bezmetki bezmetki
762
BLOG

Przełamanie “Korytarza Suwalskiego” ?

bezmetki bezmetki Polityka Obserwuj notkę 20

 Na ograniczenia Litwy w przewozie rosyjskich ładunków do Kaliningradu przez jej terytorium, Kreml odpowiedział groźbą bezpośredniej agresji wojskowej, sugerując "przebicie się przez korytarz suwalski" - pisze analityk polityczny  Paweł Usow  https://t.me/usovpavel  . - Pozwoliłoby to Rosji połączyć Kaliningrad z Republiką Białorusi i rozwiązać problem izolacji enklawy.

Przełamanie korytarza suwalskiego: "Operacja lokalna między Rosją a Białorusią jest skazana na niepowodzenie"   przekonuje  Usow, analizując możliwości przeprowadzenia operacji wojskowej Rosji utworzenia drogi lądowej do Kaliningradu.

Należy powiedzieć, że podobne intencje były wielokrotnie wyrażane przez rosyjskich analityków wojskowych w przeszłości, a sam "korytarz" był oceniany jako najbardziej wrażliwe miejsce w systemie bezpieczeństwa Litwy i Polski.

image

Korytarz Suwalski to przestrzeń geograficzna o długości 80 km, która biegnie wzdłuż styku terytoriów Litwy i Polski i oddziela Republikę Białorusi od Obwodu Kaliningradzkiego.

Oczywiście, Republika Białorusi ma do odegrania wyjątkową rolę w kwestii "penetracji"; bez bezpośredniego zaangażowania w konflikt realizacja tych planów, nawet hipotetycznie, jest niemożliwa. Istnieje bowiem szereg okoliczności, które ograniczają praktyczne możliwości realizacji planu rosyjskiego niemal do zera.

Po pierwsze, ten niewielki odcinek, zaznaczony na mapie krótką czerwoną linią, jest w rzeczywistości terenem bagnistym i zalesionym, między którymi nie ma bezpośredniej sieci komunikacyjnej.

Pokonanie tych 80 kilometrów w linii prostej jest po prostu niemożliwe. Oczywiście, bliższe przyjrzenie się mapie Google może ujawnić partyzanckie szlaki, ale nie nadają się one do błyskawicznej i błyskotliwej "operacji wojskowej".

Jednocześnie mapa Google oferuje dwa warianty połączeń drogowych z najbliższej mniej lub bardziej znaczącej miejscowości przygranicznej Białorusi,  Kalety/Калеты , do Kaliningradzkiego - Lesistoe/Лесистое. Pierwsze z nich przebiega przez litewskie miejscowości Ladziai i Kalwaria (137 km), druga przez terytorium Polski (Seiny, Szypliszki, 130 km).

Po drugie, korytarz  to nie banalne zajęcie i kontrola jednej drogi (szosy) z Białorusi do Kaliningradu. To w istocie zajęcie, utrzymanie pod kontrolą, zabezpieczenie funkcjonalnej komunikacji w szerokiej strefe 30-50 km . 30 kilometrów to przestrzeń między polskimi Szypliszkami a litewską Kalwarią.

Tak więc funkcjonujący korytarz, który byłby w stanie zapewnić realizację strategicznych celów Federacji Rosyjskiej, to konieczny obszar o długości 130 km i co najmniej 30 km szerokości .

Natychmiast pojawia się pytanie, jakie zasoby byłyby potrzebne do utrzymania i strategicznej obrony takiego korytarza, biorąc pod uwagę, że przebiegałby on we wrogiej przestrzeni, pod groźbą bezpośrednich ataków z flanki. Do względnie udanego przeprowadzenia i zakończenia "operacji specjalnej" ograniczonej tylko do tej przestrzeni potrzebne są siły lądowe liczące 50-70 tys. żołnierzy.

Obecnie w Obwodzie Obronnym Kaliningradu znajduje się do 15 tys. żołnierzy wojsk lądowych (w tym piechoty morskiej), ponad tysiąc sztuk sprzętu wojskowego, systemy rakietowe (S-400, Iskandery), a nawet broń jądrowa.

Kluczową rolę w regionie odgrywa Flota Bałtycka, która stacjonuje w miastach Bałtijsk (Kaliningrad) i Kronsztadt (Sankt Petersburg), dysponująca personelem liczącym do 25 000 osób i około 50 okrętami.

Nie ulega wątpliwości, że bez bezpośredniego zaangażowania Sił Zbrojnych Białorusi operacja przebicia korytarza jest niemożliwa do przeprowadzenia. Liczebność Sił Zbrojnych Białorusi wynosi 45 000 osób.

Biorąc jednak pod uwagę ogólny stan i wyszkolenie Sił Zbrojnych Białorusi i Rosji, nawet jeśli do rozwiązania problemu zostaną zaangażowane wszystkie dostępne środki, nie będzie to wystarczające.

W związku z tym, przed rozpoczęciem "operacji" Rosja będzie zmuszona rozpocząć przemieszczanie dodatkowych sił i skoncentrować je w kluczowych rejonach uderzenia zarówno w Kaliningradzie, jak i na Białorusi, co wyklucza "wojnę błyskawiczną".

Wzmocnienie ugrupowania wojskowego zajmie kilka tygodni, co z pewnością nie pozostanie niezauważone przez Polskę, Litwę i NATO.

Z kolei należy zauważyć, że  Siły Zbrojne Litwy liczą 39 tys. osób, z czego 90 tys. rezerwistów. Stacjonuje tu na stałe tysiąc amerykańskich żołnierzy.

Siły Zbrojne RP liczą 125 tys. żołnierzy zawodowych, 30 tys. żołnierzy obrony terytorialnej oraz 1 mln osób w rezerwie. Polska Marynarka Wojenna liczy 7 tys. członków, w służbie znajduje się 11 okrętów. W Polsce stacjonuje również 10 000 amerykańskich wojskowych.

Siły Zbrojne Polski i Litwy pod względem liczebności i wyposażenia są dość zdolne do przeciwdziałania agresywnym planom Rosji i Białorusi na Suwalszczyźnie. Ponadto należy wziąć pod uwagę fakt, że inwazja nieuchronnie doprowadziłaby do reakcji ze strony NATO jako całości.


Scenariusz operacji

Nie ulega wątpliwości, że niemożliwe jest przeprowadzenie udanej operacji lokalnej (ograniczającej się do przełamania korytarza), tj. zwycięskiego przemarszu od granicy białoruskiej do obwodu kaliningradzkiego i zdobycia znaczącego przyczółka w tym rejonie.

Nawet ograniczone wtargnięcie wymagałoby – tak czy inaczej - otwarcia kilku frontów (lub stworzenia zagrożeń dla ewentualnych uderzeń) w celu odwrócenia uwagi sił wroga i osiągnięcia przewagi strategicznej na danym kierunku suwalskim.

Mogą to być fronty:

1. Front wschodni, rosyjsko-bałtycki (groźba bezpośredniego uderzenia na państwa bałtyckie);

2. Front północno-zachodni, rosyjsko-polski (uderzenie z Kaliningradu na północne obszary Polski);

3. front białorusko-polski (kierunek Białystok);

4. Front Białorusko-Litewski (kierunek Wilno);

5. Aktywne działania na Morzu Bałtyckim (wsparcie sił lądowych, blokada i ataki na miasta portowe w Polsce, na Litwie, Łotwie, w Estonii i Szwecji).

Dla samych odciągających działań dywersyjnych, wspierających uderzenia, Rosja wraz z Białorusią powinna posiadać zgrupowanie wojskowe o łącznej liczebności ok. 200 000 ludzi.

W razie potrzeby musi ono byś zdolne powstrzymać kontrataki odwetowe Polski i Litwy w Kaliningradzie i na Białorusi. Ponadto armia ukraińska, która będzie w stanie uderzyć na przeciwnika od południa, może aktywnie wspierać w odpieraniu agresji.

Dlatego lokalna operacja Rosji i Białorusi jest skazana na niepowodzenie. W tej sytuacji nie ma potrzeby angażowania sił w ograniczone działania mające na celu zajęcie korytarza suwalskiego przy niejasnych celach i rezultatach.

Oczywiście konflikt ten ma sens jedynie jako część zakrojonej na szeroką skalę wojny w regionie, która obejmie okupację państw bałtyckich i ofensywę w Polsce.

Nie należy również zapominać, że Rosja  musiałaby prowadzić pełnowymiarową wojnę na dwóch ogromnych przestrzeniach - na Ukrainie i w regionie bałtyckim. Rosja nie będzie w stanie wytrzymać drugiej wojny, nawet bardzo małej, tym bardziej, że udział w niej całego bloku NATO jest gwarantowany.


-----------------------------------




image
https://gazetaby.com/post/probit-suvalkskij-koridor-lokalnaya-operaciya-ross/186025/
"Пробить сувалкский коридор: «Локальная операция России и Беларуси обречена на провал» "
 Павел Усов

27.06.2022

wybór, tłumaczenie i opracowanie:bezmetki
Rozpowszechnianie treści przetłumaczonych
materiałów: zezwalam -bez zmian w treści i formie -
 wyłącznie na darmowych platformach elektronicznych,
 ze wskazaniem adresu tekstu źródłowego
 i pseudonimu autora tłumaczenia




bezmetki
O mnie bezmetki

"Dożywotnio" usunięty z Neon24.pl za tłumaczenia i "widzimisie", wyrażające opinie niezgodne z zadaną tam pro-kremlowską poprawnością. Przyjrzałem się również z odrazą, na "ich blogach" ,  praktykom pdgrzewaczy "patriotyzmu"; równie sprzedajnym, jak Neon24, -   tylko z przeciwnym wektorem i "dla ubogich". "Lewoskrętny".

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka