Oczywiście w onecie. Pomijając jego poglądy ideowe, zaskoczyła mnie pewna wypowiedź. Powiedział
"Prawidłowo ukonstytuowany wymiar sprawiedliwości funkcjonuje po to, by bronić obywatela przed państwem, przed jego wszechwładzą".
A mnie się wydawało że wymiar sprawiedliwości ma za zadanie obronę obywatela przed przestępcami i ma bronić państwo przed przestępcami, przed tymi co łamią prawo. Poglądy p, profesora Hofmańskiego iście rewolucyjne, znaczyłyby że wrogiem obywatela jest państwo, ale również samorząd, instytucje państwa i również sądownictwo, niestety. Tak panie Hofmański, w rzeczywistości sądy są przeciwko obywatelom, przykładów aż nadto. Tu się pan nie pomylił, sędziowie pozbawieni kontroli obywateli stają się kastą nadzwyczajną. To sędziowie swoimi wyrokami łamią życie obywatelom, nie państwo, ani nawet prokuratura i policja. Sądy są tą instancją które wydają nieodwracalne wyroki. (patrz sprawa p. Komendy. to nie prokurator i nie policjant, ani nie świadek wydał na niego wyrok, ale sędzia)
Można wrócić myślami do czasów komunizmu w Polsce. To nie władza wydawała wyroki na obywateli, na polskich patriotów, ale sędziowie i nierzadko ci sędziowie suchą stopa przeszli od komunizmu do demokracji, i żeby było śmieszniej, ci sędziowie zarzucają obecnej władzy zapędy totalitarne, władzy wybranej w demokratycznych wyborach. Pan Hofmański też to robi.
Pan Hofmański zdaje się nie zauważył, że obecna władza pochodzi z wyborów. Wyborcy wybrali posłów do sejmu a ten powołał rząd. Nie zauważył również, że to nie mityczna władza powołuje sędziów, ale sejm. Jeśli zarzuca nowo powołanym sędziom, że zostali powołani wadliwie, że weszli do SN "kuchennymi drzwiami", to znaczy że demokratyczna władza nie ma prawa ingerować w praworządność stanowioną przez sędziów. To właściwie do czego potrzebny jest sejm skoro jednowładztwo stanowią sędziowie? Właściwie obywatele nie mają nic do gadania, są jak chłopi pańszczyźniani zależni od panów. Sędziów mają powoływać sędziowie nigdy nie wybrani, najwyżej przez samych siebie i przez komunistów Jaruzelskiego. To jest parodia demokracji w wykonaniu przeciwników obecnej władzy. Niech więc pan zapyta swoich kolegów sędziów z Niemiec jak są powoływani, a są powoływanie przez polityków wybranych w demokratycznych wyborach. Poglądy pana Hofmańskiego są rewolucyjne ale tylko na teren Polski, to w Polsce sejm nie może (wg niego) powoływać sędziów, może to robić tylko sędziowska kasta. Niech zapyta sędziów, swoich kolegów jak są wybierani, są wybierani przez polityków, albo w wolnych wyborach.
Co za buta tego człowieka - antypolaka, tak miła na zachodzie Europy, dlatego jest tam wybieralny. Jeszcze ciekawiej się robi gdy pan Hofmański snuje opowieści co zrobić z sędziami powołanym zgodnie z prawem przez obecny sejm, a wg p. Hofmańskiego nielegalnie. Włos się jeży na głowie bo pan Hofmański uważa że tych sędziów należy zdyscyplinować, może wyrzucić z zawodu, o tym myślą sędziowie, którzy "zachowali niezależność i poczucie misji'. Paradne, sędziowie Hofmańskiego będą wrzucać sędziów powołanych przez KRS. Pewno nowe prawa się uchwali gdy do władzy dojdzie PO z przybudówkami? A może w ogóle bezprawnie się to zrobi, a PE to tylko zatwierdzi? To jest prosta droga do utraty niepodległości, to autostrada do władzy Berlina nad Polską. O tym myśli zapewne pan Hofmański.
