DS1820/12.aut.Zuzanna Krzywicka
DS1820/12.aut.Zuzanna Krzywicka
Czansi Ogrodnik Czansi Ogrodnik
858
BLOG

Pedofil nieekskluzywny i zorganizowany. Jeden z wielu...Trynkiewiczów...

Czansi Ogrodnik Czansi Ogrodnik Przestępczość Obserwuj temat Obserwuj notkę 3
Ten pedofil, o którym piszę, jest pedofilem z rodziną. Normalnie, ma dzieci (chyba niektóre już dorosłe, być może kolejne kobiety lub kobietę). Poza tym lubi panować nad sytuacją i w kontaktach homoseksualnych pedofilskich rekompensuje sobie brak władzy (lub normalności w jego rozumieniu) w związku z kobietą (być może jest dominująca i podejmuje decyzje). Podległość i możliwość wyżycia się seksualnie poprzez gwałt na małym chłopcu rekompensuje mu najprawdopodobniej traumy z dzieciństwa. Na pewno porusza się w związku z wykonywanym zawodem lub pracą w takiej geografii miast – Gorzów Wlkp, Szczecin, Gdańsk, Warszawa, Kraków, Dąbrowa Górnicza, Częstochowa, Kalisz, Zielona Góra, Poznań. Być może jest członkiem zarządu jakichś grup spółek lub jego zawód wiąże się z podróżami po tych miastach.

Pedofil ten stosuje sztuczki:

- ukrywa swoje właściwe miejsce zamieszkania i status rodzinny, zwykle podaje się za mieszkańca np. Polic, Szczecina, Berlina czy Poznania lub Warszawy. Zna te miasta i doskonale funkcjonuje w nich komunikacyjnie.

- ukrywa prawdziwy wzrost poprzez stosowanie butów na grubej podeszwie (sportowe) lub nosi te buty na obcasie i z wkładką (ok. 2cm), ma kompleks niskiego wzrostu. Ma około 155 – 162 cm wzrostu rzeczywistego po osiągnięciu pełnoletności.

- ukrywa prawdziwe oblicze (stosuje silikon, kolagen, ostrzyknięcia punktowe, których dokonuje sam we własnym zakresie),stosuje takie metody kamuflażu jakby był w tym zakresie szkolony, nie wie tego z przeczytanej literatury.

- ma dostęp do wszelkich środków farmakologicznych i chemicznych – jest bogaty i może je kupić, albo jest informatykiem, który zna je z programów farmaceutycznych lub jako oficer operacyjny lub emeryt SB mógł mieć do nich dostęp wcześniej np. przy przesłuchaniach podejrzanych o zdradę PRL.Może być aktualnym funkcjonariuszem, który kiedyś był szkolony w zakresie wpływu na grupy.

- ukrywa też swoje prawdziwe imię, w kontaktach z matkami ofiar (chłopcy w wieku 5-9 lat) podaje zwykle imiona męskie z literą „r”, jego imię nie musi zawierać tej litery, czyli może jej być zupełnie pozbawione, zgwałconym ofiarom podaje najczęściej imię-Robert.

- nie działa sam, ma co najmniej grupę zaufanych 3-5 osób, które wykonują określone czynności pod jego nieobecność (może to być kontakt z grupą przestępczą, która ma dostęp do dwutlenku azotu, parationu metylu, octanów rtęci, soli metali ciężkich, octanów metylu i etylu itp.)

- zwykle musi mieć określony układ osobowy w rodzinie ofiar, by móc odtwarzać dokładnie sytuację z jego dzieciństwa, gdy sam został zgwałcony – przebiera się w uniform robotnika budowlanego, szczególnie w spodnie tzw.ogrodniczki lub zwykłe monterskie. W odróżnieniu od uniformów budowlanki, ma swoje spodnie „czyste”, jakby świeżo kupione i odprasowane. Być może jego gwałciciel był ojcem lub ojczymem, który funkcjonował w jego wcześniejszej rodzinie i był kimś w takich roboczych spodniach. Sam ma lub zdobył uprawnienia elektryczne i teleinformatyczne. Potrafi założyć podsłuch w telefonie i kamerkę we współczesnym telewizorze. Być może ma kontakt z kimś, kto pracuje w zakładach produkujących telewizory lub jest tam okresowo ochroniarzem. Na podstawie obserwacji może "skopiować" nawyki, najczęstsze gesty i sposób mówienia osób, z którymi ma dłuższy kontakt.Tu również może wchodzić w role.

- Miejsce gwałtu jest ważne dla opisywanego pedofila. Jest to zwykle łazienka w domu ofiary lub w szkole podstawowej do której chodzi. Jest wysoce prawdopodobne, że sam został zgwałcony podczas załatwiania potrzeb fizjologicznych lub w kąpieli. Możliwe jest, że jak każda ofiara gwałtu, opisywany gwałciciel – pedofil ekskluzywny, zorganizowany – oznaczał na rysunkach łazienkę na czarno lub ma w mieszkaniu w łazience czarne kafelki. Opisywany pedofil, zakładając, że jest bogaty ponad standard, może mieć kilka mieszkań na różne nazwiska (kradzione dowody osobiste lub dowody legalizacyjne). Na pewno w jednym z tych mieszkań (np.Dąbrowa Górnicza) ma kafelki czarnego koloru w łazience.

- Na ofiary gwałtu wybiera chłopców z rodzin rozbitych, zwykle mających starszego brata i matkę z problemami egzystencjalnymi. By zdobyć matkę ofiary do odtwarzania roli „dochodzącego" ojca dla chłopca (chłopców) – zawiera z nią znajomość poprzez portale społecznościowe i za każdym razem (co najmniej cztery profile w przypadku każdej matki) podaje się za kogoś innego. Zwykle w ostatnim lub przedostatnim kontakcie odwiedza mieszkanie ofiar jako gość lub podaje się za szefa ekipy remontowej (i/lub montera elektryki lub malarza ściennego) i wykonuje liczne remonty w domu ofiar. Przy okazji remontów zakłada w mieszkaniu specjalistyczny sprzęt podsłuchowy i filmujący, który sczytuje z oddali nie będąc w mieszkaniu (łatwy dostęp do pobliża mieszkania, mała ilość sąsiadów –> 3-4). Poprzez informacje ze sprzętu i pozyskane podczas rozmów (skype, telefon, Facebook, bezpośrednie ) uczy się jak wejść w rolę i być zaakceptowanym jako partner przez matkę ofiary. Prezentowanie przed ofiarą – szczęśliwej matki, bycia jej partnerem, służy mu do szantażowania ofiary po gwałcie – że zabije matkę, albo ją opuści, albo zabije brata lub ojca, opublikuje filmik z gwałtu lub zdjęcia chłopca podczas gwałtu. Czasami demonstruje swoją siłę szantażu ofierze na ulicy, by ofiara się wstydziła. Zwykle zastraszony chłopiec przeżywa coraz częstsze szantaże emocjonalne ze strony pedofila, opuszcza się w nauce, dokonuje drobnych przestępstw, wini matkę za sytuację. Doskonałą sytuacją dla pedofila jest istnienie strychu nad mieszkaniem ofiar, co daje mu swobodny dostęp do układów elektrycznych w suficie, gniazdek i do przewodów kominowych czy przewodów wentylacyjnych (dlatego ofiary nie mogą mieć dużej ilości sąsiadów – mieszkanie ofiar nie będzie się znajdowało w wolno stojącym domu, ani bloku wielopiętrowym).

Matki ofiar łapie w pułapkę emocjonalną tego rodzaju, że robi wszystko (adoracja, alkohol, wpływ na rodzinę) by matka jego – sprawcę gwałtu pedofilskiego - nie brała w ogóle pod uwagę, że skrzywdził jej dziecko. Potrafi też doprowadzić matki ofiar do bezrobocia lub trwałej choroby, by wyłączyć je z aktywnego życia zawodowego i coraz bardziej je podporządkowywać sobie. By nie miały możliwości rozwoju materialnego i pozbawione były nowych znajomości oraz nie miały możliwości obrony dziecka przed nim.


Pedofil ten ma skłonność do narcyzmu lub jest narcyzem w kontaktach z niektórymi ofiarami. Jest bardzo skąpy. Woli nocować w samochodzie lub u znajomych (wersja podróży z daleka do matki ofiary). Tak naprawdę ma blisko do miejsca zamieszkania własnej rodziny lub własny dom w promieniu 30-60 km od miejsca gwałtów. Kobiecie, którą wchodząc w rolę – traktuje jak partnerkę, nie daje żadnych prezentów, raz na rok jakiś pojedynczy kwiat. „Nie inwestuje” w rodzinę ofiary, może jeszcze od matki ofiary pożyczać pieniądze lub żądać pieniędzy za paliwo, jeśli gdzieś ofiary wiezie – kino, basen, majówka. To on ma mieć doznania i przyjemność, i jemu się to musi opłacać emocjonalnie. Gdy matka zasypia lub gdy ją uśpi farmakologicznie, żeby się nie obudziła, usypia również chłopca i gwałci go tak jak lubi. W czasie pierwszego gwałtu tego pedofila na konkretnej ofierze ofiara musi być świadoma i musi cierpieć, co najmniej tak jak on, gdy jego gwałcono.

Być może przed wynalezieniem wiagry, ten pedofil był impotentem lub miał problemy ze wzwodem przy kobietach. Natomiast musiał w którymś momencie stwierdzić, że podniecają go mali chłopcy. Może ten stan być związany z tym, że ma stosunkowo małego penisa, w porównaniu do innych mężczyzn. Mógł chcieć lub dokonać operacji wydłużenia penisa. Ale to nadal nie dawało mu satysfakcji. Partnerka opisywanego pedofila (lub partnerki – różne nazwiska) może być zdziwiona oskarżeniami (wzorowy małżonek lub partner, dbający o rodzinę) i mówić, że jest on aktywny seksualnie. Pedofil w kontaktach z kobietami może używać wiagry. Ogólnie może mieć 56-77 lat, ale ma możliwości dokonania takiego „liftingu”, że doskonale może być odbierany jako 39- 47 latek.

Na pewno dokonał, opisywany pedofil, gwałtu chłopca, którego udusił penisem, penetrując mu gardło. Niemniej jednak śmierć chłopca (zabawki) mogła go przerazić i spowodować to, że jest ostrożniejszy i najpierw dokonuje jakby "policyjnego rozpracowania” środowiska ofiar i nie dopuszcza do ponownego takiego zdarzenia ze skutkiem śmiertelnym.

W szczególny sposób traktuje matki ofiar – w jego mniemaniu za to, że związały się z nim – pedofilem robiąc traumę dziecku mają cierpieć. Im bardziej wchodzą w relacje z nim, tym gorzej ma chłopiec i sama matka. Poprzez dokonywanie remontów pedofil uzyskał dostęp do kluczy mieszkania ofiar. Jeśli ma dostęp do przewodów wentylacyjnych usypia ofiary i dokonuje np. rytualnych zabiegów mających sprawiać matce lub ofierze ból. Może dokonywać iniekcji środkami zwiotczającymi na matce, iniekcje w ręce, nogi, kręgosłup (żeby nie mogła wykonywać pracy, w nerki – żeby była chora i nie mogła opiekować się gwałconym chłopcem). Może w amoku deptać matce stopy lub kłuć ją po głowie, by nie mogła funkcjonować poza szpitalem, czy mieszkaniem. Pedofil ten często musi widzieć ją jak cierpi lub słyszeć te cierpienia przez telefon lub skype, czy FB. Być może jego matka, która miała za niego cierpieć (gwałt na nim w dzieciństwie) za szybko umarła (młodo lub szybko) lub zachowywała się w stosunku do pedofila nagannie. Dlatego pedofil może mówić o swojej żyjącej matce w czasie przeszłym lub mówić, że jest „chora na głowę” czy „ma operację na mózgu i jest niepoczytalna”. Pedofil opisywany ma osobowość dyssocjalną co wskazywałoby na szeroki kontakt z grupami przestępczymi lub na uzależnienie od alkoholu, narkotyków lub leków nowej generacji. Być może ma takie wykształcenie (przynajmniej na jednym nazwisk, na których funkcjonuje), że może udawać „sanitariusza”, „lekarza”, „strażaka” - chemik informatyk, biolog, opiekun medyczny. Być może umiejętności iniekcji nabył na szkoleniach lub sam jest chory na chorobę wymagającą iniekcji. Być może w czasie „pracy operacyjnej” i funkcjonowania w środowisku przestępczym pełnił funkcję „lekarza” lub dostarczyciela medykamentów różnego pochodzenia. Mógł być zaangażowany w kradzieże środków chemicznych w zakładach chemicznych w Policach lub Puławach. Puławy leżą na drodze Gdańsk-Warszawa-Kraków. Jest wysoce prawdopodobne, że miał też „dorosłe” kontakty homoseksualne. Częstym skutkiem takich kontaktów jest rozwój chorób jelit. To może być np. schorzenie Leśniowskiego-Crohna lub drażliwość jelita. Może z tego powodu unikać w diecie cebuli, majonezu i rzeczy ciężkostrawnych. Ogólnie pedofil ten dba o higienę ponad normę chyba, że akurat obserwuje ofiary (może nawet przebierać się za żuli, czy zakładać ubrania kobiece i stylizować się na kobiety). Do tej pory w moim środowisku oznaczyłem sześć charakterystycznych ofiar tego pedofila. Gwałcił je gdy były świadome gwałtu w wieku 5-9 lat. Prokuratura Rejonowa w S. umorzyła postępowanie i nie przesłuchała ofiar gwałtów. Podobno doniesienie nie było wiarygodne.

Tak samo jak w „Zatoce świń” ktoś rutynowo zadecydował, bez znajomości tematu (niedouczenie, zła opinia środowiskowa świadków), że to niemożliwe, żeby ktoś taki gwałcił chłopców.

Według prof. Marii Beisert (psychologia, UAM) gwałt na dziecku w takim wieku powoduje taką straszną traumę, że wywołuje ona skutki jakby dziecko umarło, a na pewno zatrzymało się w rozwoju emocjonalnym na etapie wieku z czasu gwałtu. (Podręcznik pt.: „Pedofilia. Geneza i mechanizm zaburzenia. Wyd.GWP 2012r.)

Ruszy ktoś „doopę”, żeby przedstawić akt oskarżenia pedofilowi i przesłuchać świadków w obecności prokuratora i zespołu psychologów?


Bardzo prawdopodobne jest, że pedofil ten poruszał się w 2012r. samochodem audi 80 (stare) o kolorze błękitnym i numerach rejestracyjnych : FSD 77YP. Poza tym może poruszać się również samochodem niemieckim o nrach rej.niem. H WP 1971 vw srebrny metalic combi, lub FF..... w tym samym kolorze z okolic Frankfurtu n/Menem, czasami po Gorzowie i okolicach porusza się autem o nr SK 4148W. Rejestracja może być kradziona lub samochód "pożyczony". Osobnik ten "budował" domy przynajmniej dwóm gorzowskim sędziom. Bardzo prawdopodobne jest, że pozostawił sobie klucze od tych dwóch posesji i wchodzi do nich pod nieobecność mieszkańców. W 2003 i 2004 roku na Śląsku poruszał się mercedesem kl.A srebrny metalic(mały) o nrch rej. PO..408K, które jeździ obecnie na nrach rej.lubuskiego FSD 59185.


Lista ofiar pedofila obejmuje między innymi: 1) Olafa G. lat 16, 2) Karola M. ucznia SP im.A.Mickiewicza w Kłodawie, 2) Dominika Ł. ucznia SP w Strzelcach Krajeńskich.

Pedofil obserwuje ofiary (chłopców w wieku 8-9 lat) m.in. pod Szkołą Podstawową, budynek nr 2 koło Bramy, wyczekując zwykle w vw golfie (stary) ciemna zieleń butelkowa, rejestracja strzelecka lub gorzowska. Ostatnio widziany w tym aucie miał okulary w czarnych oprawkach, krótkie kręcone czarne włosy i palił papierosy odpalając jednego od drugiego. Samochód stał przy budynku, w którym jest sklep z ciastem.

Zielony butelkowy kolor samochodu, z którego wychodzi pedofil przed szkołami do upatrzonego wcześniej dziecka ma znaczenie z powodu jakichś zdarzeń dotyczących pedofila i jego dzieciństwa. Być może jego oprawca jeździł samochodem w tym kolorze. Pod szkołą w Kłodawie pedofil (podobny do jednego z ochroniarzy w TPV ) wsiadał do ciemnozielonego forda kombi z nr rej. FGW ...94..

Być może przesiadał się do peugeota partnera (małego) białego, który często parkuje w ciągu dnia od strony podwórka pod sądem rejonowym w Strzelcach Krajeńskich, o nr rej. zaczynających się od ZSL 28.../604-600 tel.


Zobacz galerię zdjęć:

DS 1121/09 Prok.Rej.aut.Zuzanna Krzywicka
DS 1121/09 Prok.Rej.aut.Zuzanna Krzywicka DS 1121/09 aut.Zuzanna Krzywicka

Czytam, oglądam, wnioskuję. Lubię fakty, kieruję się zasadą słuszności. Being There.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo