"Piękno jest w oku obserwatora". Co tak naprawdę oznacza to zdanie? Oznacza ono, że różni ludzie z różnymi doświadczeniami życiowymi w różnych kulturach mają różne standardy piękna.
Jednak pewne odkrycia psychologii ewolucyjnej podważyły to powszechne założenie. Po pierwsze, ludzie w różnych kulturach mają określone standardy piękna. Zasadniczo zgadzają się co do tego, które twarze są atrakcyjne, a które nie. Po drugie, nasze preferencje dotyczące, kogo będziemy uważać za atrakcyjnego, pojawiają się na wczesnym etapie naszego życia, zanim prawdopodobnie zostaną przyswojone przez nas kulturowe standardy piękna.
Z perspektywy psychologii ewolucyjnej piękno jest najprawdopodobniej adaptacją biologiczną, częścią uniwersalnej natury ludzkiej. Atrakcyjność potencjalnego partnera zatem jest odzwierciedleniem naszych preferencji dotyczących niektórych jego cech fizycznych. Trzeba tu dodać, że standardy piękna zmieniały się wraz z upływem czasu.
Jednak czy atrakcyjność fizyczna partnera, czyni jego i nas szczęśliwymi?! Czytając biografię Merlin Monroe, Pameli Anderson czy Ann Nicole Smith mam ku temu wątpliwości. Mimo że wszystkie te panie były symbolami seksu, obleganymi przez tysiące mężczyzn, nigdy jednak nie zaznały prawdziwego szczęścia. Dlaczego tak się dzieje? Myślę, że kobiety pożądane przez tłumy, niestety nie mają szansy na prawdziwą miłość, żaden bowiem z ich partnerów nie był całkowicie bezinteresowny. Prawdziwa miłość natomiast jest właśnie taką...
Presja ze strony społeczeństwa, rozpoznawalność czy bycie pożądaną przez tłumy nie wpływają najlepiej na zaufanie w związku, zarówno ze strony jednego, jak i drugiego partnera. Zbytnia popularność niszczy zatem związki Gwiazd. Ludzie, którzy osiągnęli sukces medialny, jak i finansowy, mogłoby się wydawać posiadający wszystko: urodę, popularność, pieniądze, a nawet władzę, nie mają najważniejszego: szczęścia w miłości. Za swój sukces więc zapłacili najwyższą cenę.
Prawdziwej miłości nie można kupić, to towar o bezcennej wartości, który jest darem od kochającej osoby. Niestety pośród tłumu trudno ją odnaleźć, zwłaszcza gdy większość z niego to pochlebcy, którzy mają w tym ukryty cel. A nawet, jeśli jakimś cudem spotkają swoją drugą połówkę, to paparazzi i brukowce załatwią sprawę, doszukując się we wszystkim sensacji... Cieszmy się zatem, że jesteśmy zwykłymi Kowalskimi i mamy szansę na szczęście w ramionach ukochanej osoby, bo inni i tego nie mają...
Źródła:
Słynne zdanie " Piękno jest w oku obserwatora" pochodzi z powieści Molly Bawn z 1878 roku, napisanej przez Margaret Wolfe Hungerford pisarki, piszącej pod pseudonimem "Księżna"
