Codziennik Prawdy Codziennik Prawdy
753
BLOG

Kłamstwo Smoleńskie

Codziennik Prawdy Codziennik Prawdy Polityka Obserwuj notkę 15

 

 

Świat wciąż jest wstrząśnięty katastrofą. Jednak z każdym dniem, z każdą godziną, pojawia się coraz więcej pytań. Niektóre pytania są ignorowane jako niewygodne. Niektórych pytań jak gdyby większość nie chciała słyszeć. Jak mantra pojawia się opinia „poczekajmy na ustalenia komisji”. Ale przecież każde z nas już wie, co komisja powie. Komisja na czele której stoi Putin, Premier Rosji. Będzie to wina pilota, co potwierdzą zeznania naocznych świadków. I w tym wszystkim utonie wołanie o prawdę.

 

I. Rozmowy z wieżą

 

Wielu odpowiedzi mogłoby udzielić upublicznienie rozmów z wieżą. W oficjalnych komunikatach nikt nie wspomina o ich zabezpieczeniu.Nikt nie mówi, co dokładnie wieża przekazała załodze. Czy informacje dostarczane do prezydenckiego samolotu były prawdziwe? Jedna zła liczba mogła zadecydować o wysokości lotu. Czy wieża działała zgodnie z regulaminem i procedurami oraz była w pełni świadoma konsekwencji?

 

Wypowiedzi pracowników wieży wskazują, że należy przyjrzeć się temu jak w ostatnich minutach wyglądała komunikacja między wieżą a samolotem. Kłamstwo dotyczące nieznajomości języka rosyjskiego przez kapitana polskiego statku powietrznego nasuwa jasną sugestię, że powodem katastrofy mogło być złe poinformowanie samolotu dotyczące warunków atmosferycznych. To w prostej linii mogło doprowadzić do złej kalibracji urządzeń pokładowych. Jak słusznie pod moim poprzednim tekstem zauważył bloger DOHC: różnica pomiędzy ciśnieniem 1013 a 1005 hPa to różnica w wysokości aż o 50 metrów! 50 metrów, które zadecydowały o katastrofie!Czy sugestie o problemie ze zrozumieniem liczb nie sugerują, że wieża podała błędne dane i teraz winę stara się zrzucić na pilotów? Jeśli tak było i jest, to podstawowym pytaniem wymagającym odpowiedzi jest to, czy wieża działała w błędzie czy na czyjeś zlecenie.

 

II. Tu-22

 

Nikt nie pyta o obecność samolotu Tu-22P w miejscu katastrofy. Nie zapominajmy jednak, że katastrofa miała miejsca przez złą ocenę sytuacji. Pilot nie mógł samodzielnie ocenić sytuacji – musiał polegać na wieży oraz wskazaniach parametrów urządzeń pokładowych. Jeśli śledztwo wykaże, że wieża podawała prawdziwe informacje, wtedy jasnym będzie, że za katastrofą stoi awaria urządzeń pokładowych, która uniemożliwiła prawidłowe odczytanie sytuacji.Czy w takim wypadku Rosja jest w stanie udowodnić, że mimo informacji rosyjskich portali internetowych żaden Tu-22P nie przebywał w chwili katastrofy w pobliżu Smoleńska?

 

Tu-22P

Tu-22P

 

III. Żądamy odpowiedzi

 

Należy domagać się zadawania trudnych pytań. Należy domagać się walki o prawdę. Nie możemy pozostawić tej sytuacji samej sobie. Wierzycie w oficjalną wersję zrzucającą całą winę na pilota? Wersję, która poza piętnem nieudacznika nie przynosi nic? Wersję kłamliwą, bo pilot doskonale znał rosyjski? Wierzycie w te pomówienia? Wierzycie w to, co wielcy tego świata naprędce starają się Wam sprzedać? Wierzycie w to jak oni chcą aby było, a nie jak faktycznie było? Jeśli wierzycie w to, wtedy zapytajcie się samych siebie, dlaczego nikt z tych ludzi nie zadaje głośno tych pytań.

 

Nie dajmy zamydlać sobie oczu. Piszmy o tym. Nie bójmy się zadawać pytań. Przecież nikogo nie oskarżamy a tylko żądamy odpowiedzi na to, co nas trapi! Jesteśmy obywatelami tego Państwa i zginął nasz Prezydent. To nas uprawnia do stawiania pytań. Tych oraz wielu innych. Jak choćby o wojskowę CASĘ, która zamiast Tu-154 leciała kilka dni wcześniej do Smoleńska. Należy pytać. Bez pytań nigdy nie poznamy odpowiedzi. Jeśli zaś nie poznamy odpowiedzi na te pytania, to obok Kłamstwa Katyńskiego będziemy się zmagać z Kłamstwem Smoleńskim.

 

Wierzę tylko temu, co można zaobserwować. Najważniejsze są fakty. Człowiek obdarzony zdolnością logicznego rozumowania i wyciągania wniosków, może czerpać z faktów niebywały pożytek. Racjonalna analiza, z odrzuceniem mitów i teorii tworzonych pod wcześniej ustaloną tezę, pozwala nam dostrzec w Świecie prawdę - taką, jaką ona jest. Bez zbędnego fałszu i w jej czystej postaci.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka