EdithKulpienski EdithKulpienski
278
BLOG

Czy kobiety mają takie same prawo do szczęścia jak mężczyźni?

EdithKulpienski EdithKulpienski Osobiste Obserwuj temat Obserwuj notkę 48


Nowoczesne kobiety są z natury rozwiązłe i dlatego często są nieszczęśliwe w swoich związkach. Prawie wszystkie z nich pragną monogamii, nie są jednak do tego stworzone. Samowolne w wyborze partnera, szybko nudzą się swoimi partnerami seksualnymi. Jedynie wychowanie i zaplecze kulturowe stoją na przeszkodzie jej pragnieniu zmiany partnerów. Ciało zawsze chce, tylko głowa nie dopuszcza tego do siebie. Kobiece pożądanie w całej swojej wielkości jest niedocenianą, uwolnioną siłą, nawet obecnie, w czasach, gdy seks wydaje się tak wszechobecny.

Według niektórych kobieta, która decyduje się na monogamię w parze, ryzykuje utratę libido. Wówczas na dłuższą metę nic nie pomoże przeciwko kobiecej apatii, z wyjątkiem nowego mężczyzny. W pierwszych miesiącach związku kobiety często mają ochotę na seks z nowym partnerem. Jednak z biegiem lat pożądanie zamienia się w pobłażliwą czułość. Dla wielu z nich rozstanie nie wchodzi w rachubę, kochają bowiem swoich mężczyzn. Zastanawiają się jednak nad tym, że są zbyt młode, by zrezygnować na zawsze z uczucia motyli w brzuchu, niepokoju i tęsknoty za namiętnością.

Powszechnym zjawiskiem jest obecnie to, że kobiety tracą zainteresowanie partnerstwem. Obawy, które stały się atrakcyjnym programem badawczym dopiero od udanego wprowadzenia Viagry w 1998 roku. Pigułka na potencję pokazała, ile pieniędzy jest w biznesie apatii. "Nasza wiedza i podejście do leczenia dysfunkcji seksualnych u kobiet są dzisiaj takie, jak w przypadku zaburzeń erekcji u mężczyzn w 1975 roku"– pisze w eseju urolog Myron Murdock. Od wieków ciała były poddawane sekcji, ale dopiero niedawno naukowcy odkryli, że za ścianami pochwy znajduje się bogata w nerwy tkanka, która jest dla uczucia przyjemności kobiet. 

To rozszerzenie może konkurować z rozmiarem penisa. Może nawet być większy. Kobiece ciało jest więc dobrze przygotowane do odczuwania przyjemności. Pozostaje to jednak ukryte nawet dla samej kobiety. Mężczyźni czują, kiedy puchnie im penis. Kobiety opisują swoje pragnienie jako "pulsowanie", "mrowienie" lub "motyle w brzuchu". Pożądanie czyni z kobiet atrakcyjne dla mężczyzn. Dlatego często dochodzi z tego powodu, do zawierania nowych znajomości, co czasem skutkuje zdradami. Nie są one odosobnione w tym, w końcu nie wszyscy mężczyźni dotrzymują przysięgi małżeńskiej. Jednak powszechnie przyjmuje się, że kobiety szukają szczęścia seksualnego w związku partnerskim.

Przyjmuje się, że kobieta jest siłą podtrzymującą związek. Takie pragnienie trwa u niej od dwóch do trzech lat, nie trwa dłużej. Po tym czasie ich zainteresowanie seksualne znacznie spada, podczas gdy u mężczyzn prawie nie maleje. Dlaczego tak się dzieje? Prawdopodobnie dlatego, że ​​kobiety potrafią rozdzielić seks i miłość lepiej, niż się powszechnie uważa. Choćby podświadomie, gdy czują, że ich ciało reaguje na kogoś innego niż ich partner. Kochają go i nie rozumieją, dlaczego pociąga ich seksualnie ktoś inny.

Odpowiadają za to dwa cele ukształtowane przez ewolucję: "Z jednej strony, w historii ewolucji człowieka, jeszcze kilkadziesiąt lat temu kobiety były uzależnione od wiązania żywicieli ich potomstwa. Z drugiej strony, aby potomstwo odniosło sukces, potrzebują partnera z najlepszym możliwym inwentarzem genetycznym". Nie zawsze da się jednak to pogodzić: W takim przypadku kobieta musi zadowolić się mniej dobrym partnerem. Co nie oznacza, że ​​musi się obejść bez najlepszych genów. Dostaje je od kochanka. Środki antykoncepcyjne i równouprawnienie mają niewielki wpływ na podstawową motywację kobiety.

Wśród osób poniżej 30 roku życia rośnie zainteresowanie tym sposobem życia. Jedną rzeczą, która przemawia przeciwko monogamii, jest to, że jedna osoba nie jest w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb, jakie ma. Czy to wspólne zainteresowania, takie jak hobby i praca, czy też w odniesieniu do seksualności? Osoba, z którą można godzinami dyskutować o francuskich piosenkach, może się w końcu tym znudzić. A seks z mężczyzną to coś innego niż seks z kobietą. W większości związków monogamicznych zainteresowanie seksualne z czasem nieuchronnie słabnie. Może temu zapobiec poliamoria.

W przeciwieństwie do otwartego partnerstwa, które toleruje tylko niewierność, życie w poliamorii oznacza zwracanie jednakowej uwagi na wszystkich zaangażowanych. Wiele osób uważa, że małżeństwo jest w rzeczywistości zabójcą związków. Błędem było skazywanie mężczyzn na monogamię, podobnie jest w przypadku kobiet. Mężczyźni zawsze mieli konkubiny i kochanki, jednak nie tylko oni. Kobiety również szukały pocieszenia w ramionach kochanków.

Zamiast dopuścić kochanki i romanse kobiet w toku równych praw, na mężczyzn nałożono ograniczenia. To samo, co kobiety od zawsze musiały znosić, instytucję małżeństwa. Od czasu pojawienia się burżuazji zmienił się wizerunek seksualny kobiet. Kobiece pożądanie stało się mniej haniebne. Postawienie ich na tym samym poziomie co mężczyzn wciąż jest dla wielu kobiet trudne. Jednak dla ich partnerów  było to jeszcze trudniejsze, zwłaszcza mężczyźni, którzy żyli w naiwnym przekonaniu, że jedynym problemem jest dla nich monogamia i że ich żony całkiem nieźle sobie z tym radzą.

Jak się okazuje, kobiety w swych potrzebach seksualnych są bardzo podobne do mężczyzn. Nie różnią się więc, aż tak bardzo. Skąd bierze się więc męskie oburzenie w stosunku do postępowania kobiet? Czyż wy drodzy Panowie nie poszukujecie w nieskończoność ładniejszych, młodszych czy inteligentniejszych? To dlaczego kobietom tego bronicie?


Jestem osobą, która chce być obiektywną w dzisiejszym absurdalnym świecie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości