Nie wiem czy to zostało już odnotowane, ale od pewnego czasu nie ma medialnej napaści z Izraela na Polskę. A tyle okazji było i Trump ponoć sprzyjający Polsce przepadł i nastała w Ameryce era Bidena. A Biden jakby nie było był niemile widziany na polskiej prawicy.
I co się stało. Jak to możliwe że lewacki amerykański Biden wstrzymał wszelkie amerykańskie akcje przeciwko Polsce, czego nie mógł dokonać przyjaciel Polski Trump? To jest pytanie dla kumatych, jak to określa docent z Krakowa, i każdy może starać się odpowiedzieć na to pytanie wedle swoich możliwości intelektualnych.
Ja zwrócę tylko uwagę na jedną oczywistość; W Izraelu jest spora opcja rosyjska, właściwie to oni wygrywają wybory w Izraelu, przynajmniej ostatnie, i powstaje rząd sprzyjający Rosji. Jest to w oczywistej kolizji z interesami USA, chociaż w rządzie USA opcja żydowska jest bardzo mocno reprezentowana. A Rosja, jakby nie było upatruje w Polsce największego wroga, obecnie może poza Ukrainą. Wniosek jest taki, Polska jest Ameryce potrzebna.
Wpierw ruszyły kontrakty na gaz, to chyba jeszcze za Trumpa, ale za zgodą Senatu, potem ruszyła sprawa elektrownia atomowych, w końcu dostała Polska pozwolenie na zakup Abramsów, wojska amerykańskie w Polsce, na pewno nie z gołymi rękami tu przybyły.. Kto wie co tam jeszcze Polska zakupiła, Byłaby durna gdyby ogłosiła listę zakupów i terminarz dostaw. Można powiedzieć że nagle Polska stała się ważna dla amerykańskiej lewicy, chociaż Polskę reprezentuje prawicowy rząd. Otóż nie. Polska stała się ważna dla żywotnych amerykańskich interesów.
Można wywnioskować że USA wiedziało znacznie wcześniej o rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Chyba taką konkluzją można zakończyć.
