EdithKulpienski EdithKulpienski
241
BLOG

Quo vadis?

EdithKulpienski EdithKulpienski Rozmaitości Obserwuj notkę 52


Dokąd zmierza ludzkość? Czy czasy współczesne przynoszą nam więcej szczęścia niż w epoce kamiennej? Czy chcielibyście panowie znowu poczuć się mężczyznami i polować na Mamuty? Czy chcielibyście ciągnąć swoją wybrankę za włosy do jaskini, by tam wziąć to, co wydaje wam się należeć do was? A może jednak wolicie obecne czasy i bycie wrażliwcami? Co daje wam poczucie prawdziwego szczęścia?

Ludzkość zyskując więcej władzy, stworzyła zimny mechanistyczny świat, który nie jest dostosowany do naszych prawdziwych potrzeb. Tu nie ma miejsca na pielęgnowanie uczuć, technologia uczyniła z nas automaty, które kierują się wszystkim, ale z pewnością nie emocjami i szczęściem nas samych. Niedobitki prawdziwych romantyków co rusz znajdują ciemną stronę każdego odkrycia. Umiejętność pisania zrodziła propagandę i pranie mózgu. Komputery natomiast uczyniły z nas automaty pozbawione uczuć. Krytyka natomiast jest zarezerwowana wyłącznie dla bezbożnej trójcy industrializmu, kapitalizmu i konsumpcjonizmu. 

To wszystko oderwało ludzi od ich naturalnego otoczenia, społeczności ludzkich, a nawet ich codziennych zajęć. Jesteśmy niczym innym jak mechanicznymi trybikami, niewolnikami wymagań maszyn i interesu pieniądza. Cóż z tego, że możemy cieszyć się lepszymi warunkami pracy i wieloma wygodami materialnymi, jednakże słono za to płacimy dezintegracją społeczną i pustką duchową. Z tej perspektywy życie średniowiecznych chłopów było lepsze niż życie współczesnych pracowników wielkich korporacji.

Jednak nie wszystko było złe i pozbawione jasnej strony, na przykład, przez ostatnie dwa stulecia współczesna medycyna pokonała całą rzeszę chorób, które żerowały na ludzkości, od gruźlicy i odry po cholerę i błonicę. Średnia długość życia człowieka wydłużyła się, a śmiertelność dzieci na świecie spadła z około 33% do mniej niż 5%. Czy możemy więc wątpić, że ten fakt nie przyczynił się w ogromnym stopniu do szczęścia nie tylko tych dzieci, które inaczej mogłyby umrzeć, ale także ich rodziców, rodzeństwa i przyjaciół? Osiągnięcia współczesnej medycyny to tylko jeden z przykładów. Inne bezprecedensowe osiągnięcia obejmują spadek przemocy domowej oraz eliminację głodu na olbrzymią skalę.  

Czy można więc mówić o szczęściu? Czym tak naprawdę ono jest? Myślę, że szczęście to bardzo szeroki temat i znaczy dla każdego z nas zupełnie co innego. Jednak są rzeczy niezmienne, takie jak wolność, religia, życie, zdrowie, miłość, rodzicielstwo czy bezpieczeństwo. Czy kiedykolwiek zastanawialiście się nad tym: Czy współczesne życie nas uszczęśliwia? To prawda, że na przestrzeni wieków dużo zyskaliśmy, ale też wiele straciliśmy. Czy z czasem ludzie lepiej się przystosowali do swojego stylu życia?

Z pewnością staliśmy się znacznie potężniejsi niż nasi przodkowie, ale czy jesteśmy szczęśliwsi? Mimo że historycy rzadko się zastanawiają nad tym pytaniem, jednak czy nie o to właśnie chodzi w historii? Śmiem wysunąć tezę, że wraz z rozwojem indywidualizmu i upadkiem ideologii kolektywistycznych szczęście stało się najwyższą wartością dla człowieka, zaraz po życiu i miłości.

Część ludzi uważa, że szczęście nie jest tak ważne i że błędem jest definiowanie indywidualnej satysfakcji jako celu ludzkiego społeczeństwa. Inni natomiast zgadzają się, że szczęście jest najwyższym dobrem, ale jednocześnie uważają, że to nie tylko krótkotrwałe przyjemne doznania a przede wszystkim satysfakcja z własnego życia. Któż ma rację? Myślę, że wszyscy po części, w zależności od naszych oczekiwań. Bo to właśnie nasze oczekiwania wyznaczają drogę do pełnego szczęścia. Zatem skoro oczekiwania są indywidualną sprawą człowieka, to i szczęście nią jest.

Szczęście jest uniwersalne, to nasze oczekiwania i ich spełnienie daje nam przyjemność i czyni z nas zadowolonych ludzi. Jednak czy dotyczy to tylko naszej sfery fizycznej i emocjonalnej? Myślę, że nie tylko. Na nasze szczęście ma ogromny wpływ również sfera duchowa, którą warto pielęgnować, gdyż to ona jest podstawą prawdziwego szczęścia. Bycie dobrym, wrażliwym człowiekiem przybliża nas do Boga. Nasze dobre uczynki w stosunku do bliźniego, są pokarmem dla naszej duszy. Nie zapominajmy więc o tym, a nagroda nas nie ominie.

Jestem osobą, która chce być obiektywną w dzisiejszym absurdalnym świecie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości