Każdy z nas może od czasu do czasu czuć się samotny, niezależnie od tego, czy jest w związku, czy też nie. Poczucie samotności ma niewiele wspólnego z faktem, posiadania partnera. Niektórzy ludzie mogą nie czuć się wcale samotni, nawet jeśli nie są w związku, z kolei inni, będąc w nim, czują coś przeciwnego.
Taką osobą możemy być my lub nasz partner. Poczucie samotności w związku jest oznaką poważnych kłopotów, w nim panujących, możemy bowiem być w niezdrowym lub toksycznym związku. Jej oznaki nie zawsze są widoczne. Istnieje wiele powodów, dla których możemy czuć się samotni. Jednym z najczęstszych jest stres spowodowany innymi czynnikami, np. problemami ze zdrowiem, złą komunikacją pomiędzy partnerami czy przemęczeniem. W dodatku nasz partner nie pomaga go złagodzić.
Czujemy się samotni, i to wcale nie wtedy, gdy nasz partner jest fizycznie nieobecny, tylko wtedy, gdy ignoruje nas lub nie docenia. Możemy też tak się czuć, choć on jest obok, ale jego myśli krążą gdzie indziej. Samotność w związku zaczyna się, gdy czujemy, że jego obecność lub nieobecność ma dla nas niewielkie znaczenie. Jeśli dwoje ludzi nie może rozmawiać ze sobą o swoich uczuciach, oczekiwaniach czy lękach, mają prawo poczuć się samotni w związku.
Poczucie samotności w związku może być spowodowane wieloma czynnikami, to bardzo skomplikowane i bolesne. Jednym z nich jest współzależność partnerów, gdy to jeden wykorzystuje drugiego. Nie jest niczym złym wspierać i opiekować się partnerem, ale nie warto przesadzać, ponieważ tracimy wtedy swoją indywidualność. Możemy się wtedy poczuć bardzo samotni w naszej relacji, a nawet uwięzieni w niej.
Bardzo często dzieje się tak, gdy jeden z partnerów używa szantażu, umoralniania, kłamstw, a nawet przemocy, aby kontrolować drugiego. Jedną z głównych przyczyn samotności w małżeństwie jest uświadomienie sobie, że pobraliśmy się z narcyzem. Tu nigdy nie zawita szczęście, ponieważ bez względu na to, co zrobimy i jak bardzo się będziemy starać, narcyz nigdy nas nie pokocha.
Nawet jeśli kochamy partnera, starając się mu pomóc, może to prowadzić do samotności w związku. Pomimo że nasz partner jest obecny fizycznie, jednak jest zbyt zajęty swoimi negatywnymi myślami czy potrzebami itd. Żyjemy wtedy jak w transie, przechodzimy przez tę nudną rutynę każdego dnia, uwięzieni w związku bez miłości. Nawet jeśli śpimy w tym samym łóżku, nie prowadzimy sensownej rozmowy ani nie mamy intymnego seksu z naszym partnerem. Mijają dni i lata, a my czujemy się jak w potrzasku.
Choć nasz związek mógł być ekscytujący, niestety, teraz okazuje się, że każdy dzień staje się nudny i nieciekawy. Tak naprawdę nic nas nie łączy, działamy sobie jedynie na nerwy. Nikt już nie zaczyna otwartej rozmowy, a nawet nie mamy już tych samych celów. W takim przypadku każdy czułby się samotny i opuszczony.
A co, gdy parter nas zdradza? Wtedy chyba każdy z nas poczułby się smutny i samotny. Jeszcze gorzej czulibyśmy się, gdyby to nie była jednorazowa zdrada, tylko jedna z wielu. Zdradzać można na wiele sposobów, nie tylko fizycznie, można też emocjonalnie czy mentalnie. Czasem zdrada emocjonalna bardziej boli niż fizyczna. Wtedy tracimy zaufanie do partnera, a nasze życie wydaje się jedną wielką porażką.
Samotność to uczucie towarzyszące nam na różnych etapach naszego życia, w pewnym momencie i tak wszyscy poczujemy się samotni. Nie możemy uniknąć negatywnych uczuć, ale możemy coś z tym zrobić. Jeśli czujemy się samotni w związku, gdzie istnieje przemoc, powinniśmy poszukać natychmiastowej pomocy. Możemy przecież być szczęśliwi sami, wystarczy pokochać siebie samego. Nie uzależniajmy swojego szczęścia od posiadania partnera...
Komentarze