Chyba właśnie się zaczyna. Kto czyta powieści, lubi filmy dystopijne – zna ten element, który następuje po katastrofie i uświadomieniu sobie, że dawny świat nie wróci, wobec czego w nowym trzeba sobie zacząć radzić. Klucz do przetrw...
Oglądam to, co się od trzech dni dzieje pod sejmem, pod siedzibami innych instytucji, na ulicach Warszawy i wielu polskich miast. Oglądam i oczy pięściami przecieram. Czy to rok 2020, czy cofnęliśmy się o jakieś 40 lat? Czy to polska poli...
Kardynał Dziwisz znalazł się w sytuacji nie do pozazdroszczenia. Jakąkolwiek decyzję podejmie – będzie źle. Na razie idzie w zaparte – nic nie wiedział, nie słyszał, nie widział. To taktyka trudna do utrzymania w świetle wypowiedzi...
Nie przeklinam. Tak mam. Nie wołam nawet „O, k...” kiedy uderzę się w kolano. Ale oczywiście, ten słownik z wulgarnymi i zwykle nacechowanymi negatywnie wyrazami na k, p, w. j, h oraz pokrewne znam i rozumiem. Nie używam, bo nie potrzebu...
Tak zdają się myśleć będący obecnie u władzy. Do końca trzymają się stołków, do końca wcielają w życie swoje chore idee, do końca robią nam „dobrą zmianę” wedle receptury jednej osoby.
Całe lato trwał karnawał pod tytu...
Kolejna artystka estradowa żali się publicznie, że ma głodową emeryturę. A teraz jeszcze każdego dnia traci tysiące złotych, bo miała zaplanowane koncerty i zarobiłaby do końca roku 300 tys. zł
To prawda, że w czasach PRL artyś...
Ci, którzy pamiętają wyjazdy na kolonie letnie, pamiętają też tajemnicze słowo „izolatka”. To było obowiązkowe pomieszczenie, coś w rodzaju izby chorych. Po cichu wielu kolonistów marzyło, by przekroczyć jego próg, bo któż tam ...
I wychodzi na moje! Ale wcale mnie nie cieszy, kiedy zgodnie ze swoimi przewidywaniami patrzę na przestraszoną, choć nadal butną minę premiera radzącego seniorom, by nie wychodzili z domu bez potrzeby. Ochrona seniorów to sprawa najważniej...
Od jutra moje miasto jest w czerwonej strefie z powodu dużej liczby zakażeń.
Jak długo to potrwa – nikt na razie nie wie. W ciągu najbliższego tygodnia nie pójdę na żadną imprezę sportową, gdziekolwiek miałaby się odbywać, nawet ...
Noszę i będę nadal nosić. Już nawet nie szmaciankę, ale pół-przyłbicę z pleksi i kawałka filcu czy silikonu. Myję ręce, może jeszcze nie maniakalnie, lecz bardzo często. W sklepie spryskuję płynem dezynfekcyjnym rączkę wózka na...
Dziś cyrk to głównie popisy bardzo sprawnych fizycznie ludzi: żonglerów, akrobatów, jeźdźców. Ale w XIX w., może nawet w początkach XX. można było obejrzeć m.in. popisy siłaczy zwanych atletami. Pewnie trochę ustawiane, ale było t...
Stalo się. Mamy nowego klasyka literatury. Fraza z piosenki Zenka M. jest mocno zmieniona, ba, naśladuje jakiś niedzisiejszy język. Zastanawia jednak wybór akurat takich zdań do analizy. I to dla szóstoklasistów, a więc dziesięcio-jedena...