EdithKulpienski EdithKulpienski
891
BLOG

Zakochani przyjaciele, czy przyjaźń może być czymś więcej?

EdithKulpienski EdithKulpienski Styl życia Obserwuj temat Obserwuj notkę 120


Czy macie prawdziwego przyjaciela? Takiego, który jest zawsze blisko, choć nieraz daleko? Przyjaciółmi nie są Ci, którzy są przy nas w dobrych momentach naszego życia, gdy nasza przyjaźń nie wymaga poświęceń...

Prawdziwi przyjaciele, to Ci którzy zostają w ciężkich dla nas chwilach, gdy sami straciliśmy już nadzieję na lepsze jutro.To oni wspierają, motywują i doceniają nas w tym czasie, będąc przy tym szczerzy do bólu. Przyjaźń to nie przytakiwanie i mówienie tego co chcemy usłyszeć, przyjaźń to trwanie przy kimś w chwilach jego zwątpienia, podtrzymywanie go na duchu, motywowanie do działania, to bycie z nim szczerym nawet jeśli ta szczerość go boli! To jest prawdziwa przyjaźń, nie udawana, naturalna i bardzo piękna. Na takim przyjacielu możemy się wesprzeć, polegać, być pewnym, że gdy będziemy w potrzebie to on nigdy nas nie zawiedzie, a my jego.

Często bywa, że naszym prawdziwym przyjacielem jest mężczyzna. Spędzamy razem mnóstwo czasu, słuchając się nawzajem, będąc dla siebie zawsze i wszędzie, pozostając przy tym najlepszymi kumplami. I wszystko się układa świetnie do momentu, gdy jedno z nas zauważa, ze widzi nas inaczej, patrzy na nas juz nie tylko jak na kumpla, ale też jak na kobietę. Czuje, że się zakochał, niestety my w dalszym ciagu widzimy w nim przyjaciela. Co wtedy? Istnieją ludzie, którzy zawsze trafiają do sfery przyjaźni, dlatego żaden z ich związków nie przekracza tej granicy.Gdy facet jest przyzwoity, zawsze pomocny i potrafi słuchać, nie jest brany przez większość kobiet pod uwagę jako potencjalny partner. Dlaczego tak sie dzieje? Jest zbyt grzeczny! Kobiety kochają drani, drani którzy dostarczą im skrajnych emocji.

Czy musi on się zmienić w złego chłopca, by kobieta zauważyła w nim partnera? Czy kobieta może być zbyt mila? Mówi się, że mężczyźni kochają zołzy, poniewaz dostarczają im wyzwań, muszą sie napracować zanim przyjdzie im zerwać owoc tej znajomosci! Strefa przyjaźni dotyczy w większości mężczyzn, to my kobiety nie zauważamy porządnych, empatycznych facetów! Jednak to my kobiety, gdy utkniemy w takim związku, zakochując się w przyjacielu bardziej cierpimy, ponieważ mężczyźni lubią zmieniać przytulanie i seks w tzw. przyjaźń plus. Kobieta w takim związku czuje się wykorzystywana. Z drugiej strony mężczyźni cierpią, nie rozumiejąc, dlaczego ich wysiłki nie przynoszą oczekiwanych efektów. Przed tym problemem nie chroni ani wiek, ani wyksztalcenie, ani status społeczny, może nas dopaść w każdej chwili naszego życia.

Choć dobra przyjaźń charakteryzuje się szczerą rozmowę, zrozumieniem i wspólnym działaniem, to i tak często nie wystarcza by się zakochać w naszym przyjacielu. Dlaczego nie możemy się zakochać w osobie, która jest dla nas idealna? Żeby to wyjaśnić, musimy sobie wyobrazić nasz mózg jako mieszkanie wielopoziomowe, na niższych poziomach skierowanych do pnia mózgu, rozwijamy zauroczenie atrakcyjnością zapachów, dystans lub seksapil. Nawet jeśli nasz mózg faworyzuje cudownego Singla, niestety nie ma on szans, pomimo naszych usilnych życzeń! Zwyczajnie pociągają nas dranie! Jak rozpoznać, że nasz przyjaciel nie czuje tego co my? Istnieją pewne sygnały, które mówią, że on wciąż traktuje nas jako kumpla, a nie jak kobietę. Spędza z nami tyle samo czasu co i my, ale jest mniej uważny. Gdy chcemy spędzić z nim wieczór, gotując wspólnie, robi to ale wciąż opowiada nam o innych kobietach. A to sprawia, ze strefa przyjaźni staje się głęboką pułapką, ponieważ istnieją również sygnały przemawiające za uczuciem.

Co wtedy zrobić? Walczyć! Walczyć o uczucie wymarzonego faceta. Wedlug ostatnio przeprowadzonych badań, okazuje się że większość związków wynika z przyjaźni. Niestety to często proces długotrwały, zrozumienie naszych wzajemnych uczuć. Taki proces trwa średnio dwa lata, więc by być razem musimy uzbroić się w cierpliwość i być na bieżąco. Gdy znamy tę drugą osobę z jego zaletami, wadami i dziwactwami, jest nam trudniej zobaczyc w nim potencjalnego partnera, ponieważ my kobiety marzymy o romansie rodu z Hollywood, który sprawi, że zakochamy sie od pierwszego wejrzenia! Niestety taka walka o miłość przyjaciela nie jest wcale taka prosta, musimy sprawić, że zacznie on nas inaczej postrzegać, a to prawie niemożliwe gdy nas zna tak dobrze. Tu należy wykorzystywać każdą nadarzającą się możliwość dodając eskalacje dotykowe.

Zamiast pytać go jak spędził dzień w pracy, weźmy go i dotykajmy, złapmy za dłoń i mówmy jak dobrze dziś wygląda, mamy wtedy z nim kontakt fizyczny, a on patrzy na nas nie tylko jak na kumpla, ale i tez kobietę. Te mikro sygnały, kobieta może również wysłać, zamiast mówić o nowych perfumach możemy zwyczajnie przechylić głowę, odsłaniając szyję i poprosić by powąchał je. To wszystko buduje relację pomiedzy nami. Kontakt fizyczny, zapach, robienie czegoś dla niego np. przygotowanie smacznej kolacji itp. , to wszystko powoduje, że mężczyzna zaczyna dostrzegać w nas coś wiecej niż przyjaciółkę, a to początek do milosci. Pamiętajmy, że często nasi przyjaciele to nikt inny, jak zakochani mężczyźni ukrywający się pod przykrywką przyjaźni by być blisko nas. Więc gdy poczuje nasz dotyk, zapach i inne sygnały, w końcu może się odważy by przyznać się do wlasnych uczuć...

Czasem wystarczy tak niewiele by żyć w udanym związku, więc walczmy o niego! Bo warto!

Jestem osobą, która chce być obiektywną w dzisiejszym absurdalnym świecie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości