratowania zagranicznych aktywów surowcowych w tym kraju.

Dlatego niestosowne są „refleksje” rosyjskich politologów i blogerów, że Zachód lub Wschód rzekomo  wstrząsa  Kazachstanem. W czym ich nie zadowala obecna  kolonialna administracja? przecież surowce są regularnie wydobywane, pieniądze lokowane poza granicami kraju. Sam klan Nazarbajewa ocenia się na od 20  do 60 miliardów dolarów (!) wyeksportowanych na Zachód. Same nieruchomości tego kolonialnego czynownika w Europie warte są  1 miliard dolarów (Londyn, Hiszpania, Francja i Szwajcaria). Nawiasem mówiąc, Kazachowie wiele wywożą do Rosji - kupili wiele elitarnych nieruchomości w Moskwie, a także innych dóbr.
Ale Turcy rzeczywiście, mogą pognać  kolonialistów z Kazachstanu i pzbawić zasobów surowcowych.

Ogólnie rzecz biorąc, anachroniczny despotyzm w kraju  2-3 świata, jest bardzo wygodną formą rządów dla Zachodu. Zapewnia "porządek" - brak dostępu  autochtonów do rozdziału dochodów z surowców.

 https://t.me/tolk_tolk/11099
https://narzur.ru/klassicheskaja-kompradorija/
“КЛАССИЧЕСКАЯ КОМПРАДОРИЯ”
Павел Пряников
7.01.2022

***

Kłamstwa z kazachskim akcentem

Wszystko, co dzieje się w Kazachstanie, owiane jest gęstą zasłoną tajemnicy. Jedynym źródłem informacji są najprawdziwsze rosyjskie media na świecie.

 A w tych mediach nic nie ma! Ani przybliżonej liczby protestujących, ani ich żądania, ani nazwiska organizatorów protestów. Nie ma nic poza przejrzystymi aluzjami od „Majdanu zorganizowanego przez Zachód”, do religijnych ekstremistów, szabrowników, chuliganów i rabusiów.
    Ale są odcięte głowy, okradzione sklepy i spalone samochody.

Jednym słowem bandycki chaos, chaos, intrygi destrukcyjnych elementów!

Informacji jest naprawdę mało! I to nie przypadek. Ponieważ tego rodzaju informacje są wybuchowe, są wirusowe, mogą rozprzestrzeniać się z Kazachstanu na inne obszary. Dlatego embargo informacyjne w samym Kazachstanie, a tym bardziej w Rosji.

Ale same obiektywne fakty, nie wymagające  dowodu, skłaniają  do myślenia , w każdym razie tych, którzy mają czym myśleć.

Według oficjalnych mediów po obu stronach granicy, wydarzenia w Kazachstanie  są wynikiem działań chuliganów, zakulisowych intryg dalekich podstępnych państw a nie aktami nielegalnego oporu nieodpowiedzialnych obywateli wobec legalnej władzy. Tych, którzy nie rozumieją, że niebezpiecznie kołyszą galerą kazachskiej państwowości, na której niestrudzenie pracuje główny wioślarz Nursułtan Nazarbajew ze swoimi lojalnymi nukerami*1., przede wszystkim Tokajewem.

Załóżmy, że to wszystko prawda! Łatwo to założyć, ponieważ tak naprawdę nie ma wiarygodnych informacji. Oczywiście nie liczą się wykrzyki Margarity Simonian.

    Ale jeśli to wszystko prawda, jeśli wydarzenia w Kazachstanie są wybuchem przestępczej przemocy, która nie ma nic wspólnego z politycznymi protestami ludzi, to dlaczego Tokajew tak bardzo się przestraszył?

Jeśli wszystkie wydarzenia były i pozostają aktami wandalizmu, spontanicznymi rozruchami sprowokowanymi, jak walecznie kłamią Tokajew i jego przyjaciele z Moskwy, podstępnym zakulisem, to dlaczego w obliczu tych rozruchów trzeba było pilnie usunąć dyrektorów  firm gazowych, które podwoiły cenę gazu ?

Dlaczego pan Tokajew opowiadał o zwykłych chuliganach i szabrownikach?

 Dlaczego rozwiązał rząd? Dlaczego porzucił swojego dozgonnego mistrza Nazarbajewa? Dlaczego usunął z urzędu wszystkich jego krewnych, z najwyższych organów republiki? Kogo chciał zadowolić? Przestępców i ekstremistów? Po co?

Dlaczego przez cały okres protestów sam Nursułtan nigdzie się nie pojawił? A gdzie on teraz jest?

Dlaczego do protestujących przyłączyli się przedstawiciele lokalnych organów ścigania, a nawet część wojska? Czy to także bandyci i ekstremiści?

Dlaczego nadal, pomimo trwających aresztowań, nie ma ani jednego materiału z przesłuchaniami inicjatorów zamieszek z ich zeznaniami o nielegalnej działalności, a przynajmniej ich nazwisk i zdjęć?

Dlaczego nie ma informacji o tym, kto uciekł z kraju służbowymi odrzutowcami, których było kilkanaście, w tym samolot rządowy?

Przed kim ci ludzie uciekali? przed chuliganami i ekstremistami? Jaka jest więc wartość takiego państwa, z którego jego najlepsi przywódcy uciekają, gdy tylko zwykli przestępcy lub ekstremiści pojawiają się na ulicach?


A może w Kazachstanie nie ma policji ani wojska?

A jeśli istnieją, to dlaczego zwracaliby się do OPWB o pomoc wojskową? Aby pomóc uporać się z bandytami? A może dziesiątki tysięcy przestępców i maruderów nagle pojawiły się znikąd w Kazachstanie?

Taki  to przestępczy kraj? Gdzie byli wcześniej? Siedzieli w schronach? I nikt nic o nich nie wiedział?
 
O "odciętych głowach" nadaje kanał telewizyjny „Rosja”. A on wiele  nadaje! “O wstawaniu z kolan,” o zbliżającym się upadku Ameryki i o ​​rosnącym w zawrotnym tempie - dobrobycie ludzi.
    
A gdzie są zdjęcia, a przynajmniej nazwiska tych nieszczęśników? A co najważniejsze, kto to zrobił? Uliczne łobuzy? Albo brodaci islamiści? Ktoś to widział?

Istnieje wiele fotografii zniszczonych pomników wzniesionych Nazarbajewowi za jego życia. Teraz leżą, rozbite na kawałki. Kto to zrobił? Bandyci i maruderzy? Chuligani? Czy nie mieli nic innego do roboty?

Wiadomo, że niektórzy z tych „chuliganów i szabrowników” przedarli się do telewizji i próbowali zdobyć wieżę telewizyjną w Ałma-Acie. Po co? Aby wezwać całą ludność do grabieży ?

A może po prostu chcieli ukraść sprzęt z centrum telewizyjnego i sprzedać go na lokalnym rynku?

Według  kazachskich oficieli  na ulice wyszła niewielka liczba uczestników zamieszek.
 Ale dlaczego konieczne było wyłączenie Internetu i komunikacji mobilnej? Mogli ich przecież załatwić w try miga i  jeszcze mieć czas aby pójść i zjeść lokalny beszbarmak! Ale zamiast tego, nie zawahali się, wezwać wojsk rosyjskich.

     
A to tylko część pytań, na które nie ma odpowiedzi.
  Bo jeśli odpowiedzieć szczerze-  to, już niedługo trzeba będzie, w ramach OPWB, zaprosić wojska z Kazachstanu do walki z własnymi destrukcyjnymi elementami.



*.1.Nuker - Ну́кер (z Mong. nөhөr; Kałm. nөkr-przyjaciel, towarzysz, Bur. nuher-przyjaciel, pomocnik — - strażnik spośród służebnej szlachty , w okresie kształtowania się feudalizmu w Mongolii. W czasie wojny nukerzy występowali jako wojownicy w wojsku swego zwierzchnika, w czasie pokoju-strażnicy, "domownicy", bliscy.

https://publizist.ru/blogs/111926/41762/-
„Враньё с казахским акцентом”
Ехидный Douglas



***
(…) Rosja zawisła w myślach, który ze złych wariantów wybrać - wysłać wojska do Kazachstanu na prośbę poplecznika elbasy – елбасы*.1. i zaryzykować tam wojnę partyzancką na dziesięciolecia jak afgańska czy czeczeńska, czy wstrzymać się i zrezygnować z najważniejszego regionu przygranicznego z 3-milionową ludnością rosyjską  - nie jasne dla kogo  - w tym ,ewentualnym przejściem pod patronat Chin. To kolejna porażka rosyjskiej polityki zagranicznej, bo inaczej tej sytuacji nie da się scharakteryzować. - Co wskazuje na jakość kompetencji  MSZ FR i osławionych służb specjalnych, a także ogólnej wizji chwili przez Kreml i analityków rządowych, jeśli tacy istnieją. (…)

(…) Generalnie dla naszej polityki zagranicznej, która nigdy nie przestaje być z siebie dumna, nastąpiła kolejna runda "katastrojki" (jeśli pamiętacie, takie określenie funkcjonowało w latach 90., utworzone ze słów „pierestrojka” i „katastrofa”) (…)

*.1. Elbasy - Елбасы  oznacza głowę państwa, a w dosłownym tłumaczeniu z języka kazachskiego na rosyjski, słowo elbasy znaczy - prezydent.

https://www.rosbalt.ru/blogs/2022/01/06/1938449.html
“Конец евразийского мифа”
Николай Ульянов

***
(..) Dla Ukrainy to dobra wiadomość: Rosja zdecydowała się na stopniowe angażowanie w niepewną i być może długą wojnę w Azji Centralnej, by Kijów mógł odetchnąć – rosyjski Bolivar nie wytrzyma jednocześnie dwóch konfliktów na swoich granicach, co oznacza zniknięcie groźby rychłej interwencji. (..).

https://www.rosbalt.ru/posts/2022/01/06/1938458.html?utm_source=rosbalt&utm_medium=web&utm_campaign=editorchoice
“Андрей Никулин. Россия совершает очередную огромную ошибку”

***
(...)Należy również zauważyć, że Stany Zjednoczone i Anglia włączyły „stary dobry” plan „Pętla Anakondy”. Wraz z nim pokonali ZSRR. Jego istota jest prosta - podpalić jak najwięcej terytoriów na obwodzie kraju.     Wcześniej był Afganistan i Solidarność w Polsce, a także Iran i Chiny w łagodniejszej fazie. Dziś Ukraina, Białoruś, a teraz Kazachstan. Prawdopodobnie niedługo należy się spodziewać także Kaukazu.
„lepsze jest wrogiem dobrego” i „udana powtórka”. Co więcej, w gruncie rzeczy władza starych w Rosji niewiele różni się obecnie od władzy starych w późnym ZSRR. (…)

https://narzur.ru/novyjj-lozung-protesta-dolojj-starika/
“Новый лозунг протеста «Долой старика»”
Павел Пряников

***
(…) Powstanie  w Kazachstanie na początku stycznia 2022 roku to skutek  dopuszczenia do działania na terenie całego kraju ponad 10 tys. zagranicznych organizacji i fundacji. Do nich należy dodać Międzynarodowe Fundusze Walutowe, banki, instytucje finansowe z pieniędzmi z CIA i Anglii. Typowe anglosaskie mydlenie oczu szlachetnymi celami, pomocy obywatelom, społeczeństwu, rządowi. Za pieniądze można kupić, jeśli nie wszystko, to chaos - na pewno. (...)

https://proza.ru/2022/01/07/132
„Казахский коловорот. Народный Хорус в соцсетях”
Олег Данкир


***
Kazachski zugzwang Putina.

Tylko cztery litery, które zadecydują o losie Nazarbajewa, Tokajewa, Kazachstanu, Rosji i jej wiecznego „przywódcy”

Te cztery litery to ОДКБ -  Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym.
 Dotychczasowemu Kazachstanowi - koniec. Dosłownie na dniach  będzie to zupełnie nowe państwo. Proces przekroczył punkt bez powrotu. Nic go nie powstrzyma. Nawet  krew.

Nie jest jasne, jaki będzie nowy Kazachstan. Ale już wiadomo, że będzie antyrosyjski. Bo tam na naszych oczach model państwa rosyjskiego kruszy się z niespotykaną szybkością, którą Putin, z własnej woli lub nie z własnej woli, zaszczepił  wszystkim byłym republikom ZSRR.
Żądania ekonomiczne całkowicie ustąpiły miejsca politycznym.

A rewolucja (nie „Majdan”, a rewolucja!) w Kazachstanie jest nie tyle buntem przeciwko konkretnemu aroganckiemu, lokalnemu złodziejowi- biurokracie, który zgubił granice, jest absolutnie identyczna z naszymi masowymi powszechnymi protestemi przeciwko identycznej formie organizacji społeczeństwa i państwa wywodzącej się z Rosji...

 W całym Kazachstanie wprowadzono stan wyjątkowy. Na ulicach są dziesiątki tysięcy ludzi. Są starcia zbrojne, są ofiary.
 I ta okoliczność jest tutaj najważniejsza dla nas wszystkich.
Putin po raz kolejny będzie musiał podjąć decyzję, równie straszną w skutkach, niezależnie od jej postaci.

Wejście wojsk oznacza 100% wojnę z setkami tysięcy obywateli Kazachstanu, liczne ofiary po obu stronach, nienawiść, z którą Rosja spotka się przez następne stulecia, najsilniejszą międzynarodową presję porównywalną z tym, co Zachód obiecał teraz w sprawie rzekomej inwazji na Ukrainę .
    A co najważniejsze, brak jakichkolwiek gwarancji stabilizacji sytuacji w Kazachstanie i nieuchronny, wybuchowy wzrost niezadowolenia w Rosji, powtórkę takich samych wydarzeń, ale na własnym gruncie i tylko na znacznie większą skalę.

Niewysyłanie wojsk oznacza oficjalne uznanie za zwykłe bezradne kłamstwa - wszystkich struktur i porozumień międzypaństwowych, które istniały od rozpadu ZSRR, kompletną bezsensowność OUBZ i tą samą kompletną bezradność Rosji i jej rządu, który do niczego nie jest zdolny, poza pomaganiem w „ewakuacji do Rostowa” wysokiej rangi  złodziei…

 Nie wysyłać wojsk, nie interweniować w wydarzeniach, oznacza automatycznie pchać byłe republiki w ramiona Europy i Stanów Zjednoczonych! Bo nie mają gdzie szukać pomocy i wsparcia.
A to oznacza pełną gwarancję powstania pod kremlowskim nosem drugiego państwa wrogiego Rosji, z daleko idącymi konsekwencjami, bardzo realnego antyrosyjskiego sojuszu Ukrainy i Kazachstanu pod patronatem Zachodu. A co wtedy zrobić? Znowu grozić czołgami?

Sytuacja w Kazachstanie jest o wiele bardziej niebezpieczna dla Rosji niż na Ukrainie czy w jakimkolwiek innym państwie w pobliżu naszych granic!
Bo zaraz za nim zaczynają się Wielkie Chiny, które bardziej niż bacznie obserwują sytuację i nie przegapią okazji do poszerzenia swoich wpływów w przestrzeni postsowieckiej, dysponując na to gigantycznymi zasobami finansowymi, gospodarczymi i militarnymi.

 Rejeb Erdogan - najlepszy przyjaciel Putina i znacznie bardziej doświadczony gracz polityczny, nie mniej uważnie obserwuje rozwój wydarzeń.

A to w żaden sposób nie odpowiada Stanom Zjednoczonym, które obawiają się dalszego wzmocnienia Chin lub nieprzewidywalnej Turcji.

https://publizist.ru/blogs/111926/41748/-
“Казахстанский цугцванг Путина”
Ехидный Douglas



wybór, tłumaczenie i opracowanie:bezmetki
Rozpowszechnianie treści przetłumaczonych
materiałów: zezwalam wyłącznie na darmowych
platformach elektronicznych, ze wskazaniem adresu
tekstu źródłowego i pseudonimu autora tłumaczenia









bezmetki
O mnie bezmetki

"Dożywotnio" usunięty z Neon24.pl za tłumaczenia i "widzimisie", wyrażające opinie niezgodne z zadaną tam pro-kremlowską poprawnością. Przyjrzałem się również z odrazą, na "ich blogach" ,  praktykom pdgrzewaczy "patriotyzmu"; równie sprzedajnym, jak Neon24, -   tylko z przeciwnym wektorem i "dla ubogich". "Lewoskrętny".

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka