directpress directpress
218
BLOG

Kambodża wymierza sprawiedliwość

directpress directpress Polityka Obserwuj notkę 3

- Mieszkańcy Kambodży czekali 30 lat na ten dzień, by wymierzyć sprawiedliwość za cierpienia, w wyniku których zginęła ponad jedna trzecia populacji – powiedział Tony Kranh z trybunału ds. ludobójstwa w Kambodży. W Phnom Penh trwa proces przeciwko przywódcom Czerwonych Khmerów. Jako pierwszy przed sądem stanął Kaing Guek Eav, znany jako „Duch”.

Proces po latach

Proces rozpoczął się 17 lutego, w jego toku Kaing Guek Eav usłyszał zarzuty m.in. o zbrodnie przeciwko ludzkości i pogwałcenie zapisów Konwencji Genewskiej. Jako jedyny przyznaje się on do zbrodni popełnionych w latach 1975-1979. Pełnił wówczas funkcję zwierzchnika więzienia Tuol Sleng, zwanego również S-21. Przetrzymywano tam i torturowano ludzi. „Duch” przeprosił wszystkie ofiary i całą ludność Kambodży oraz poprosił o wybaczenie. Jego obecna przemiana jest tłumaczona przyjęciem religii chrześcijańskiej.

W procesie uczestniczy ponad tysiąc osób. Ludzie stali godzinami w kolejce, by wejść na salę rozpraw. Liczą, że po wielu latach sąd wymierzy sprawiedliwość.

- Żyłem w tym czasie i wielu członków mojej rodziny zginęło przez Czerwonych Khmerów. Chcę zobaczyć jak kambodżański sąd ich ukarał. Co więcej, chcę wyjaśnienia tego, co się zdarzyło w tamtym czasie – powiedział 46-letni Tuy Bunnara.

Trybunał liczy na to, że zeznania „Ducha” będą przełomowe w procesie przeciwko przywódcom Czerwonych Khmerów. Poza nim oskarżeni są: Nuon Chea – główny ideolog reżimu Czerwonych Khmerów,  Khieu Samphan – prezydent Kampuczy, Ieng Sary – minister spraw zagranicznych Kampuczy oraz jego żona, minister ds. społecznych – Ieng Thirith. Żadna z tych osób nie przyznaje się do winy i do jakiejkolwiek wiedzy na temat ludobójstwa.

Czerwoni Khmerzy

Zeznania „Ducha” mogą być początkiem lawiny oskarżeń o zamordowanie około 2 milionów osób. Ta sprawa nie jest na rękę wielu osobom, które w obecnym rządzie są na wysokich stanowiskach, a wcześniej należały do Czerwonych Khmerów. Nie szukając daleko Czerwonym Khmerem był obecny premier Kambodży Hun Sen.

Śledztwem i procesem w sprawie Czerwonych Khmerów zajmuje się trybunał, który powstał na mocy porozumienia między ONZ a Kambodżą. W jego skład wchodzą sędziowie i eksperci prawa z różnych państw.

Czerwoni Khmerzy objęli władzę w Kambodży pod koniec lat siedemdziesiątych. 17 kwietnia 1975 r. zajęli stolicę kraju i zmusili wszystkich (ponad 2 mln ludzi) do opuszczenia miasta.

Pol Pot zmienił nazwę Kambodża na Kampucza i ogłosił rok zerowy: wysiedlano ludzi z miast na tereny wiejskie, zamykano szkoły i szpitale, nie wydawano książek i gazet, nie istniały pieniądze, niczego nie kupowano i nie sprzedawano.

W ciągu kilku miesięcy wymordowano pracowników administracji poprzedniego systemu, inteligencję, cudzoziemców, niezdolnych do pracy fizycznej i tych, którzy znali języki obce.

Torturowano ich w więzieniu Tuol Sleng w Phnom Penh. Ci, którzy przeżyli tortury byli wysyłani na stracenie na tzw. „pola śmierci”.

- Nie znali litości. Rozbijali główki noworodków o pnie drzew, chropowatymi liśćmi palmowymi podcinali gardła ofiar – opowiada Khlot Saphon, któremu Czerwoni Khmerzy zamordowali rodziców. Jako 6-letnie dziecko musiał codziennie zbierać 15 kg suchych odchodów zwierzęcych, żeby zarobić na miskę ryżu. Było to niewykonalne, więc głodował lub jadł trawę i robaki.

Wszystkie te działania miały doprowadzić do powstania jednolitego państwa, w którym nie będzie sprzeciwu wobec władzy. Aby tak się stało, według ideologii Czerwonych Khmerów, trzeba było najpierw wszystko zniszczyć.

Kres ich działaniom przyniosło wkroczenie do Kambodży wojsk wietnamskich. Od tamtej pory przywódcy Czerwonych Khmerów, w tym również Pol Pot, ukrywali się w dżungli. Tam też Pol Pot zmarł w 1998 r. To on był bezpośrednio odpowiedzialny za wszelkie zbrodnie popełnione pod koniec lat siedemdziesiątych.

Katarzyna Wlazło

Na podstawie: khmernews.com, news.bbc.co.uk, Newsweek Polska

Zdjęcie: masowy grob w pld.wsch. Kambodzy - Ośrodek Dokumentacji w Kambodży (DCCAM)

directpress
O mnie directpress

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka