Z Internetu
Z Internetu
Dziobaty Dziobaty
913
BLOG

Niemiecko-rosyjska choroba – zauroczenie elit i Angeli Merkel

Dziobaty Dziobaty Niemcy Obserwuj temat Obserwuj notkę 11
Chorobliwa niemiecka słabość do Rosji ma wyjątkowo mocne, historyczne korzenie. Sny o potędze po obu stronach niemiecko-rosyjskich rodzin i gry ich finansjery doprowadziły do obu wojen światowych. Po II WŚ i zakończeniu zimnej wojny, zauroczenie Rosją niemieckich spowodowało że choroba wróciła.

Niewiele jest rzeczy gorszych od tego, że komuś podoba się ktoś, kto podobać się nie powinien... Tak się zdarza w chwili zauroczenia – rozpoczyna się idealizowanie urokliwego obiektu i oderwanie się od rzeczywistości…Eksperci twierdzą, że zauroczenie długo nie trwa i szybko zmienia się w miłość, ale to niekoniecznie bywa to prawdą…W rzeczywistości zauroczenie może wpaść w stan przewlekły, stać się chorobą i trwać wieki. Przewlekła choroba zawsze wymaga leczenia albo radykalnego zabiegu.

Zwykłą chorobę można leczyć samemu; w stanie ciężkim konieczny jest doktor. Nawet uporczywą chorobę można wyleczyć, ale zbyt długie leczenie może prowadzić do grobowej deski.

Choroba zauroczenia elit w skali międzynarodowej jest szczególnie niebezpieczna, zwłaszcza kiedy przeradza się w miłość … "Oczy zachodzą bielmem, uszy się zatykają woskiem, oddech staje się krótki"… Jeśli sankcja pragmatyczna do uzdrowienia nie prowadzi, należy wezwać doktora – uzdrowiciela, najlepszego jaki istnieje specjalistę od pragmatyki stosowanej.

Historia niemiecko-rosyjskiej choroby, która rozwinęła się z zauroczenia jest długa; zaczęła się od powiązań rodzinnych władców którym zawsze towarzyszyły doznania zmysłowe… opamiętanie i realny pragmatyzm przychodził później.

Czym Rosja tak bardzo zauroczyła Niemców?… czy dziewiczą pierwotnością otwartą dla niemieckich osadników?…może stepową kulturą, która tak bardzo pociągała potomków Hunów?... albo rosyjską duszą, która u Dostojewskiego cierpi i trzeba jej współczuć?

Niemiecka słabość do Rosji ma wyjątkowo mocne, historyczne korzenie… od osadnictwa Niemców na trenach Rosji, którą za panowania Piotra I nazywali oni Ziemią obiecaną; poprzez rosnące wpływy Niemców na carskim dworze za panowania carów – następców Piotra I; do carycy Katarzyny I Wielkiej, która była Niemką. Można by wspomnieć o wzroście służalczości Hohenzollernów i Habsburgów po tym, jak Rosja odegrała decydującą rolę w pokonaniu Napoleona.

Otto van Bismarck który w 1861 roku został kanclerzem niemieckiej Rzeszy którą zjednoczył pod berłem Prus, też starał się zaprzyjaźnić z Rosją ale konflikty interesów Rosji, Prus i Austrii pogłębiały się… W przededniu I WŚ ostatni cesarz Rzeszy i król Prus Wilhelm II Hohenzollern i car Rosji Mikołaj II Romanow byli kuzynami, co wypunktowało fakt długich i skomplikowanych związków Niemiec i Rosji.

 Sny o potędze po obu stronach niemiecko-rosyjskich rodzin i gry ich finansjery doprowadziły do obu wojen światowych. W obu wojnach narody padały jak muchy, władcy pozostawali; nieraz odosobnieni na wygnaniu, często świecący na europejskich salonach.

Przegrana II WŚ przez Niemcy sny o III Rzeszy definitywnie przekreśliła, ale Rosja odrodziła się jako Związek Radziecki… Od czasu zdobycia Berlina przez Armię Czerwoną, Niemcy zaczęli panicznie bać się sowieckiej Rosji... Bizonia, Trizonia, utworzenie dwóch państw niemieckich, jednego pod sowiecką okupacją.

Komuniści w Niemczech byli zawsze silni i wpływowi, wielu z nich od zawsze wysługiwało się się Moskwie z pobudek ideowych. Ale wielu innych polityków RFN (Brand, Schmidt, Schaeuble, Steinmeier, teraz Scholtz… duga lista), udowadniali, że „rozumieją Rosję”; co było jednym z wielu symptomów niemiecko-rosyjskiej choroby uczuleniowej.

Kult Michaiła Gorbaczowa, pleniący się po obu stronach żelaznej kurtyny doprowadził, że do dziś jest w Niemczech fetowany jako mąż stanu, który położył kres zimnej wojnie, gdyż po cząstkowym rozwodzie Niemiec i Rosji w okresie zimnowojennym choroba wróciła.

Gorbaczowska „Głasnost” i ”Pierestrojka” stały się propagandowymi symbolami polityki prowadzonej przez Gorbaczowa i zachodnim politykom, dziennikarzom i opinii publicznej na Zachodzie bardzo się podobały…

Kanclerz Niemiec Helmut Kohl kilkakrotnie spotykał się z Michaiłem Gorbaczowem dla ustalenia nowego porządku w Europie. Gorbaczow stał się adwokatem Niemiec; w zamian Niemcy udzielały ZSRR pomocy gospodarczej, przeznaczały setki milionów na inwestycje i promowały zbliżenie ówczesnych państw grupy G7 ze Związkiem Sowieckim i Rosją. Potem pomogły Rosji wejść do Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOR) oraz Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW).

Korzystając z historycznych przemian politycznych zachodzących w NRD, Kohl przedstawił dziesięciopunktowy plan "przezwyciężenia podziału Niemiec i Europy" (zresztą bez konsultacji ze swoim koalicjantem, FDP i zachodnimi aliantami). W lutym 1990 r. odwiedził Związek Radziecki szukając gwarancji od Michaiła Gorbaczowa dla zgody ZSRR na zjednoczenie Niemiec. Ale Gorbaczow postawił pewne warunki zmierzające do zachowania kontroli ZSRR nad przemianami zachodzącymi w Niemczech. Organem kontrolnym ZSRR w Niemczech Wschodnich była KGB.

25 grudnia 1991 roku Michaił Gorbaczow podał się do dymisji. tego samego dnia na Kremlu opuszczono flagę ZSRR, zastępując ją flagą Rosji. Formalne rozwiązanie ZSRR nastąpiło 26 grudnia 1991 roku…Koniec „imperium zła” – co za radość na całym świecie!

W ramach warunków Gorbaczowa ustalonych z Kohlem w 1990 roku był jeden, który pozostawił trwające do dzisiaj konsekwencje. Są wokół niego liczne kontrowersje, wręcz zaprzeczenia. Dotyczy on pojawienia się w polityce zjednoczonych Niemiec Angeli Merkel i jej znajomości z Włodzimierzem Putinem.

W tym czasie rezydentem KGB w Dreźnie (jeszcze NRD) był podpułkownik Włodzimierz Putin. Putin pracował jako oficer wywiadu zagranicznego KGB przez 16 lat, część tego przepracował w NRD, awansując do stopnia podpułkownika, zanim zrezygnował w 1991 roku, aby rozpocząć karierę polityczną w Petersburgu. W czasie swojej rezydentury w Dreźnie, Putin utrzymywał ścisłe związki ze Stasi, której był mentorem do końca jej istnienia.

W 1996 roku przeniósł się do Moskwy, aby dołączyć do administracji prezydenta Borysa Jelcyna. Krótko pełnił funkcję dyrektora Federalnej Służby Bezpieczeństwa FSB (która przejęła funkcje KGB) i sekretarza Rady Bezpieczeństwa, zanim został mianowany premierem w sierpniu 1999.... Dalszych losów Putina przedstawiał nie będę, są wszystkim dobrze znane.

Od wielu lat jest prezydentem i najjaśniejszą gwiazdą Kremla; jego los splótł się z losami Rosji, co w ostatnich latach stało się złowieszczą metaforą… Łącznie z powojennymi losami Niemiec i warunkami ZSRR na zjednoczenie Niemiec, pomaga to zrozumieć genezę trwającej wojny w Ukrainie, która tak naprawdę zaczęła się dawno temu…

Czy Angelę z Włodzimierzem coś łączyło? W czasie swojej „niedojrzałej młodości” w NRD Angela Merkel należała do komunistycznej organizacji Wolna Młodzież Niemiecka (FDJ) w której w latach 80. pełniła funkcję sekretarza ds. kultury. Chociaż nie uczestniczyła w manifestacjach tłumu w noc upadku Muru Berlińskiego, miesiąc później Merkel zaangażowała się w powstający ruch demokratyczny. Pod koniec 1989 r. Merkel dołączyła do nowej partii „Demokratischer Aufbruch” (Demokratyczny Przełom).

Czy w tamtych czasach Putin znał Merkel i czy była ona pod jakimkolwiek wpływem jego i niemiecko-radzieckich układów?.. Znali się na pewno, inaczej być nie mogło... Co do jego wpływu; najpierw należałoby zdefiniować co mógł znaczyć „wpływ” w burzliwym okresie zjednoczenia Niemiec i przekształcenia ZSRR w Rosję...

W lutym 1990 lider partii DP Wolfgang Schnur mianował ją rzeczniczką prasową partii. Wkrótce potem okazało się, że Schnur pracował dla Stasi prawie do pierwszych (i jedynych) wielopartyjnych wyborów w Niemczech w 1990 roku, ale później został z partii wydalony. W wyniku tej afery Demokratyczny Przełom został rozwiązany; ale ponieważ DP była jednak partią członkowską Sojuszu na rzecz Niemiec która wygrała wybory, DP został włączona do koalicji rządowej. Merkel została mianowana zastępcą rzecznika nowego i ostatniego przed zjednoczeniem Niemiec rządu Lothara de Maizière'a.

Po zjednoczeniu Niemiec w październiku 1990 i wyborach ogólnoniemieckich została deputowaną do Bundestagu oraz ministrem do spraw kobiet i młodzieży w rządzie Helmuta Kohla. W 1994 r. została ministrem środowiska, ochrony zasobów naturalnych i bezpieczeństwa jądrowego.

Kariera Angeli Merkel potoczyła się szybko - w latach 2000–2018 była przewodnicząca Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej i posłanką do Bundestagu. W latach 2005 -20121 pełniła urząd kanclerza Niemiec.

W 2011, według czasopisma „Forbes”, była najbardziej wpływową kobietą świata; w 2015 została Człowiekiem Roku tygodnika „Time”. W czasie swojego kanclerstwa, przy okazji wizyt państwowych i innych okazji, spotykała się z Putinem wielokrotnie … inaczej być nie mogło. Był to okres rozwoju gospodarczych stosunków niemiecko-rosyjskich stosunków gospodarczych i dużego zbliżenia politycznego.

Niektóre źródła niemieckie uważają, że Merkel nigdy nie idealizowała Rosji, i nie dała się nabrać na „demokratyczne pozory”, stwarzane przez Putina. Po aneksji Krymu w 2014 pracowała nad wprowadzeniem i utrzymaniem sankcji przeciwko Rosji. Równocześnie Merkel stale rozmawiała z Putinem, uważając to za swój obowiązek. Do końca uważała, że zerwanie dialogu z Moskwą byłoby dla Niemiec i Europy szkodliwe.

Niemniej, osoby znające Merkel twierdzą, że jej stosunek do Rosji był zawsze osobisty i emocjonalny. Jako uczennica w NRD przyszła kanclerz uczyła się języka rosyjskiego tak dobrze, że w 1970 roku wysłana została na olimpiadę językową do Moskwy. Merkel często mówiła o związkach z Rosją; o tym, że pierwszą płytę Beatlesów „Yellow Submarine” kupiła w Moskwie, że wędrowała prze góry Kaukazu do Gruzji i że lubi Tołstoja i Dostojewskiego.

Na jej biurku w urzędzie kanclerskim stał długo stał portret Katarzyny Wielkiej, choć Merkel znała zbrodnie popełnione przez Niemców podczas II wojny światowej w Rosji, na Ukrainie, Białorusi i innych częściach ZSRR... Spośród broniących Angelę Merkel przed zarzutami sprzyjania Rosji, pewien niemiecki polityk napisał - „Miłość Merkel do Rosji nie jest chorobliwa; jest uczuciem łączącym miłość z nienawiścią (Hassliebe), co jest zrozumiałe dla każdego myślącego i czującego demokratycznie człowieka któremu jest bliski ten kraj, jego kultura i jego ludzie. Jej bliskość wobec Rosji nie doprowadziła nigdy do romantycznego spojrzenia na reżim.”

Dobrym promotorem interesów niemieckich w Rosji był następca kanclerza Kohla, Gerhard Schroeder, który sprawował swój urząd do 2005 roku. Schröder podpisał z Rosją umowę o budowie Gazociągu Północnego po dnie Bałtyku, omijającego Polskę, Ukrainę i kraje bałtyckie. Potem już jako były kanclerz objął stanowisko w radzie nadzorczej kontrolowanego przez Rosjan konsorcjum Nord Stream, budującego gazociąg.

Problem uzależnienia Niemiec i wielu krajów UE od rosyjskich dostaw energii pogłębił się za czasów kanclerstwa Angeli Merkel… Dopiero po agresji Putina na Ukrainę i przerwaniu przez Rosję współpracy z Zachodem rząd Angeli Merkel przestał popierać niemieckie inwestycje w Rosji… Przynajmniej oficjalnie…

Choć Niemcy przestawali Rosję kochać, umizgiwanie się Niemiec do Rosji było pragmatyczne – Niemcy i Europa potrzebowała, i bardzo chciała rosyjskiej energii. W wyniku wspólnej budowy Nordstream 1 i 2, Europa dostawała tanie paliwa i do tej sytuacji się przyzwyczaiła… W wyniku niekorzystnego dla niej przebiegu wojny ukraińskiej, będąca w potrzasku Rosja zamknęła kurki dostaw ropy i gazu stawiając Europę w bardzo trudnej sytuacji.

Niemcy przez ostatnie dziesięciolecia uzależniły się od tanich rosyjskich paliw. Teraz w ciągu zaledwie kilku tygodni próbują zmienić swoją politykę energetyczną o 180 stopni. Ale nowego planu energetycznego dla Europy nie da się jednak wprowadzić w krótkim czasie. Jest to ogromny wysiłek, który odbije się na całej gospodarce Niemiec i innych krajów UE, w tym Polski. W tej sytuacji, niepokoje społeczne i konsekwencje polityczne są jak najbardziej możliwe.

Co z niemiecko rosyjską chorobą?... Zauoroczenie jakby zelżało, ale czy coś nadal pali duszę, dobrze nie wiadomo…

Czy Angela Merkel w sprawie wojny Putina na Ukrainie w jakiś sposób zawiniła? Czy oskarżenia o byciu "pożyteczną idiotką" przez jej politycznych przeciwników, są w jakikolwiek sposób uzasadnione? Wreszcie - czy zadawanie takich putań (sorry- powinno być "pytań") ma teraz jakiś sens at all?

W którą stronę będą Niemcy „wieder gehen” okaże się już wkrótce.

Chociaż sytuacja militarna poprawiła się na rzecz Ukrainy i Zachodu, eksperci sądzą że najważniejsza teraz jest strategia polityczna a w jej ramach, określenie pragmatycznego stosunku do Rosji.

Gasnące zauroczenie Niemiec Rosją należało przyspieszyć... Wujek Sam ma ręce pełne roboty, ale do roli pragmatycznego doktora - uzdrowiciela nadaje się jak mało kto.

P.S. w przypadku moim i Zosi minęło wiele lat, ale zauroczenie trwa nadal.

Dziobaty
O mnie Dziobaty

Żwawy w średnim wieku, sędziwy też. Katolicki ateista, Cutting-edge manipulator należyty. Przyjmuję w środy i czwartki, bez kolejki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka