EdithKulpienski EdithKulpienski
331
BLOG

Czy inni nas wykorzystują?

EdithKulpienski EdithKulpienski Psychologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 34


Każdy z nas ma rodzinę, krewnych, przyjaciół, znajomych czy kolegów z pracy. Jednak czy oni tak naprawdę nas znają i rozumieją?! Chyba raczej nie, podobnie jak my ich...

To bardzo smutne, że niektórzy z nas, mimo że żyją czasem pod jednym dachem, jednak nie razem, ale tak jakby obok siebie. Towarzyszymy im w trudnych chwilach, choć ich nie było przy nas, gdy to nas one dotyczyły. Interesujemy się ich samopoczuciem, problemami. Wielokrotnie podnosiliśmy ich na duchu, jednak gdy przychodzi czas na to by nas pocieszyć...nikogo nie ma obok nas. Wszyscy zniknęli. Czyż nie brzmi to dość znajomo?

Mimo że czasami wiedzieli o wszystkim, o tym, przez co przechodzimy, to jednak nigdy nie zapytali, jak my się czujemy… Czasem tak niewiele potrzeba, pytanie: Jak się masz? Czy mogę jakoś pomóc? Przecież to zupełnie naturalne zachowanie, pytamy odruchowo, widząc smutek w oczach innych ludzi. Choć nikt nie oczekuje współczucia czy pomocy, to jednak wsparcie innych poprawia nam humor, pomaga spojrzeć na problem z boku i znaleźć rozwiązanie.

Tym bardziej, gdy nam na kimś naprawdę zależy, to normalne, że troszczymy się o niego. Dlaczego więc on, mimo deklaracji, że jesteśmy dla niego kimś ważnym, nie troszczy się o nas… Okazuje się, że tak naprawdę nikt nas nie zna. Nie wie, że potrzebujemy czasem wsparcia, potwierdzenia, że wszystko się ułoży. Jeśli się nad tym zastanowić, nikt nas nie rozumie. Tylko my sami jesteśmy jedynymi osobami, które wiedzą, kim są i czego potrzebują. 

Ludzie często mówią, że wiedzą o nas wszystko, ale to nieprawda, nikt o nikim nie wie wszystkiego. Nawet my sami nie znamy się do końca. Oczywiście rozumiemy, czego potrzebujemy i czego oczekujemy od innych. To naturalne i nie jest niczym złym. Choć bardzo byśmy chcieli, by obok nas był ktoś, kto nas rozumie, tak się nie dzieje.

Dziś każdy jest egoistą. Gdy chcemy się czymś z kimś podzielić, ta druga osoba nie chce nas słuchać. To bardzo boli i nas zasmuca. Robimy dla nich wiele rzeczy, troszczymy się, dbamy, a oni nigdy nie odwdzięczają się tym samym. Czujemy się wtedy samotni, niepotrzebni. Tak naprawdę jedynymi osobami, które się nami opiekowały, byli nasi rodzice. Jeśli jesteśmy w kimś zakochani, zawsze dbajmy o niego. Bo miłość jest bardzo ważna. Starajmy się być dla siebie nie tylko kochankami, ale i przyjaciółmi.

Tęsknię za czasami, gdy ludziom na sobie zależało. Gdy byli przy nas, gdy działo się coś złego, a my odwdzięczaliśmy się im tym samym. Tęsknię za bezinteresowną dobrocią, okazywaną starszym i chorym. Kto jeszcze pamięta, czym była "niewidzialna ręka"? Czy człowieczeństwo w nas umarło?

Jestem osobą, która chce być obiektywną w dzisiejszym absurdalnym świecie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości