Z Internetu
Z Internetu
Dziobaty Dziobaty
288
BLOG

Czy Rosja jest państwem terrorystycznym albo sponsorem terroryzmu - rezolucja z konsekwenc

Dziobaty Dziobaty Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 16
Czy wojna sama jest aktem terroru… czy Rosja jest krajem terrorystycznym? Administracja Bidena unika odpowiedzi na takie pytania, ale Parlament Europejski swoje stanowisko "tak" już przedstawił. Wśród tych parlamentarzystów byli przedstawiciele Polski. Co będzie dalej?

Dla większości Polaków czytających, słuchających i komentujących wiadomości i reportaże telewizyjne o wojnie na Ukrainie żadnych wątpliwości nie ma - Rosja jest uosobieniem zła… Rosja była i jest wrogiem Polski i takim pozostanie… Rosję należy zburzyć, ale najpierw całe rosyjskie bagno wysuszyć, upublicznić i napiętnować… przynajmniej medialnie...  W Polsce trudno się temu dziwić, wszak Rosja jest nieobliczalna i Putin już zaczął z Polską pogrywać. Wystarczyły dwie rakiety.

Claus von Clausewitz, uznany teoretyk wojskowości, badacz przyczyn i skutków wojen, stwierdził że wojna to przede wszystkim projekt polityczny i efekt napiętych stosunków międzynarodowych wyrażający się w akcie przemocy; aż do osiągnięcia stanu, w którym siły zbrojne i zaplecze przeciwnika nie będą zdolne do dalszej walki.

Według definicji słownikowych – „wojna to zorganizowany konflikt zbrojny pomiędzy co najmniej dwoma państwami, blokami państw, narodami lub grupami społecznymi, w którym celem jest zmuszenie przeciwnika do uznania żądań lub ideologii jednej ze stron”.

Czy wojna jest też terrorem?... Co to jest terror... terror jest, przede wszystkim, pojęciem oznaczającym sposób oddziaływania poprzez strach i przemoc, stosowanym przez silnych (państwo) wobec słabszych (obywatel)… co powoduje, że terroryzm jest zwykle formą buntu słabszych obywateli wobec silniejszego państwa.

Terroryzm jest sianiem strachu i grozy poprzez terror; terroryzm niepaństwowy można zdefiniować jako bezprawne, celowe użycie siły bądź przemocy wobec osób lub mienia, w celu zastraszenia lub wywarcia wpływu na rządy, organizacje międzynarodowe oraz ludność cywilną… chodzi o to, żeby działania terrorystyczne wywoływały duży efekt psychologiczny przekładający się na skuteczny efekt społeczny i medialny.

Terroryzm państwowy to coś podobnego, ale innego…Z pracy Dariusza Łysaka „Terroryzm” można się dowiedzieć że - „ terroryzm państwowy jest stosowaniem przemocy przez organy państwowe, poszczególnych funkcjonariuszy aparatu państwowego lub osoby z nimi powiązane, z pogwałceniem obowiązujących norm prawa wewnętrznego lub międzynarodowego.”

Prawo międzynarodowe to giętki i przewrotny temat, któremu udaje się uformować materię według intencji zginającego – im zginacz ma mocniejsze bicepsy i całą resztę, tym skuteczniej prawo międzynarodowe zgina.

Po wydarzeniach 9/11, oficjalnie ogłoszona przez Biały Dom strategia zwalczania terroryzmu stwierdziła, że Ameryka znajduje się w stanie wojny - "Wojna z terroryzmem jest zupełnie innym rodzajem wojny, obejmującym zarówno walkę zbrojną, jak i walkę idei (…) Odrzuciliśmy stary pogląd sprowadzający nasze działania kontr terrorystyczne głównie do sfery walki z przestępczością. To jest wojna"

Jak twierdzą eksperci - terroryzm jest konfliktem instytucji państwa z bliżej niedookreślonym podmiotem bezpaństwowym nieposiadającym swojego terytorium, zakłócającym integralność terytorialną państw; pojęciem raczej socjologiczno-politologicznym, albo kryminologicznym.

Amerykańska doktryna „War on Terror” od początku wzbudziła kontrowersje wśród ekspertów od prawa międzynarodowego, gdyż spowodowała daleko idący zwrot w ugruntowanym w stosunkach międzynarodowych rozumieniu pojęcia „konfliktu zbrojnego”, związanego z dopuszczalnością użycia siły w stosunkach międzynarodowych (ius ad bellum) oraz stosowanych sposobów walki dopuszczalnych w świetle prawa międzynarodowego (ius in bello).

War on terror…czy wojna sama w sobie jest aktem terroru…czy wojna ukraińska jest aktem albo sumą aktów terroru Rosji przeciw Ukrainie…czy Rosja jest krajem terrorystycznym… kto walczy z rosyjskim terroryzmem na Ukrainie - dywagacje na ten temat przeszły w ogólnoświatowych gremiach politycznych i mediach przez swoiste klimakterium.

Czy lepiej wychodzi zastosowanie etykietki „kraj terrorystyczny” czy „kraj sponsorujący terror”?... Różnica jest nie tylko lingwistyczna... Nawet podczas zimnej wojny Stany Zjednoczone powstrzymywały się od określania Związku Radzieckiego w ten sposób, pomimo wsparcia Moskwy dla grup uważanych za aktorów terrorystycznych w latach 1970 i 1980.

Od 1979 r. administracje republikańska i demokratyczna używały określenia terror oszczędnie, atakując tylko garstkę państw-pariasów, w których Stany Zjednoczone miały ograniczone interesy... Etykieta łącząca Rosję z terrorem wymaga ustalenia przez sekretarza stanu USA, ale może być zastosowana do każdego kraju, który "wielokrotnie zapewniał wsparcie dla aktów międzynarodowego terroryzmu"... Zgodnie z arkuszem informacyjnym Departamentu Stanu lista wymienia obecnie cztery kraje: Koreę Północną, Kubę, Iran i Syrię.

Washington Post, 15 kwietnia, 2022 - Zelensky asks Biden to designate Russia a state sponsor of terrorism” - "Zełenski prosi Bidena o uznanie Rosji za państwowego sponsora terroryzmu"

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wystosował bezpośredni apel do prezydenta Bidena, aby Stany Zjednoczone uznały Rosję za państwowego sponsora terroryzmu, jednej z najpotężniejszych i najdalej idących sankcji w arsenale USA.

Wkrótce potem prezydent Ukrainy zwrócił się do Kongresu Stanów Zjednoczonych i Białego Domu o dodanie Rosji do prowadzonego przez Departament Stanu wykazu państw wspierających terroryzm. Następnie skierował swój apel do rządów na całym świecie.

Propozycja Żełenskiego pojawia się w czasie, kiedy Waszyngton starał się utrzymać swoją delikatną sieć międzynarodowych sojuszy w obliczu rosnących cen energii i rosnącej inflacji, które zostały zaostrzone przez bezprecedensowy zestaw sankcji przeciwko Rosji... Po upublicznieniu propozycji Żełenskiego, Komisja Spraw Zagranicznych Senatu USA wysunęła rezolucję popierającą jego apel, ale Biały Dom działań nie podjął.

Sekretarz stanu Antony Blinken zapytany bezpośrednio o poparcie USA dla tej akcji na konferencji prasowej jeszcze we wrześniu powiedział dziennikarzom - "Jesteśmy i będziemy patrzeć na wszystko...Naszym celem jest przede wszystkim zrobienie wszystkiego, co w naszej mocy, aby pomóc w szybkim zakończeniu tej wojny, aby powstrzymać cierpienie narodu ukraińskiego".

W oficjalnych dokumentach i oświadczeniach dla mediów dotyczących Rosji, amerykańska administracja rzadko używa określenia „państwo terrorystyczne” lubując się w zwrocie „państwo - sponsor terroryzmu"

CATO Institute,12 sierpnia 2022 – „Why the U.S. Should Not Designate Russia as a State Sponsor of Terrorism” - Dlaczego USA nie powinny określać Rosji jako państwa sponsorującego terroryzm

Według obecnych standardów można argumentować, że USA, której wojny w ciągu ostatnich dwóch dekad spowodowały znacznie więcej ofiar cywilnych niż cokolwiek, co Rosja zrobiła na Ukrainie, również powinny znaleźć się na tej samej liście... Waszyngton pomógł Arabii Saudyjskiej w jej morderczej agresji na Jemen. Administracja Busha II najechała Irak pod fałszywym pretekstem, niszcząc kraj i wywołując konflikt sekciarski, który pochłonął setki tysięcy cywilów. Ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield przyznała się wcześniej do wyliczonego zabicia pół miliona irackich dzieci poprzez sankcje gospodarcze - "uważamy, że cena jest tego warta"...Nawet Władimir Putin nie mówi tak chłodno o masowym zabijaniu niewinnych.”

„Najbardziej oczywistym powodem, dla którego nie należy umieszczać Moskwy na liście, jest zaprzestanie nadużywania określenia pierwotnie mającego odnosić się do tego, co większość ludzi zrozumiałaby jako terroryzm. Praktyka terroryzmu została uznana za szczególny horror i uważana za zasługującą na traktowanie wyjątkowe. Etykieta traci swoje znaczenie, gdy jest stosowana z powodów innych niż sponsorowanie terroryzmu przez kraj. Lepiej byłoby po prostu znieść praktykę nazywania krajów państwowymi sponsorami terroru niż nadal rozwadniać etykietę.”

W podsumowaniu CATO Institute - „Umieszczenie Moskwy na liście miałoby dwa znaczące negatywne skutki dla polityki USA. Po pierwsze, zaszkodziłoby to stosunkom USA z innymi krajami, które mają do czynienia z Rosją. Stany Zjednoczone stanąłby na skrzyżowaniu z krajami europejskimi, które nadal mają i będą miały do czynienia z Moskwą w sprawie energii. Biorąc pod uwagę odmowę większości świata nałożenia sankcji na Moskwę – wśród nich znajdują się tak znaczące państwa jak Chiny, Indie, Indonezja, Pakistan, RPA i Brazylia – Waszyngton może znaleźć się w stanie walki finansowej niemal wszędzie. W tej kwestii kraje te prawdopodobnie byłoby zjednoczone. Jej członkowie już dawno znudzili się amerykańską hipokryzją. Wielu obwinia Waszyngton za obecne trudności gospodarcze i prawdopodobnie sprzeciwiłoby się dodatkowym restrykcjom, zmuszając administrację Bidena do zdecydowania z iloma przeciwnikami jest gotowa stawić czoła jednocześnie.”

Pokój często wymaga trudnych kompromisów z niedobrymi ludźmi i ich czynami. Jednak negocjacje z Moskwą mogą być dodatkowo utrudnione przez niemal całkowite załamanie się stosunków, jeśli Rosja zareaguje na groźby zamknięcia ambasady USA lub zerwania stosunków dyplomatycznych. Ani jedno, ani drugie nie zdarzyło się nawet w najgorszych dniach zimnej wojny. Jednak dwustronne więzi nadal się psują. Na Ukrainie amerykańscy urzędnicy przyznali się do zabicia rosyjskich generałów i zatopienia rosyjskich statków. Stwierdzili, że ich celem było osłabienie Moskwy; w tym celu nazwali prezydenta Władimira Putina zbrodniarzem wojennym i wezwali do jego obalenia. Nazwanie go terrorystą, najgorsze określenie w oficjalnym słownictwie Waszyngtonu, popchnęłoby go jeszcze dalej w kierunku całkowitego zerwania stosunków amerykańsko-rosyjskich.”

CATO Institute uważa że niektórzy zwolennicy określenia terroryzmu wobec Rosji wydają się nieświadomi praktycznych konsekwencji takiego aktu gdyż uznanie Rosji za państwo terrorystyczne jeszcze bardziej wydrenowałoby pojęcie sensu porozumienia i utrudniłoby negocjowanie zakończenia konfliktu. Jedyne grupy które mogliby na tym skorzystać są na Zachodzie, gdyż mają nadzieję walczyć z Rosją do ostatniego obywatela Ukrainy, bez względu na katastrofalne konsekwencje dla tego kraju.”

CATO ponadto zauważa – „Ważne jest, aby Amerykanie odzyskali swoje procesy polityczne i legislacyjne i wyjęli je z rąk osób z zewnątrz, które chcą wpływać na politykę USA. Zachowując się tak, jakby był senackim kolegą Grahama, Zełenski oświadczył w czerwcu - "pilną potrzebę USA do prawnego zapisania [oznaczenia terroryzmu]". Robienie tego może leżeć w interesie Kijowa, ale interes Ameryki jest tym, czego prezydent i Kongres powinni bronić” ... Stwierdzenie niezwykle, rzadko w amerykańskich mediach spotykane.

Reuters, 5 września 2022 - “Russia should not be branded terrorism sponsor”  -  "Rosja nie powinna być nazywana sponsorem terroryzmu

Prezydent USA Joe Biden powiedział dziennikarzom, że Rosja nie powinna być uznawana za państwowego sponsora terroryzmu; etykietę, na którą Ukraina naciskała w związku z trwającą inwazją Rosji; podczas gdy Moskwa ostrzegła, że zerwie więzi amerykańsko-rosyjskie...Zapytany, czy Rosja powinna zostać uznana za państwowego sponsora terroryzmu, Biden powiedział dziennikarzom w Białym Domu: "Nie".

Coraz więcej ekspertów uważa, że określenie terrorysty powinno być ograniczone do terrorystów a administracja Bidena powinna dążyć do rozszerzenia, a nie kurczenia możliwości zakończenia konfliktu na Ukrainie.

AFP, 24 listopada 2022 – “Europe has labelled Russia a state sponsor of terror. What next?” - "Europa nazwała Rosję państwowym sponsorem terroru. Co dalej?"

Parlament Europejski ogłosił Rosję "państwowym sponsorem terroryzmu", twierdząc, że rosyjskie okrucieństwa wobec Ukraińców i niszczenie infrastruktury cywilnej naruszają prawo międzynarodowe i humanitarne.

Decyzja PE została przyjęta z zadowoleniem przez ukraińskich urzędników, którzy naciskają na Unię Europejską i kraje NATO, aby uznały Rosję za państwo terrorystyczne. Eksperci jednak twierdzą, że ruch Parlamentu Europejskiego jest w dużej mierze symboliczny i nie jest prawnie wiążący.

Oleg Ignatov, starszy analityk Crisis Group w Rosji, powiedział - “Moskwa byłaby bardziej zraniona, gdyby to ogłoszenie pochodziło od USA. Taka decyzja miałaby konkretne konsekwencje prawne. Osoby fizyczne mogłyby następnie pozwać państwo rosyjskie w sądach amerykańskich i domagać się odszkodowania z rosyjskich pieniędzy państwowych i nieruchomości za granicą”.

Głosowanie nie zostało przyjęte jednogłośnie, a członkowie prawicowych bloków politycznych w Parlamencie Europejskim odmówili uznania Rosji za powiązaną z terroryzmem. Przytłaczająca liczba ustawodawców (494) – głosowała na "tak", ale 58 głosowało na "nie" i 44 wstrzymało się od głosu. Razem zebrali 102 głosy

Ignatow wyjaśnił, że administracja prezydenta USA Joe Bidena opiera się określaniu Rosji, ponieważ zamknęłoby to kanały dialogu z Moskwą. "Moskwa przyznała, że może zerwać stosunki dyplomatyczne z Waszyngtonem, jeśli wykona taki ruch. Waszyngton chce pozostawić otwartą drogę dla Rosji, aby wyjść z wojny na Ukrainie poprzez dyplomację" - dodał Ignatow.

Przypomniała mi się szmoncesowa przypowiastka o dwóch polskich Żydach –

W pewnym towarzystwie pewien Żyd nazwał innego Żyda oszustem i złodziejem. Sprawa poszła do sądu. Sąd nakazał przeprosiny i publiczne oświadczenie Żyda który nazwał, o publiczne oświadczenie, że Żyd który pozwał nie jest oszustem i złodziejem… W odpowiednim dniu towarzystwo zebrało się w dużej sali czekając na oświadczenie Żyda który nazwał… W pewnym momencie do Sali wypełnionej towarzystwem wpada Żyd który nazwał i wykrzykuje, akcentując słowa i pokazuje palcem tego który pozwał – „On nie jest oszustem?... On nie jest złodziejem?” ... jak szybko do Sali wpadł tak wypadł… towarzystwo pozostało”…

Morał – sprawiedliwości stało się zadość… Należy wiedzieć jak się wyrażać… akcentowanie słów wypowiedzi zawsze pozostawia dobre wrażenie... Czy Polacy to potrafią?

Zajadłość dyskusji na Salonie odbija opinie większości Polaków... Zastanawiam się jakie przyczyny osobiste, wypadki rodzinne albo niemiłe przygody z władzami lub służbami PRL-u sprawiły, że opinie Polaków są wobec Rosjan o wiele bardziej nieprzejednane niż wobec Niemców?.. A może sprawia to odżywcze oddziaływanie mediów które pobudzają szare komórki mózgowe do właściwego myślenia?

Dzisiejsza nienawiść do Rosji została zbudowana po upadku PRL-u w Wolnej Polsce, gdyż sporo Polaków ocenia PRL wyłącznie ze złej strony; jakby wtedy nie korzystali z „dobrodziejstw” i opieki społecznej, bezpłatnego leczenia i edukacji... Teraz wszyscy są anarchistami i walczącymi demokratami antykomunistami, bo taka jest koniunktura... Sny o Wielkiej Polsce i obejmowanie się z czarnobrewymi Ukrainkami przesłaniają oczywistą rzeczywistość i przyszłą przyszłość... Polska jest poharatana przeszłością, skłócona z sąsiadami oraz zagłuszona obietnicami i oczekiwaniami które mogą nigdy nie zostać spełnione... Wielka Ukraina może powstać... Wielka Polska w sąsiedztwie – raczej nie.

A więc - czy Rosja jest państwem terrorystycznym (sorry - państwem sponsorującym terroryzm) - jak chce Warszawa, czy może nie jest (sorry – raczej nie jest) - jak tego chce Waszyngton?… Większość Polaków - właścicieli piesków, zdecydowanie uważa że Rosja państwem terrorystycznym jest... a pieski właścicieli myślą tak samo.

Polska administracja jakby zapomniała, że od Żydów można się wiele nauczyć.

Dziobaty
O mnie Dziobaty

Żwawy w średnim wieku, sędziwy też. Katolicki ateista, Cutting-edge manipulator należyty. Przyjmuję w środy i czwartki, bez kolejki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka