bezmetki bezmetki
438
BLOG

Czy Putin odważy się zaatakować Zachód?

bezmetki bezmetki Polityka Obserwuj notkę 15

Czy Putin odważy się zaatakować Zachód?  https://www.newsweek.com/putin-reveals-how-justify-attack-nato-ally-1701556    Pytanie jest alarmistyczne, ale trzeba je zadać, zwłaszcza że Kreml staje się coraz bardziej zdesperowany na Ukrainie, a retoryka  https://www.cnbc.com/2022/06/10/russia-ukraine-live-updates.html  rosyjskich decydentów i propagandystów staje się coraz ostrzejsza. https://www.theguardian.com/world/live/2022/jun/05/russia-ukraine-war-latest-explosions-shake-kyiv-macron-rebuked-for-saying-russia-cant-be-humiliated-live

Należy rozważyć dwa możliwe scenariusze. Po pierwsze, możliwe jest, że Zachód może przekroczyć jakąś rosyjską czerwoną linię i w ten sposób sprowokować ostrą reakcję Rosji  https://www.nytimes.com/2022/03/28/us/politics/russia-ukraine-nato-weapons.html  . Po drugie, prezydent Rosji Władimir Putin,  https://www.19fortyfive.com/2022/06/vladimir-putin-just-admitted-why-he-invaded-ukraine/   sfrustrowany niemożnością wygrania wojny ze znacznie słabszym przeciwnikiem, może zdecydować, że jedynym sposobem na uratowanie reżimu przed upadkiem będzie akcja wojskowa wymierzona w jakiś słaby punkt Zachodu. https://www.19fortyfive.com/2022/03/alexei-navalny-thinks-russia-is-headed-for-collapse-due-to-ukraine-war/

Rosyjscy decydenci z reguły twierdzą, że ich reakcja byłaby ostra tylko wtedy, gdyby Zachód zaatakował Rosję lub gdyby jakiś splot wydarzeń zagroził istnieniu państwa rosyjskiego. W tym właśnie świetle twierdzili, że Rosja byłaby zagrożona egzystencjalnie, gdyby Ukraina przystąpiła do NATO i/lub gdyby zachodnie rakiety zostały rozmieszczone na terytorium Ukrainy.  https://www.19fortyfive.com/2022/06/nato-explained-how-a-country-can-join/   To, z czym wiązałaby się taka ostra odpowiedź, zawsze pozostawało niejasne, a używanie przez Rosję modyfikatora "wojskowo-techniczny" w niewielkim stopniu przyczyniło się do zmniejszenia zamieszania. Oczywiście, brak jasności właśnie o to chodzi, ponieważ umożliwia Moskwie rozważenie szerokiego wachlarza potencjalnych posunięć, a jej sąsiadów i rywali pozostawia w niepewności i zgadywaniu.

Rosyjscy dziennikarze telewizyjni, propagandyści i bajkopisarze to zupełnie inna sprawa. Z radością wyobrażają sobie nuklearny Armagedon, fantazjują o zniszczeniu Ukrainy, Polski i krajów bałtyckich, snują opowieści o niekończącej się walce z bezbożnym zachodnim liberalizmem. Nie wiadomo, w jakim stopniu ich obłąkane wyobrażenia odzwierciedlają poglądy decydentów politycznych. Z pewnością mają one ich imprimatur, być może po to, by przygotować ludność na ewentualne scenariusze końca świata, być może po to, by sprawdzić wody, być może po to, by przerazić Zachód. W każdym razie oficjalne oświadczenia są zwykle bardziej osadzone w rzeczywistości niż fantazje propagandystów. (A przynajmniej taka jest nadzieja).

Z wyjątkiem sytuacji, gdy tak nie jest. Przez wiele miesięcy oficjalna Moskwa upierała się, że członkostwo Ukrainy w NATO jest nieuchronne i że zagrożenie rozmieszczeniem rakiet na Ukrainie jest realne. W rzeczywistości Moskwa wiedziała to, co wiedział Zachód i Ukraina - że szanse Ukrainy na przystąpienie do Sojuszu w ciągu najbliższych dwóch dekad są zerowe, a zatem, że rakiety nie zostaną tam również rozmieszczone . Biorąc pod uwagę tę skłonność do przesady i obłudy, nie można ufać, że Moskwa mówi serio. Może kłamać, a może mówić prawdę. Niemniej jednak twierdzenie Kremla, że zagrożenie dla istnienia państwa rosyjskiego stanowi czerwoną linię, z pewnością można traktować z przymrużeniem oka. To, co stanowiłoby takie zagrożenie, to oczywiście inna kwestia.

Czy Zachód lub Ukraina mogą poważnie zagrozić istnieniu państwa rosyjskiego? Czy istnieje jakaś czerwona linia, której nie wolno przekroczyć, aby nie sprowokować III wojny światowej?
https://www.businessinsider.com/danger-world-war-3-serious-real-says-russian-foreign-minister-2022-4

Nie ma takiej linii, która  wymagałaby inwazji na Rosję w stylu Blitzkriegu lub wystrzelenia rakiet w kierunku Moskwy. Dostarczanie Ukrainie wszelkiego rodzaju broni nie przekroczyło jak dotąd żadnej czerwonej linii. Dostarczenie Ukrainie amerykańskich systemów rakietowych HIMARS  https://www.19fortyfive.com/2022/06/putin-will-be-angry-america-is-sending-himars-rockets-weapons-to-ukraine/  (High Mobility Arillery Rocket System) i brytyjskich systemów rakietowych MLRS (Multiple Launch Rocket System)  https://www.19fortyfive.com/2022/06/uk-will-send-m270-mlrs-systems-to-ukraine-how-will-russia-respond/   może odwrócić losy bitwy i pomóc Ukraińcom wyprzeć z Ukrainy wojska rosyjskie, ale dopóki Ukraina zatrzymuje się na swojej granicy, a rakiety nie trafiają w Rosję, nie ma żadnych wiarygodnych argumentów przemawiających za tym, że rosyjska państwowość jest egzystencjalnie zagrożona. W istocie nie jest nawet jasne, czy obecność wojsk zachodnich na Ukrainie stanowiłaby przekroczenie czerwonej linii, dopóki wojska zachodnie pozostają na terenie Ukrainy.

Chyba że Rosjanie przypadkiem zdecydują, że udana kontrofensywa ukraińska lub obecność wojsk zachodnich stanowi przekroczenie jakiejś  czerwonej linii (choć nawet wtedy o wiele bardziej prawdopodobnej odpowiedzi na ponowny atak na ukraińskich cywilów niż ataku przez Zachód). Jak już wspomniałem, rosyjskie zamiłowanie do nieprzewidywalności oznacza, że rosyjskie wyobrażenia o nieprzekraczalnych czerwonych liniach są równie niejasne, co arbitralne.

Co gorsza, zdesperowana elita rosyjska może zdecydować, że wystrzelenie rakiety w kierunku Warszawy lub inwazja na północno-wschodnią Estonię to wygodny sposób na zachowanie obrazu twardości w kraju i za granicą, przetestowanie determinacji NATO do przestrzegania artykułu 5 i tym samym wzmocnienie słabnącej wiarygodności Kremla. Zachód nie musi przekroczyć żadnej obiektywnie rozpoznawalnej czerwonej linii, aby taki tragiczny scenariusz mógł się ziścić. Dyktatorzy są z natury nieprzewidywalni, a irracjonalni socjopaci z nieograniczoną władzą są szczególnie nieprzewidywalni.

W związku z tym zachodni decydenci muszą uwzględniać niepewność i nieprzewidywalność w swoich ocenach zachowania Rosji. Muszą zdawać sobie sprawę, że Rosjanie mogą równie łatwo zadeklarować, że obrażanie Putina jest czerwoną linią, jak I to, że wypchnięcie ich wojsk z Donbasu nią nie jest.  https://www.19fortyfive.com/2022/06/ukraine-war-update-day-107-will-russia-conquer-donbas/

Biorąc pod uwagę tak wysoki poziom niepewności, Zachód może najlepiej bronić się przed nagłym wybuchem agresywnego rosyjskiego szaleństwa, wyjaśniając swoje stanowisko i dając je Moskwie do zrozumienia. Zachód musi w pełni zaangażować się w przyspieszenie zwycięstwa Ukrainy na Ukrainie,  https://www.19fortyfive.com/2022/06/give-ukraine-a-chance-to-win  przekazać Moskwie w sposób nie budzący wątpliwości, że jego poparcie dla suwerenności Ukrainy jest bezwarunkowe i trwałe, a także przypomnieć Moskwie, że Zachód ma również swoje czerwone linie, których przekroczenie natychmiast sprowokuje podjęcie działań mogących doprowadzić  https://thehill.com/opinion/national-security/598108-why-vladimir-putin-will-fall/   do upadku państwa rosyjskiego.  https://www.vox.com/22961563/putin-russia-ukraine-coup-revolution-invasion

Co do tego, jakie to mogą być ostre środki, najlepiej jest trzymać Rosjan w niepewności i zgadywaniu.

------------------------------------------------


image
Dr Alexander Motylhttps://www.newark.rutgers.edu/about-us/have-you-met-rutgers-newark/alexander-motyl   obecnie redaktor"1945", jest profesorem nauk politycznych na Rutgers-Newark. Specjalizuje się w problematyce Ukrainy, Rosji i ZSRR, a także nacjonalizmu, rewolucji, imperiów i teorii. Jest autorem 10 książek, w tym Pidsumky imperii (2009); Puti imperii (2004); Imperial Ends: The Decay, Collapse, and Revival of Empires (2001); Revolutions, Nations, Empires: Conceptual Limits and Theoretical Possibilities (1999); Dilemmas of Independence:  Ukraine after Totalitarianism (1993)  (1993) oraz The Turn to the Right: The Ideological Origins and Development of Ukrainian Nationalism, 1919-1929 (1980); redaktor 15 tomów, w tym The Encyclopedia of Nationalism (2000) i The Holodomor Reader (2012); autor kilkudziesięciu artykułów w czasopismach akademickich i politycznych, na stronach internetowych gazet i w czasopismach. Prowadzi również cotygodniowy blog “Ukraine’s Orange Blues.”  

https://www.19fortyfive.com/2022/06/would-russia-attack-the-west/
“Would Russia Attack the West?”
By Alexander Motyl

11.06.2022

wybór, tłumaczenie i opracowanie:bezmetki
Rozpowszechnianie treści przetłumaczonych
materiałów: zezwalam -bez zmian w treści i formie -
 wyłącznie na darmowych platformach elektronicznych,
 ze wskazaniem adresu tekstu źródłowego
 i pseudonimu autora tłumaczenia






bezmetki
O mnie bezmetki

"Dożywotnio" usunięty z Neon24.pl za tłumaczenia i "widzimisie", wyrażające opinie niezgodne z zadaną tam pro-kremlowską poprawnością. Przyjrzałem się również z odrazą, na "ich blogach" ,  praktykom pdgrzewaczy "patriotyzmu"; równie sprzedajnym, jak Neon24, -   tylko z przeciwnym wektorem i "dla ubogich". "Lewoskrętny".

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka