brat Damian brat Damian
1896
BLOG

Kościół boi się wirusa

brat Damian brat Damian Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 50

Patrzę na wirusową mapę świata i czuję się jakbym oglądał hollywoodzki film katastrof. Europa i USA czerwone, czerwone , że już brzegów nie widać, natomiast Afryka, jakieś małe kropeczki. Czyżby Najwyższy postanowił oczyścić nasze kontynenty i dać je komuś innemu w arendę?

Zadzwonił telefon odbieram mówię Halo Słucham

I nagle wszystko wybucha i ogniem zieje

To Bóg do mnie dzwoni mówi Łona co tam się dzieje

Nie to pomyłka jakaś nic nie rozumiem

Słyszę Święty Piotr wybrał losowo twój numer

Ja tu nic nie widzę z góry bo mi zasłaniają chmury

Widoczność licha więc przestań pieprzyć mów co słychać

Aaa kicha każdy bezimienny

Wszędzie jak nie wojna to przynajmniej stan wojenny

Władza to banda cwaniaków z największym na czele

A Biblia dawno już przestała być bestsellerem

Kościół nie tyle boi się wirusa, tylko boi się mówić to, co powinien, ponieważ księża i biskupi są już często tak zastraszeni, zakrzyczani, że na samą myśl, żeby rzec to, co powinni w obecnej sytuacji, robi im się gęsia skórka na skórze. No bo biskup u nas to już właściwie przewodniczący Związku Zawodowego Pedofili. Nich on tylko coś powie, to już mu portale przypomną jego miejsce! Na portalu przecież ładnie wygląda jakaś połajanka na rząd, a jak tutaj tematu zabraknie, to zawsze można wyciągnąć z szuflady za uszy jakiegoś wielebnego i już portal ma niezbędną ilość krytyki i agresji. Tak więc Kościół i duchowieństwo siedzą cichą. Oczywiście trzeba się modlić i nosić maseczki przypominają proboszczowie. Do przypominania maseczek, to księża nie są potrzebni, wystarczy policji, mediów i lekarzy. Że trzeba się modlić za chorych, lekarzy i policjantów, to średnio zorientowany katolik wie z automatu. Niestety za obecnego pontyfikatu Kościół na tyle zredukował się do spraw społecznych, miłosierdzia, tolerancji i ekologii, że już właściwie niezbyt wiadomo czy przy sprawnie działających klubach GW, Greenpeec-ie i Paradach Równości jest jeszcze do czegoś potrzebny? Mimo tej potulności episkopatu, który zaraz odwołał Msze Święte, Pan Hołownia, superkatolicki kandydat mainstreemu na prezydenta nie omieszkał dołożyć biskupom, że jednak nie stanęli na wysokości zadania. Swoją drogą przedziwne, że te postKIKowskie sieroty jeszcze nie stworzyły jakiegoś swojego tęczowego kościół tolerancji i postępu. Na cóż się wam ludziska w tym polsko-katolickim ciemnogrodzie męczyć? Zróbta se swój kościół na miarę swoich marzeń i aspiracji.

Hmmm to może jeszcze raz Mesjasza ześlę

Nie wygłupiaj się skończy na elektrycznym krześle

Nie warto szkoda czasu ludziom w głowach się przewraca

Jest już za późno by nawracać

Co to znaczy nawrócenie? Otóż według Biblii nawrócenie to nie odmawianie większej ilości paciorków, lecz zmiana swojej postawy wobec Boga i ludzi. Wobec Stwórcy musimy z powrotem stać się jego stworzeniami. Bo nam się już zupełnie w głowach poprzewracało. Już nawet nie to, że o Bogu w ogóle nie pamiętamy, że nas stworzył i dla nas cały wszechświat, który generalnie nieźle się prezentuje. Nawet nie to, że mamy głęboko gdzieś przykazania, które nam Bóg dał w swojej dobroci i które mają nas uchronić od wszelkiego zła. Nawet nie to, że powymyślaliśmy sobie własne przykazania, które nas mniej uwierają niż te boskie. Niestety popełniliśmy błąd kardynalny, którego Bóg już nie mógł cierpieć: postawiliśmy się na miejscu Stwórcy. Chcemy sami stanowić, co jest dobre, a co złe i kim my sami jesteśmy. Dziś dziewczynką, jutro chłopczykiem, a po jutrze jeszcze czymś innym. Hulaj dusza piekła nie ma! No i dograliśmy się. Bóg nam zesłał takiego małego, małego żuczka, który nas pokory nauczy. Bo właśnie korzeniem wszelkiego zła jest pycha. Popatrzmy co jest naszą słabością wobec wirusa: niepochamowana żądzą używania i próba zapełnienia czymkolwiek pustki wewnątrz nas - mecz w Bergamo i nasze podróże.

Wczoraj Bóg zadzwonił do mnie

Przekaż wszystkim że najwyższy czas oprzytomnieć

Mówię nie da rady (co?) Boże przecież znasz to

Nie da rady to już za daleko zaszło

Ciąg dalszy rozmowy był taki że Bóg zaczął wrzeszczeć

Zrobiłem już nie jeden potop mogę zrobić to raz jeszcze

Odmawianie Bogu prawa na zesłanie kary na ludzkość jest niezgodne z Pismem Święty. Biblia, w tym także Jezus, wielokrotnie ostrzega człowieka, że jego zatwardziałość i odwrócenie się od Stwóry może sprowadzić kataklizm na wszystkich ludzi na ziemi. Muszę się przyznać, że patrząc na to, co się dzieje, szczególnie w Europie czy Stanach, zastanawiałem się już od dłuższego czasu, kiedy to się stanie? Czy Rosja wywoła jakąś większą awanturę? Czy też w końcu Chińczycy z Ameryką się pogryzą? Niestety ekolodzy mogą się czuć zawiedzeni: apokalipsa nie jest ekologiczna. Na odwrót, produkcja spadnie, benzyny mniej się spali, więc i CO2 będzie mniej. Kto wie może nawet kwiatki zaczną więdnąć z tego powodu?

A tutaj zaledwie kilka ostrzeżeń ze strony samego Jezusa: „Wtedy mówił do nich: «Powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Będą silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie. Będzie to bowiem czas pomsty, aby się spełniło wszystko, co jest napisane. Biada brzemiennym i karmiącym w owe dni! Będzie bowiem wielki ucisk na ziemi i gniew na ten naród. Będą znaki na słońcu, księżycu i gwiazdach, a na ziemi trwoga narodów bezradnych wobec szumu morza i jego nawałnicy. Ludzie mdleć będą ze strachu, w oczekiwaniu wydarzeń zagrażających ziemi. Albowiem moce niebios zostaną wstrząśnięte. Uważajcie na siebie, aby wasze serca nie były ociężałe wskutek obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych, żeby ten dzień nie przypadł na was znienacka, jak potrzask. Przyjdzie on bowiem na wszystkich, którzy mieszkają na całej ziemi. Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym. Jak działo się za dni Noego, tak będzie również za dni Syna Człowieczego: jedli i pili, żenili się i za mąż wychodziły aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki; nagle przyszedł potop i wygubił wszystkich. Podobnie jak działo się za czasów Lota: jedli i pili, kupowali i sprzedawali, sadzili i budowali, lecz w dniu, kiedy Lot wyszedł z Sodomy, spadł z nieba deszcz ognia i siarki i wygubił wszystkich; tak samo będzie w dniu, kiedy Syn Człowieczy się objawi. W owym dniu kto będzie na dachu, a jego rzeczy w mieszkaniu, niech nie schodzi, by je zabrać; a kto na polu, niech również nie wraca do siebie. Przypomnijcie sobie żonę Lota. Kto będzie się starał zachować swoje życie, straci je; a kto je straci, zachowa je. Powiadam wam: Tej nocy dwóch będzie na jednym posłaniu: jeden będzie wzięty, a drugi zostawiony. Dwie będą mleć razem: jedna będzie wzięta, a druga zostawiona. Zaprawdę, powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, aż się wszystko stanie. Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą.”

No to chyba wystarczy. A już prorocy, ci to od rana do wieczora straszyli żydów karą boską. A u nas co? Modlić się za policję i nosić maseczki. Kościół ma jednak oprócz zadania pocieszenia, także zadanie prorokowania i karcenia, inaczej będziemy winni krwi tych, którzy zginą w swoich grzechach. Więc trzeba grzmieć i trzeba czytać to, co Biblia mówi o naszych czasach.

Multum rzeczy Synu już mnie to nie bawi

Może ludzie nagle zaczną żyć w zgodzie ze sobą

Jaką mam pewność?

Musisz wierzyć mi na słowo

Dobrze dam ci spokój ale jeszcze się odezwę

Odłożył słuchawkę a ja chciałbym wiedzieć i móc to

Co ja mam robić żeby uratować ludzkość

Więc ludzie zróbmy coś żeby świat był lepszy

Bo On zadzwoni i znowu mnie opieprzy

Ja nie straszę, ja nie do średniowiecza wracam, ja cytuję:

„I ujrzałem:

oto koń trupio blady,

a imię siedzącego na nim Śmierć,

i Otchłań mu towarzyszyła.

I dano im władzę nad czwartą częścią ziemi,

by zabijali mieczem i głodem, i morem, i przez dzikie zwierzęta.”

Stary Testament rozróżnia dwa rodzaje katastrof: mniejsze, krótkie, dotykające części ludzkości, to ostrzeżenie i nawoływanie do nawrócenia. Większe, które dotykają wszystkich, to prawdziwy kataklizm, kara dal ludzkości, która mimo ostrzeżenia, nie chciała zmienić swojego zachowania. No zobaczymy, które z tych dwóch do nas przyszło?

Mamy teraz czas na rekolekcje (Wielki Post), czas błogosławiony, kiedy mamy w końcu trochę czasu. Porozmawiajmy ze swoją żoną, mężem i dowiedzmy się, co oni w ogóle myślę, czego chcą, a co ich niepokoi? Zorientujmy się, do której klasy chodzą nasze dzieci, o czym marzą, co ich niepokoi i czego szukają? Oto zmiana nastawienia do innych: poświęcić im swój czas i siły. То początek nawrócenia.

Myślałem, że teraz będę miał trochę czasu wolnego, ale okazuje się, że na razie zajęć jest dosyć. Jeśli jednak będzie dostateczna ilość chętnych to mogę zrobić rekolekcje wirtualne. Tylko nie dla dobrych katolików, tylko dla tych zbuntowanych, pokłóconych z Panem Bogiem, wątpiących, szukających, złych i niewierzących. Potrzebowałbym też jakiejś pomocy z kierownictwa Salonu24, żeby umieszczać video, bo rekolekcji na papierze nie da się zrobić.


brat Damian
O mnie brat Damian

br. Damian TJ. Urodzony 1968 Lublin, uczęszczał do liceum Zamoyskiego. Należał do związanego z „Solidarnością” Niezależnego Ruchu Harcerskiego, potem do podziemnego Stowarzyszenia Harcerstwa Katolickiego „Zawisza”. W 1987 wstąpił do nowicjatu Towarzystwa Jezusowego w Gdyni. Zakończył filozofię w Krakowie na Wydziale Filozoficznym TJ (specjalizacja „kultura, estetyka, mass-media, kino”). Praca dyplomowa u bp. Jana Chrapka. Od 1991 pracował w TVP, jako dziennikarz i producent. Przechodzi szkolenie telewizyjne w Kuangchi Program Service – Tajwan. W 1996 wyjechał na Syberię, gdzie organizuje Studio Telewizyjne „Kana” w Nowosybirsku. Korespondent TVP i Radia Watykańskiego. Pomaga w szkolenia dziennikarzy z Europy Wschodniej w „European Center for Communication and Culture” w Falenicy. W 1999 rozpoczyna studia podyplomowe w szkole filmowej w Moskwie. W tym samym roku składa śluby wieczyste. Studia kończy w 2004 filmem dyplomowym „Wybacz mi Siergiej”, który uzyskał liczne nagrody na międzynarodowych festiwalach http://www.forgivemesergei.com. Wyjeżdża do Kirgizji - praca charytatywna Kościoła Katolickiego (więzienia, domy inwalidów) i prowadzi Klub Filmowy przy Ambasadzie Watykanu w Biszkeku. W 2006 wyjeżdża na południe Kirgizji, pomaga przy zakładaniu nowych parafii w Dżalalabadzie i Oszu www.kyrgyzstan-sj.org . Buduje i kieruje Domem Rekolekcyjnym nad jeziorem Issyk Kul, gdzie co roku przebywa ponad 1000 dzieci (sieroty, inwalidzi, dzieci z ubogich rodzin, dzieci i młodzież katolicka, studenci muzułmańscy) www.issykcenter.kg . Zakłada Fundacje Charytatywną “Meerim Bulak – Źródło Miłosierdzia” i społeczną „Meerim nuru”. Kapelan więzienia - w tym zajęcia w grupie AA. 2012 w Pawłodarze (Kazachstan). 2012-13 w Domu rekolekcyjnym w Gdyni i w portalu Deon w Krakowie. 2013-14 w Moskwie – odpowiada za sprawy finansowe, prawne, organizacyjne i budowlane Instytutu Teologicznego św. Tomasza. Od 2014 pracuje w Radiu Watykańskim w Rzymie. Od IV 2016 pracuje w TVP przy przygotowaniu transmisji z ŚDM. Obecnie współpracuje z różnymi stacjami telewizyjnymi i redakcjami jako reżyser i dziennikarz. Pisze artykuły między innymi do „Poznaj Świat”, „Góry”, „Gość niedzielny” i „Opoka”. Od 2017 ekonom Apostolskiej Administratury w Kirgistanie, ekonom jezuitów w Kirgistanie, ekonom Fundacji "Meerim Nuru" i Centrum Dziecięcego nad j. Issyk-kul. Przewodnik wysokogórski: organizował wyprawy w Ałtaj, Sajany, Tuwę, Chakasję, na Bajkał, Zabajkale, Kamczatkę, Ałaj, Pamir i Tienszan, Półwysep Kolski. www.tienszan.jezuici.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo