List do Jarosława Kaczyńskiego

Przed PiSem nie ma przyszłości. Ot po prostu nie ma. Kiedyś Jarosław Kaczyński stwierdził że młodzi nie głosują na PiS bo uważają że to partia obciachowa. Panie Jarku, nie ten tok rozumowania. Zamiast doszukiwać się przyczyn obciachowości pana partii należy sięgnąć do źródeł programowych, innymi słowy zdać sobie sprawę, że niezależnie od waszego poziomu obciachowości, młodzi na was nie zagłosują bo nie chcą by w Polsce rządziła partia nakazów i zakazów. Trudno by pan zmieniał nagle poglądy i starał się udowodnić Polakom że oto wilk stał się owcą. Pana partia reprezentuje specyficzny sposób pojmowania wolności w oparciu o zasady pewnej statoświeckiej instytucji, od której coraz więcej młodych się po prostu odwraca.
Nie macie argumentów które byłyby w stanie przekonać młodego człowieka do głosowania na was. Młodzi ludzie nie chcą zaściankowego konserwatyzmu i nie możecie udawać, że jest inaczej. Kiedy okazało się że pokolenie JP2 to fikcja obudzliliście się z ręką w nocniku odsunięci od władzy przez tych młodych własnie, którzy w swej znamienitej większości oglądają porno w internecie popijając piwo. I nie miejcie złudzeń, taka jest dzisiejsza młodzież. Dlatego na demokrację nie liczcie, ona was odstawi na boczny tor, wylądujecie na śmietniku historii jak niesławne AWS. Wcale was nie żałuję, pokazaliście nie tylko że nie potraficie rządzić, w obciachowy sposób pozbawiając siebie władzy ale i to że nie dociera do was to czego naprawdę oczekuje społeczeństwo. Musicie pamiętać, że przyszłość to właśnie ci młodzi, dzięki którym przegraliście wybory. Dziwi mnie też pana bezrefleksyjne podejście do własnej osoby. Jak ktoś kto z zasady nie ufa ludziom może oczekiwać że oni zaufają jemu? Jest to dla mnie niepojęte. Panie Jarku, pana czas się skończył. Zasmakował pan władzy, której nie umiał pan nawet utrzymać przez jedną kadencję sejmu. Czyż istnieje większy obciach? Jestem jednak pewien, że poza polityką znajdzie pan sobie jakieś pożyteczne zajęcie. Człowiek z pana doświadczeniem może sprawdzić się jako doradca w sprawach technik przejmowania władzy chociaż demokracja nie jest wcale taka głupia jak się niektórym wydaje. Demokracja weryfikuje pewne zachowania. Te wasze sprzed roku zweryfikowała pomyślnie. Życzę wszystkiego dobrego.