Oświadczenie uczestników Kongresu Inteligencji: Rosja musi wstąpić do NATO

Politycy i społecznicy wezwali Rosję do wstąpienia do NATO. "W przeciwnym razie zamienimy się w prowincję Chin"
Członkowie Kongresu Inteligencji uważają, że Rosja powinna dołączyć do Sojuszu Północnoatlantyckiego
Wystąpili oni z apelem, w którym opowiedzieli się za wstąpieniem Rosji do NATO. Oświadczenie zostało opublikowane na stronie internetowej Echo Moskwy.

Stawką jest przyszłość Rosji. Obecna polityka Rosji kontynuuje najgorszą rzecz w jej historii - sojusze z tyranami i tłumienie wolności wszędzie tam, gdzie nasze wojska mogą dotrzeć - w Polsce, na Węgrzech, w Czechosłowacji, a teraz w Kazachstanie. Tradycja pogardy dla życia ludzkiego - własnego i innych.
Nasi przedstawiciele przemawiają do świata językiem podwórkowych chuliganów. Stoimy u progu wielkiej wojny - w ostatnich latach prowadziliśmy już małe wojny. Sprzeciwialiśmy się całemu światu, skupiając wokół siebie tylko kilka zależnych od nas archaicznych dyktatur. W perspektywie - przekształcenie naszego kraju w prowincję Chin.

Nie jesteśmy zadowoleni z tej perspektywy. Chcemy, aby nasz kraj dziś i w przyszłości był godny swojej wielkiej kultury, najlepszych osiągnięć i zwycięstw, wybitnych myślicieli rosyjskich i pierwszego załogowego lotu w kosmos. Nasze wspólne zwycięstwo nad światowym złem w II wojnie światowej, nasz wkład w ustanowienie pokoju w Europie w 1812 roku. Chcemy, aby nasz kraj nie był wrogiem cywilizacji europejskiej, ale jej integralną częścią.

A żeby to zrobić, musimy radykalnie zmienić dzisiejszy katastrofalny kurs, wyznaczając jako strategiczne zadanie - wejście do głównego sojuszu współczesnego Zachodu – NATO. Wtedy będziemy mogli pokojowo rozwiązywać nieuniknione konflikty i sprzeczności z krajami europejskimi i Stanami Zjednoczonymi, a wraz z najsilniejszymi militarnie i gospodarczo państwami na świecie będziemy mogli stawić czoła wyzwaniom współczesnego świata.

Na drodze do naszego przystąpienia do NATO stoi nie tylko polityka naszego obecnego kierownictwa i nieprzestrzeganie kryteriów, które obowiązują wszystkich członków NATO. Przywództwo prędzej czy później zmieni się, a żądania NATO wobec jego członków, jak pokazują doświadczenia krajów, które przystąpiły do NATO w ostatnich latach, są całkiem realne. A poważniej, nasze działania i wypowiedzi w naturalny sposób stworzyły ostry negatywizm wobec nas na Zachodzie. Wielu postrzega nas jako kraj, w którym w zasadzie nie jest możliwa ani wolność, ani demokracja - ale dla które,j naturalną rzeczą jest bycie agresywną dyktaturą. Dzisiejszy Zachód widzi w nas - nie potencjalnego partnera, a jedynie wroga.
Dlatego apelujemy do przywódców państw członkowskich NATO:

Panowie!

W dzisiejszych czasach podejmujecie decyzje, które na wiele lat zadecydują o losach świata. Słusznie obawiacie się zagrożeń, jakie płyną dziś z działań przywódców naszego kraju i szukacie sposobów przeciwdziałania. Ale zachęcamy do spojrzenia na inny aspekt obecnej sytuacji.

Nie wszyscy w Rosji popierają obecną politykę, zarówno krajową, jak i zagraniczną. Co więcej, kurczy się baza poparcia dla agresywnych działań naszego rządu. Jeśli aneksja Krymu, ku naszemu wstydowi, rzeczywiście została poparta przez większość ludności, to kontynuacja wojny z Ukrainą nie cieszy się już poparciem, podobnie jak inwazja na Kazachstan, która właśnie nastąpiła. Nasi ludzie nie chcą wojny.

Wrogość do Zachodu nie jest tak powszechna, jak można by sądzić, na podstawie oficjalnych wypowiedzi naszych przedstawicieli lub w kontrolowanych przez państwo kanałach telewizyjnych. W Rosji jest wielu zwolenników europejskiej ścieżki rozwoju, a wśród wykształconej młodzieży dużych miast stanowią oni stałą większość. Nasza kultura jest integralną częścią kultury zachodniej.

Rosja jest częścią Zachodu i jego naturalnym sojusznikiem. Dlatego jesteśmy przekonani, że w dłuższej perspektywie Rosja nie powinna być wrogiem NATO, ale jego pełnoprawnym członkiem, co zmieniłoby układ sił na planecie na korzyść wartości zapisanych w podstawowych dokumentach NATO. ONZ i Rady Europy. W latach dziewięćdziesiątych, a nawet na początku XXI wieku mówili o tym także - nasi przywódcy. Niestety, nie wykorzystano tego okna - szansy. Ale to nie znaczy, że nie można go ponownie otworzyć!

Nie mamy prawa doradzać, ale z nadzieją patrzymy na zbliżające się negocjacje między Rosją a NATO, już dziś można ogłosić, że Rosja w przyszłości będzie mogła zostać sojusznikiem i członkiem NATO.

Rozumiemy, jakie zmiany na dużą skalę muszą nastąpić w naszym kraju, aby stało się to możliwe. Ale jesteśmy pewni, że te zmiany są historycznie nieuniknione.

Leonid Gozman, polityk
Lew Ponomariew*, działacz na rzecz praw człowieka
Walery Borszczew, działacz na rzecz praw człowieka
Andrej Smirnow, reżyser, aktor
Andrej Piontkowskij, publicysta
*Lew Ponomariew jest wpisany przez Ministerstwo Sprawiedliwości do rejestru agentów zagranicznych agentów medialnych.