Z Internetu
Z Internetu
Dziobaty Dziobaty
1622
BLOG

Pożar Reichstagu w ogniu - kto płonie

Dziobaty Dziobaty USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 75

Pożar Reichstagu w 1933 roku - dzieje przykurzone i zapomniane. 

W 1933 roku w niemieckim Reichstagu podłożono ogień. Naziści wyznaczyli podpalacza i stracili obecnego tam Marinusa van der Lubbe. Historycy do dziś spierają się, czy to on był sprawcą zamachu. Bardzo śmieszne.

Hitler wykorzystał ten incydent do brutalnej rozprawy z polityczną opozycją. Feralnego dnia wieczorem - 27 lutego 1933 roku, budynek Reichstagu był jak wymarły, gdyż prezydent Niemiec Paul von Hindenburg miesiąc wcześniej, na wniosek nowego kanclerza Adolfa Hitlera, rozwiązał parlament, wyznaczając na 5 marca przedterminowe wybory.

W lutym 1933 r. Aresztowano bułgarskiego komunistę Georgi Dymitrowa i jego kompanów, którzy odegrali kluczową rolę podczas procesu w Lipsku, znanego również jako „Reichstag Fire Trial”.

Wszyscy byli znani pruskiej policji jako starsi agenci Kominternu, Dymitrow był szefem wszystkich operacji Kominternu w Europie Zachodniej.

Rzecz jasna, naziści o podpalenie oskarżyli Komintern. Wielu historyków uważa, na podstawie dowodów archiwalnych, że podpalenie zostało zaplanowane i nakazane przez nazistów jako operacja pod fałszywą flagą .

Całe Niemcy i cay świat to przełknęły i nowy hitlerowsko-nazistowski porządek zaakceptowały... Niewiele lat potem - Wojna Światowa, zniszczenia, tragedie, holocaust, bieda i mizeria... Ktoś do tego doprowadził.

Analiza politycznych opinii tamtych lat uznała, że ze była to prowokacja... Zwykła, ordynarna prowokacja. W dodatku zakamuflowana rzekomym konfliktem pomiędzy lewactwem międzynarodowym (sorry, komunizmem), a lewactwem narodowym (faszyzmem i nazizmem)... W funkcji czasu - wśród tych nieszczęsnych terminów znalazł się "socjalizm".

W późniejszych mutacjach globalnego socjalizmu, już mocno inter-nacjonalistyczego, znalazły się prądy-ideologie z przedrostkiem „neo”, co było wygodnym parawanem zakrywającym rzeczywiste intencje ideologów.

Na przykład termin „neo-liberalizm” i zderzenie go z „liberalizmem” i „libertarianizmem”... Neo-socjalizm?... Szeroki temat, może na inny czas... Im większe pomieszanie pojęć i zagmatwanie ich znaczenia tym lepiej – publiczność każdą interpretację kupi kupi.

Wygrana Donalda Trumpa w USA w 2016 r.  miała być jakoby skutkiem porażki ekonomicznej polityki neoliberalnej... "Ekonomia głupcze" - tu leży sedno sprawy i istota walki z Trumpem. W tle - jego polityka ekonomiczna i pieniężna, konflikty z FEDem, Big-tech i Big-Pharmą; polityka fiskalna i dystrybucja majątku.

Na samym czele jednak - konflikty personalne sięgające czasów "droczenia " się Trumpa z "chłopcami z Brighton Beach", które przekształciło się w zajadłą nienawiść i anty-Trumpizm... Łza się w oku kręci.

Wtacam do tematu - początkowo miał to być - "Reichstag płonie w Waszyngtonie"; rymowanie zbyt frywolne.


Nie znam żadnego filmu opartego na wydarzeniu pożaru w Reichstagu. Pamiętam jednak z Polski film Istvana Szabo „Hanussen” z 1988 roku, z Klausem Maria Brandauerem w roli głównej...

Film nakręcony na kanwie historii pychy artysty, który na próżno stara się utrzymać neutralność w obliczu wkraczającego nazizmu, aby kontynuować swoją błyskotliwą karierę jako hipnotyzer i magik.

Fflm pokazuje sposoby w jakich machina propagandowa nazizmu Hitlera zmienia percepcję wszystkiego, co jest w zasięgu wzroku i słuchu i jak ludzie nie rozumieją, co to za sobą niesie.

Można uwieść czarem słów i obrazów bez możliwości kontrolowania swojego losu w sieci intryg totalitarnego państwa...To w przypadku losu indywidualnego; cóż powiedzieć kiedy uwodzenie staje się totalne, przy użyciu medialnej broni masowego rażenia!?

To staje się nie do zniesienia, gdy przewrotne zło wnika w każdy aspekt życia, ale niewielu z ludzkiej masy to rozumie.

Istvan Szabo kręcił swój film na podstawie wydarzeń które rozpoczął pożar w Reichstagu. Pokazuje oszukanego człowieka, ale w tle są oszukani ludzie.

Próbuję sobie wyobrazić jakiś hollywoodzki film oparty na wydarzeniach w Waszyngtonie... Pozornie – analogii być nie może – inne czasy, inne ofiary wydarzeń, inne rozdania polityczne w kraju "operacji" i inne w nim sojusze; inne osoby, inne interesy (?)... Czy naprawdę?.

Ktoś przecież spłonął i ktoś został Hitlerem.

Ale najważniejsze pytanie pozostaje – kto jest w takim filmie przedstawiany jako ofiara i Hitler?

W takim amerykańskim filmie musiałoby nastąpić całkowite odwrócenie pojęć i faktów...

Negatywny „bohater” Donald Trump, podpalacz Kapitolu i szaleniec-nazista, chce kontynuować swoją karierę wbrew sprzeciwowi amerykańskiego narodu... Hipnotyzer i magik - oszukuje, łudzi i mataczy, zapatrzony w swoją postać na piedestale historii... Można dorzucić wiele innych fabularnych szczegółów.

Bohater może też zostać gwałcicielem, sodomitą albo nekrofilem. Czym chata bogata... W kinie i telewizji to pójdzie, choć bardziej drastyczne sceny przysłoni się figowym listkiem.

Ponieważ historia musi skończyć się happy-endem, „bohater” musi zostać zbity i sponiewierany, a potem wyrzucony na śmietnik historii.

Jestem prawie pewien, że taki film powstanie i że będzie oglądany w Ameryce i na całym świcie... Ku przestrodze.

Publiczność będzie oglądała film na darmowych seansach jedząc popcorn - co za drań!... Potem wyjdzie z kina i zapomni.

Reżyser dobrze o tym wie, ale film nakręci, bo producent sypnie kasą i obieca awans na ober-reżysera... Może reżyser zrobi inny film – na ten sam temat, ale inaczej.

W Waszyngtonie dzieje się żle i coraz gorzej... O tym, i o paskudnej roli Trumpa piszą, mówią i pokazują media na całym świecie... Jak zwykle manipulują faktami i kłamią.


“Trump's tweets in praise of Capitol rioters blocked by Facebook and Twitter”

W rzeczywistości, Trump twitował wzywając demonstrantów do spokoju i udania się do domów.


"President Donald Trump’s spokeswoman said the president and his aides condemn rioters who stormed the U.S. Capitol on Wednesday, disrupting the certification of President-elect Joe Biden’s Electoral College victory. "

"Przemoc, którą widzieliśmy wczoraj na Kapitolu naszego narodu, była przerażająca, naganna i przeciwstawna dla amerykańskiej drogi do wolności. Prezydent i jego administracja potępia to w najostrzejszych słowach" - powiedziała sekretarz prasowa Białego Domu Kayleigh McEnany w krótkim oświadczeniu dla dziennikarzy. .. Pytań nie było.


Protester with feet on Nancy Pelosi's desk is a Trump supporter from Arkansas”

To prawda że tak było, powiedział też że marzył aby urwać łeb „tej starej k..wie”. Do budynku Kapitolu dostał się bez przeszkód. 

"Mainstream media outlets reveal their double standard surrounding the Capitol chaos - exposes the 'media malpractice'. "The hypocrisy in all of this is sad to watch."  - Bardzo to łagodnie powiedziane, jak na @Stinchfield1776. http://nws.mx/tv

Media powtarzają swoje, ilość oskarżających Trumpa rośnie z obu stron, oskarżycieli -Republikanów przybywa.

Warto się temu dokładnie przyjrzeć - to nie budynek Kongresu płonie, to płonie Donald Trump.  

Do unicestwienia.

Ofiara, heros zwyciężony, ale - nieujarzmiony.


Dziobaty
O mnie Dziobaty

Żwawy w średnim wieku, sędziwy też. Katolicki ateista, Cutting-edge manipulator należyty. Przyjmuję w środy i czwartki, bez kolejki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka