Dam Zuchowski Dam Zuchowski
243
BLOG

Segregacja Sanitarna (5) - Przykłady Pretekstów

Dam Zuchowski Dam Zuchowski Społeczeństwo Obserwuj notkę 2

DEREGULACJA SYSTEMU I ZNIESIENIE KONSTYTUCYJNEGO STATUS QUO

Na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci w niewielkim stopniu większość z nas zastanawiała się nad głębszymi przesłankami – prawnymi, filozoficznymi i naukowymi – w jakich funkcjonujemy i jakie są spoiwa umożliwiające ich podtrzymanie. Konsekwencje obowiązywania praw i nowych regulacji są proste i odczuwalne natychmiastowo, zastanowienie się nad architekturą ustroju, niczym mapą gwiazd usadowionych na sklepieniu niebieskim, wymaga pewnego wysiłku.

Wprowadzenie segregacji sanitarnej, w tym paszportu covidowego, przypomina wyjęcie niewłaściwego klocka na samej początku gry w „Jenga”, a w efekcie – o czym wie każdy kto zna tę manualną grę – zawalenie całej drewnianej konstrukcji. Wprowadzenie różnicowania ludzi w opisywanym zakresie, będzie stanowiło podobne, nierozważne uderzenie w aksjologiczne podstawy systemu demokratycznego.

Konstytucja RP z 1997 roku, krytykowana przeze mnie w wielu ustępach jako niekonsekwentna i spisana na modłę wyłącznie systemu przedstawicielskiego, akurat w tym zakresie bardzo mocno i pięknie podkreśla tę aksjologiczną podstawę systemu demokratycznego. Artykuł 32 Konstytucji w punkcie pierwszym brzmi: „Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne”. Punkt drugi tego samego artykułu precyzuje: „Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny”.

Nie zastanawiając się nad porządkiem w jakim żyjemy i co wyznacza jego „nierozwiązywalne spoiwa”, aby mógł zostać podtrzymany, nie zauważamy jego deregulacji. Wiele reakcji społecznych ostatniego dziesięciolecia udowadnia, że reagujemy tylko wówczas gdy poczujemy się dotknięci osobiście lub gdy ktoś wywindowany w publicznym lub „viralowym” przekazie jako „autorytet” powie nam, iż dzieje się coś niepoprawnego. Oznacza to, że nie odrobiliśmy lekcji z wiedzy o społeczeństwie, a może też nigdy jej w pełni nie odbyliśmy. Może wygrywa ponownie stara prawda, że „historia niczego nas nie uczy”, lub obserwujemy dokonywanie się cyklicznego procesu, który poucza nas, że „w każdym miejscu i w każdym czasie, czyny ludzkie, pozostają takie same”.

PRZYKŁADY PRETEKSTÓW UZASADNIAJĄCYCH ZASTOSOWANIE SEGREGACJI SANITARNEJ

Żaden z zakorzenionych do pewnego stopnia systemów, ani zdrojów praw, nie może być zniesiony lub zawieszony ot tak. W wymiarze długoterminowym upada on, a częściej ewoluuje dlatego, iż nie odzwierciedla wielopokoleniowych zmian jakie dokonały się na łonie społeczeństwa. W wymiarze krótkoterminowym upada on w rezultacie zamachu stanu, przewrotu lub poddaniu społeczeństwa doświadczeniu życia pod kloszem stanu wyjątkowego, w którym zagrożenie lub strach, stają się przesłankami do rezygnacji ze status quo i praw uznawanych niemal za przyrodnie. W ostatnim przypadku nie zawsze musi to być doświadczenie obiektywne, ale może być ono „subiektywnie obiektywizowane” poprzez długotrwałe oddziaływania określonych emocji i narracji na gros społeczeństwa. Czy jest tak w rzeczywistości w obecnej dobie, odpowiedzą nam poniższe wyimki.

1. RATOWANIE PRZEDSIĘBIORCÓW

Nikt nie ma wątpliwości, że od marca 2021 roku wiele przedsiębiorstw znalazło się w trudnym położeniu lub zbankrutowało. W oficjalnej narracji, chcąc zapobiec rozprzestrzenianiu się epidemii, rządy centralnie obejmowały poszczególne branże lockdownem, zakazami działalności, pozwalając z kolei innym, na węższe lub szersze funkcjonowanie. To, czy postępowały za każdym razem do końca słusznie, czy też nie, było elementem nieustającej debaty i krytyki. Nie brakowało opinii, że lekarstwo (zakaz) bywało w rezultacie gorsze niż sama choroba [17]. Patrząc na ilość zgonów nadmiarowych i fakt, że na terenie całej Polski i Europy, równolegle funkcjonowały wielkie zakłady zatrudniające setki i tysiące osób, krytycznych opinii w kontekście przedsiębiorczości nie można zbyć jako nierozsądnych.

Jakkolwiek by na to nie spojrzeć, nie można zaprzeczyć, że wygaszenie całych branż przedsiębiorczości, jednych na tygodnie, pozostałych na długie miesiące, było wynikiem świadomej polityki centralnych rządów wspieranych przez wyznaczone grupy doradcze. To co jest zastanawiające w obecnej próbie wdrożenia paszportów immunologicznych, jest próba oddzielenia problemów jakie spotkały poszczególne branże od przyjętych rozwiązań reagowania na zaistniałą sytuację. W sposób delikatny acz sugestywny stara się oddzielić problemy jakie spotkały przedsiębiorców od poszczególnych decyzji administracyjnych. Jedyną iskrą przyczynowo-skutkową problemów przedsiębiorców ma być epidemia, a certyfikat szczepionkowy pojawia się w tym labiryncie sanitarno-zakazowym jako jedyna droga ucieczki z beznadziejnej sytuacji.

„Musimy wszyscy okazać solidarność z przedsiębiorcami, z reprezentantami tych branż” – przekonuje wiceminister Jarosław Gowin opowiadając się za wprowadzeniem paszportów covidowych, które umożliwiłyby otwarcie „usług turystycznych, gastronomicznych i klubów fitness” dla zaszczepionych lub mogących się wykazać „odpowiednim stanem immunologicznym” [18]. „Wiele osób chciałoby powrócić do swoich miejsc pracy, zamieszkania. Dzisiaj poruszanie się po UE i świecie jest utrudnione, stąd ten instrument… Chciałbym, żeby takie paszporty obowiązywały najszerzej” – mówi z kolei europoseł Nowej Lewicy, Robert Biedroń. Renata Acosta, która w dobie obostrzeń stała się znaną „korespondentką z Hiszpanii” z kolei w kontekście certyfikatów wynosi tę kwestię na poziom „albo-albo”: „Proszę zapytać przedsiębiorców i restauratorów, czy chcą mieć zamknięte biznesy, czy wolą certyfikat” [19].

Gdzieś niewyraźnie na horyzoncie pada ultimatum skierowane do przedsiębiorców i zamkniętych branż: „Przedstawiamy Wam paszport covidowy jako potencjalną przepustkę umożliwiającą Wam warunkowe funkcjonowanie. Wesprzyjcie Nas w publicznej kampanii jego wprowadzenia, a powrócicie do pracy”. Najbardziej zastanawiające jest to, że restauratorzy i właściciele hoteli mieliby, dołączyć do centralnego systemu ewidencji medycznej – stać się quasi-funkcjonariuszami, legitymującymi ludzi z tego, czy posiadają odpowiedni stan immunologiczny do korzystania z poszczególnych usług.

2. INTENCJONALNA STYMULACJA LUDZI DO TEGO, ABY SIĘ SZCZEPILI

Centralna polityka paszportów covidowych wprowadzana jest całkiem świadomie nie jako „narzędzie ochrony”, ale behawioralnego oddziaływania na obywateli, aby brali udział w realizowaniu publicznej polityki. Potencjalnie osoby, które nie poddadzą się takiemu bodźcowaniu mogą mieć ograniczony zakres aktywności społecznych. Ryzyko trafienia do drugiej klasy obywateli niezaszczepionych, którzy podczas wprowadzania nowej tury obostrzeń, będą objęci większą gamą zakazów niż zaszczepieni, przed którymi już teraz otwiera się łatwiejszy proces podróży międzynarodowych, ma być swoistym mieczem Damoklesa, wymuszającym zmianę własnej postawy.

„To ciekawe dla promocji szczepień” – mówi Władysław Kosiniak-Kamysz prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL) – „Zaszczepisz się, masz więcej uprawnień – wolę taki sposób niż odgórny nakaz, bo ten drugi może być nieskuteczny” . Profesor Krszytof Simon mówi wprost, że „benefity wymuszą szczepienia”. Podobnie dr Konstanty Szułdrzyński przekonuje, że jest „za każdym rozwiązaniem, który skłoni do szczepień”, a w kontekście rosnących temperatur „paszport będzie dobrym rozwiązaniem”. Jest to koherentne ze stanowiskiem Prezydium Najwyższej Izby Lekarskiej, która ogłosiła, że “paszport covidowy będzie stanowić dodatkową zachętę dla mieszkańców UE i EOG do zaszczepienia się przeciwko COVID-19” [20].

3. TO JAK PRAWO JAZDY I ZASADY RUCHU DROGOWEGO

Odmienną drogą oswajającą społeczeństwo z koncepcją wprowadzenia paszportów immunologicznych to zaprezentowanie ich jako jeszcze jednego, zwyczajnego dokumentu regulującego nasze życie codzienne. W mediach głównego nurtu ulubioną metaforą dziennikarzy i publicystów stało się porównanie do zasad ruchu drogowego. Redaktor Adrian Klarenbach z TVP Info pytał, czy można jechać pod prąd. Agnieszka Gozdyra z Polsat News przypomina, że w ruchu drogowym są też ograniczenia jazdy do 50 km/h. Bardziej sugestywnie ujmuje to publicysta Tomasz Terlikowski: „tak jak przepisy ruchu drogowego mogą i powinny być wymuszane, także odbieraniem pewnych uprawnień (na przykład prawa jazdy), tak zbiorowe bezpieczeństwo może być regulowane przy pomocy tego rodzaju rozporządzeń” [21].

Ten model oswajania społeczeństwa z paszportem szczepionkowym jest bagatelizowaniem transformacji społecznej jaka wiąże się z segregacją sanitarną. Jest to także próba prawnego uniknięcia kolizji z artykułem 32 Konstytucji poprzez porównanie „odpowiedniego stanu immunologicznego organizmu” lub „poddania się określonym praktykom medycznym” do „zdolności opanowania i kierowania przedmiotami zewnętrznymi”, które zyskuje się wraz z procesem dojrzewania, a co za tym idzie, zdolnością do wypełniania określonych funkcji społecznych, obwarowanych dodatkowo zdaniem określonego kursu lub egzaminu.

4. TO JAK ŻÓŁTA FEBRA I KSIĄŻECZKA SZCZEPIEŃ

Inną metodą przedstawiającą paszport covidowy jako zwyczajne rozszerzenie katalogów zakazanych, to zestawianie go z książeczką szczepień, która też kosztuje (być może argument pod adresem przeciwników płatnych testów PCR-RT) oraz z innymi chorobami, na które wskazane jest szczepienie. „Żeby wyjechać do niektórych krajów trzeba się zaszczepić przeciwko chorobom tropikalnym, w pewnych zawodach konieczne są odpowiednie badania, które umożliwiają ich wykonywanie. Czy to dyskryminacja? Nie, po prostu egzekwowanie bezpiecznych zachowań” – przekonuje Tomasz Terlikowski, który wśród polskich zwolenników certyfikatów zbudował najbardziej rozwiniętą linię argumentacyjną obronną na ich rzecz. Europoseł PiS, Joachim Brudziński powołujący się na swoją marynarskie doświadczenie przypomniał, że „marynarz jadąc do pracy musi przedstawić armatorowi międzynarodowe świadectwo zdrowia i musi być zaszczepiony na choroby tropikalne” [22].

Przeciwnicy paszportów covidowych uważają to za słabą argumentację. Cytowany już wielokrotnie Sebastian Stodolak pisze o tym w następujący sposób: „Argument z międzynarodowej książeczki szczepień łatwo zbić. Po pierwsze, żółta febra ma śmiertelność nieporównywalnie wyższą niż COVID-19. […] Po drugie, podróże do krajów egzotycznych są na końcu łańcucha potrzeb życiowych zdecydowanej większości ludzi. Paszport covidowy będzie natomiast wpływał zapewne na tryb funkcjonowania wszystkich obywateli państw, które go zastosują” [23].

5. PRYWATNE FIRMY WYTYCZĄ STANDARDY

Alternatywną drogą wprowadzenia certyfikatów i paszportów szczepionkowych, na wypadek gdyby pojawiły się zapory prawne w poszczególnych państwach, mogły być prywatne przedsiębiorstwa. Niektóre korporacje i koncerny, chcące zaliczyć się do awangardy walki z pandemią, szybciej niż nakazywały im jakiekolwiek wytyczne, wprowadzały w swoich zakładach obowiązkowe noszenie maseczek i pomiarów temperatur przy wejściu do budynku. Nie mogąc znaleźć rynku zbytu wśród podmiotów państwowych, w takich okolicznościach cyfrowi dostawcy rozwiązań mogliby zaproponować szczepionkową selekcję pracowników, za pośrednictwem kart zdrowia z kodem QR, prywatnym firmom, które potraktowałyby je jako „markę odpowiedzialności społecznej”.

Anthony Fauci od początku przewidywał, że „to nie rządy wdrożą paszporty covidowe lecz instytucje prywatne” i to nie rząd „będzie w tym zakresie głównym rozgrywającym” [24]. Wyobraźnia Fauciego, którego nazwisko w czasie „pandemii” stało się nierozłączne z „Remdesivirem” [25], pozwalała mu wyobrazić sobie, że jakaś instytucja powie: „Nie możemy mieć z wami do czynienia, jeśli nie będziecie zaszczepieni” [26]. Podpowiedź Fauciego mogłaby być sprytną formą wykpienia się dla tych centralnych polityków, którzy chcieliby uniknąć oskarżeń o deptanie sztandarów demokratycznych i egalitarnych. W takiej okoliczności mogliby zasłonić się starą XIX-wieczną doktryną liberalną, że państwo nie ingeruje w dobrowolną swobodę umów między pracownikiem a pracodawcą. Przed ryzykiem „sprywatyzowania behawioralnego patriarchalizmu przy cichej akceptacji rządów” przestrzegał również Piotr Lewandowski [27].

Wszelka próba pozostawienia takiej furtki, będzie niemniej trudno wytłumaczalna w obecnej dobie, kiedy to rząd i stojący na straży suwerenny lud (hipoteza idealistyczna) wytyczają imponderabilia obejmujące granice funkcjonowania podmiotów prawnych i fizycznych. W przypadku artykułu 32 polskiej Konstytucji na przykład, nadanie takiej możliwości podmiotom prywatnym oznaczałoby, że istnieją w Polsce enklawy, gdzie zapisy konstytucyjne nie obowiązują. W Stanach Zjednoczonych stan Floryda stał się pierwszym, który wyprzedzająco zakazał stosowania podwójnych standardów przez prywatne podmioty. Gubernator Florydy, Ron DeSantis podpisał senacką Ustawę, zabraniającą placówkom edukacyjnym, biznesowym i urzędom domagania się paszportów szczepionkowych. Próba złamania tego zakazu obwarowana będzie grzywną w wysokości do 5000 dolarów [28].

6. AKT WYBORU I ZGODA NA JEGO KONSEKWENCJE

„Warto sobie uświadomić, że [chcącemu nie dzieje się krzywda]. Jeśli więc ktoś nie chce się zaszczepić, to jest to jego akt wyboru, który wiązać się może z tym, że nie będzie on miał dostępu do pewnych usług czy możliwości wyjazdu. To jego wybór i nie powinien on mieć do nikogo o to pretensji” – deklamuje nie pierwszy raz przywoływany w tej pracy Tomasz Terlikowski i nie jest jedynym, który problemowi „segregacji sanitarnej” przeciwstawia „teorię wolnego wyboru” [29]. Bardzo aktywna w dyskusji wokół paszportu szczepionkowego, Matylda Kłudkowska wiceprezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych uderza w ten sam ton: „Na świecie panoszy się koronawirus. Życie to wybory i życie z konsekwencjami tych wyborów” [30].

7. SZCZEGÓLNE UPRAWNIENIA W SYTUACJACH NADZWYCZAJNYCH

Używanie narracji quasiwojennej, autentyczne doświadczenie pracy na zwiększonych obrotach (służba medyczna), rodzi przyzwolenie na działanie poza prawne, na zawieszenie części praw obywatelskich, w momencie gdy „aktywna akcja dokonująca się wokół nas” wydaje się bardziej realna niż stropy na których opiera się porządek w jakim żyjemy. „To jest wyjątkowy czas, nie pokonamy epidemii demagogią” – odpiera zarzuty krytyków certyfikatu immunologicznego Matylda Kłudkowska. W tą samą narrację wpisuje się wypowiedź europosła PSL Krzysztofa Hetmana: „Jest bardzo cienka linia pomiędzy dyskusją o zdrowiu i życiu ludzkim a wolnościami osobistymi każdego człowieka. Pandemia przez ostatnie 14 miesięcy wywróciła wszystko do góry nogami. Ta dyskusja o wolnościach jest troszeczkę spóźniona” [31].

„Szczególne czasy wymagają szczególnych środków” – słyszymy więc pośrednio z ust Kłudkowskiej i Hetmana, którzy bez wątpienia, w swym najgłębszym przekonaniu działają pod wpływem wyzwania chwili. Agambenowski początek sztafety pokazuje jednak, że cyfrowy anioł nie pojawia się by nas chronić w wyjątkowych chwilach, znikając w chmurach, gdy zagrożenie ucichnie. Nie zabiera wraz ze swym odejściem, poprzedzającej go szarugi, niczym popularna Buka z „Muminków”. On jest obecny, obejmuje kolejne przestrzenie życia i modyfikuje nasze standardy, granice i wartości.

Najlepiej pokazuje to argumentacja Tomasza Terlikowskiego o potrzebie nadzwyczajnych paszportów covidowych: „Czy ogranicza to naszą wolność? Niewątpliwie. Tak jak ograniczają ją rozmaite zasady związane z walką z terroryzmem stosowane na lotniskach całego świata. Godzimy się na nie jednak, bo uznajemy, że są sytuację, gdy nasza wolność może zostać ograniczona z powodu bezpieczeństwa, a także przez społeczną solidarność” [32]. Katolicki publicysta należy do pokolenia głęboko wstrząśniętego zamachami terrorystycznymi ostatniego dwudziestolecia. „Uzasadniły one w oczach niektórych” nadanie nowych kompetencji służbom oraz zrodziły przyzwolenie na poszerzanie narzędzi nadzoru i inwigilacji, które zostały z nami na stałe, obejmując swymi ojcowskimi dłońmi na podobieństwo osławionego Pegasusa [33]. Przyzwolenie na dalsze poszerzanie tych narzędzi, w dobie „aktualnego zagrożenia” wydaje się logiczną konsekwencją dotychczasowego sposobu myślenia i kolejną zmianą w trwającej sztafecie.

8. UZASADNIONA DYSKRYMINACJA

Od początku urzędnicy Unii Europejskiej i wspierający koncepcję paszportów covidowych, politycy rządów centralnych poszczególnych krajów, zarzekali się, że wprowadzenie certyfikatów immunologicznych „nie może być dyskryminujące”. Dlatego według oficjalnej narracji równoległą przepustką, oprócz dowodu szczepienia, będzie potwierdzenie przebycia choroby (ozdrowieńcy – test na przeciwciała), a także aktualny test PCR, którego negatywny wynik świadczyłby o zdrowiu świeżo przetestowanego. To nie wyczerpuje znamion dyskryminacji – zdaniem europarlamentarzystów – dlatego domagali się, aby koszt testów PCR pokrywały poszczególne państwa. Propozycja ta spotkała się z niezadowoleniem rządów, podobnie jak pokrywanie kosztów testów, sięgających sumy od kilkudziesięciu do kilkuset złotych, nie mogłaby cieszyć indywidualnych obywateli. Zważywszy na powyższe proporcje, w tym rozdaniu zwycięzcami pozostają jedynie firmy produkujące i sprzedające testy PCR. Obywatel zmuszony do ponoszenia dodatkowych kosztów na wypadek podróży lub korzystania z ogólnodostępnych usług, z których zwolnieni byliby posiadacze paszportów immunologicznych, niewątpliwie byłby dyskryminowany.

W tej dyskusji są i tacy, którzy o dyskryminacji mówią wprost, w sposób zdecydowanie mniej zawoalowany, opisując ją w superlatywach jako skutek uboczny realizacji wyższego dobra. „Jestem zwolennikiem paszportów szczepionkowych. Tak wiem, że oznaczają one dyskryminację osób, które nie chcą się szczepić, ale powodem owej dyskryminacji jest zdecydowana odmowa solidarności społecznej owych osób, a także lekceważenie praw innych” – uzasadnia swoje stanowisko Tomasz Terlikowski, przemawiający w taki sposób, jakby w omawianych sprawach istniał jakikolwiek powszechny konsensus.


Autor: Damian Żuchowski

Fragment stanowi rozdział dłuższego opracowania Paszport Covidowy jako dokument segregacji sanitarnej

PRZYPISY:

[17] „Strajk Przedsiębiorców. Gaz na ulicach”, Warszawa 16.05.2020, https://www.youtube.com/watch?v=ly02mZOXM-Q.

[18] Jarosław Gowin o luzowaniu obostrzeń: Musimy okazać solidarność z przedsiębiorcami, https://radio.lublin.pl/2021/04/jaroslaw-gowin-o-luzowaniu-obostrzen-musimy-okazac-solidarnosc-z-przedsiebiorcami/.

[19] Wypowiedzi Roberta Biedronia i Renaty Acosty, także dalsza Władysława Kosiniaka-Kamysza padły podczas rozmów w Polsat News.

[20] Anna Rokocińska, “Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej popiera tzw. „paszporty covidowe”, https://cowzdrowiu.pl/aktualnosci/post/prezydium-naczelnej-rady-lekarskiej-popiera-tzw-paszporty-covidowe.

[21] Wpis Tomasza Terlikowskiego na Facebokowym cytowany również tu: “Terlikowski: Jestem zwolennikiem paszportów szczepionkowych. Nie istnieją religijne powody do odmawiania szczepień”, https://solidaryzm.eu/2021/04/28/terlikowski-jestem-zwolennikiem-paszportow-szczepionkowych-nie-istnieja-religijne-powody-do-odmawiania-szczepien/.

[22] Brudziński zwrócił się do swoich krytyków. Nazwał ich „ruskimi onucami”, https://www.wprost.pl/kraj/10442788/joachim-brudzinski-o-marynarzach-i-paszporcie-szczepionkowym-napisal-o-plaskoziemcach.html.

[23] Sebastian Stodolak, “Behawioryzm wstrzykiwany. Paszportów covidowych należałoby zakazać?”, https://serwisy.gazetaprawna.pl/zdrowie/artykuly/8148210,stodolak-behawioryzm-medyczny-aparthaid-paszporty-covidowe.html.

[24] Hubert Kozieł, “Paszporty covidowe, czyli rządowa reglamentacja normalnego życia”, https://www.parkiet.com/Parkiet-PLUS/304109978-Paszporty-covidowe-czyli-rzadowa-reglamentacja-normalnego-zycia.html.

[25] Prześledź po kolei następujące artykuły: 1) Monika Stelmach “WHO wstrzymuje badania nad hydroksychlorochiną w leczeniu COVID-19”, https://www.termedia.pl/koronawirus/WHO-wstrzymuje-badania-nad-hydroksychlorochina-w-leczeniu-COVID-19,38065.html; 2) Anna Wolska “Co z lekiem na koronawirusa? Chlorochina jednak nie pomoże?”, https://www.euractiv.pl/section/bezpieczenstwo-i-obrona/news/co-z-lekiem-na-koronawirusa-chlorochina-jednak-nie-pomoze/; 3) COVID-19. Francja, Włochy i Belgia rezygnują ze stosowania hydroksychlorochiny, https://www.dw.com/pl/covid-19-francja-w%C5%82ochy-i-belgia-rezygnuj%C4%85-ze-stosowania-hydroksychlorochiny/a-53591566; 4) Fauci on remdesivir for COVID-19: ‘This will be the standard of care’, https://www.healio.com/news/infectious-disease/20200429/fauci-on-remdesivir-for-covid19-this-will-be-the-standard-of-care; 5) Euforia wokół remdesivir, https://www.xelion.pl/analizy/komentarz-poranny/5374-euforia-wokol-remdesivir; 6) Andrew Dunn “Eksperymentalny lek na COVID-19 może niebawem trafić do amerykańskich szpitali”, https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/koronawirus-w-usa-remdesivir-od-gilead-moze-trafic-do-szpitali/g47hlc5; 7) Anna Wolska, “Skandal w świecie nauki. „Lancet” wycofuje artykuł o badaniach nad chlorochiną – potencjalnym lekiem na koronawirusa”, https://www.euractiv.pl/section/bezpieczenstwo-i-obrona/news/skandal-w-swiecie-nauk-medycznych-lancet-wycofuje-artykul-o-badaniach-nad-potencjalnym-lekiem-na-koronawirusa-chlorochina/; 8) Katarzyna Pinkosz, “Leki w COVID-19: Lancet wycofuje artykuł i przeprasza czytelników” https://swiatlekarza.pl/leki-w-covid-19-lancet-wycofuje-artykul-i-przeprasza-czytelnikow/.

[26] Hubert Kozieł, “Paszporty covidowe, czyli rządowa reglamentacja normalnego życia”, https://www.parkiet.com/Parkiet-PLUS/304109978-Paszporty-covidowe-czyli-rzadowa-reglamentacja-normalnego-zycia.html.

[27] Piotr Lewandowski, “Paszporty Behawioralne, https://gf24.pl/27427/paszporty-behawioralne/.

[28] USA: gubernator Florydy podpisał ustawę zabraniającą domagania się paszportów szczepionkowych https://wnet.fm/2021/05/05/usa-gubernator-florydy-podpisal-ustawe-zabraniajaca-domagania-sie-paszportow-szczepionkowych/

[29] Wpis Tomasza Terlikowskiego na Facebokowym cytowany również tu: “Terlikowski: Jestem zwolennikiem paszportów szczepionkowych. Nie istnieją religijne powody do odmawiania szczepień,” https://solidaryzm.eu/2021/04/28/terlikowski-jestem-zwolennikiem-paszportow-szczepionkowych-nie-istnieja-religijne-powody-do-odmawiania-szczepien/.

[30] Wypowiedź zarejestrowana podczas dyskusji w “Polsat News”.

[31] Paszporty covidowe – ograniczą wolność czy pomogą wrócić do normalnego życia?, https://radio.lublin.pl/2021/05/paszporty-covidowe-ogranicza-wolnosc-czy-pomoga-wrocic-do-normalnego-zycia/.

[32] Tomasz Terlikowski, “Paszport szczepionkowy, wolność i konsekwencje”, https://www.rp.pl/Plus-Minus/304309991-Paszport-szczepionkowy-wolnosc-i-konsekwencje.html.

[33] Krzysztof Bogacki, “Czy polskie służby używają zaawansowanego systemu inwigilacyjnego Pegasus? CBA z dostępem do naszych telefonów i tabletów oraz czym w ogóle jest Pegasus?”, https://itreseller.com.pl/czy-polskie-sluzby-uzywaja-zaawansowanego-systemu-inwigilacyjnego-pegasus-cba-z-dostepem-do-naszych-telefonow-i-tabletow-oraz-czym-w-ogole-jest-pegasus/. „Pegasus – czy jest się czego obawiać?”, https://www.cyberspacelaw.pl/pegasus-czy-jest-sie-czego-obawiac/.

Publikacje z zakresu: praw człowieka, etyki, praw ludności tubylczej, historii, filozofii, społeczeństwa, przyrody, enwironmentalizmu, polityki, astronomii, demokracji, komentarze do wydarzeń. Artykuły mojego autorstwa ukazywały się między innymi na: wolnemedia.net; krewpapuasow.wordpress.com, amazonicas.wordpress.com i ithink.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo