EdithKulpienski EdithKulpienski
243
BLOG

Nieodwzajemniona miłość

EdithKulpienski EdithKulpienski Osobiste Obserwuj temat Obserwuj notkę 45

Każdy z nas to kiedyś przeżył, przeżywa lub będzie przeżywać - nieodwzajemnioną miłość... Mówi się, że o przyjaźń ani tym bardziej o miłość się nie błaga. Jednak to nie takie proste... aby nie zastanawiać się przez resztę życia: Co by było, gdyby było, warto mimo wszystko powiedzieć o swoich uczuciach ukochanej osobie, inną sprawą jest to, co ona z tą wiedzą zrobi. Jeśli nie będzie nami zainteresowana, musimy to zaakceptować i dać jej spokój.

Niestety będziemy cierpieć, dlatego warto unikać siebie nawzajem, najlepiej zapomnieć i żyć dalej. Przestańmy nazywać to, co czujemy miłością. Miłość bowiem nie jest tym, jak się czujemy… nasze uczucia, pociąg i pragnienie kogoś, to zwyczajnie chęć bycia szczęśliwymi. I to jest zupełnie normalne, ale jest też egocentryzmem i nie ma nic wspólnego z samą miłością. W rzeczywistości im silniejsza jest nasza potrzeba bycia szczęśliwymi, tym bardziej nasz egocentryzm rujnuje związek.

Miłość to zazwyczaj interakcja dwojga ludzi, którzy akceptują siebie nawzajem takimi, jakimi są naprawdę, przedkładając potrzeby związku nad potrzeby osobiste. Jest procesem długotrwałym, aby dobrze działać, musi minąć sporo czasu. Przestańmy więc płakać nad wątpliwym zauroczeniem i nie nazywajmy go miłością, bo nią nigdy nie było. Bądźmy ze sobą szczerzy… to tylko nasze pragnienie szczęścia. Musimy zrozumieć, że im mniej jesteśmy szczęśliwi wewnątrz siebie, tym bardziej nieszczęśliwi stajemy się z kimś, gdy ono minie. Nikt nas nie uszczęśliwi, jeśli nie jesteśmy szczęśliwi sami ze sobą.

Poza tym miłość jest czymś, co dajemy... tak naprawdę nie ma najmniejszego znaczenia, czy jest odwzajemniona. Jeśli naprawdę kogoś kochamy, cieszymy się jego szczęściem, mimo że on nie kocha nas. Mówiąc inaczej: Gdy kogoś naprawdę kochamy, nie oczekujemy niczego w zamian. Jest bowiem ogromna różnica pomiędzy miłością a obsesją na czyimś punkcie. Osoba z obsesją nie może zaakceptować odrzucenia, jest ofiarą własnych uczuć. Niestety niektórzy z nas zachowują się w ten sposób, ponieważ muszą mieć kontrolę nad tym, co im się podoba.

Pamiętajmy, że nie możemy sprawić, by ktoś nas pokochał i nie powinniśmy nikogo zmuszać do miłości. Nie powinniśmy mieć również do niego urazy za to, że nas nie kocha. Mimo że jest niewiele okrutniejszych form emocjonalnej tortury niż nieodwzajemniona miłość, musimy to uszanować. Każdy z nas jest bowiem istotą ludzką, zasługującą na szacunek i miłość. Nie oszukujmy się nieodwzajemniona miłość to forma masochizmu emocjonalnego. Po co mamy się ranić, tylko dlatego, że ktoś nas nie kocha.

Powinniśmy po prostu wyłączyć się, zapomnieć. Jesteśmy pięknymi istotami, stworzonymi przez Boga, dlatego powinniśmy kochać siebie nie mniej niż tę drugą osobę, która nie odwzajemnia naszej miłości i odejść. Po cóż marnować czas? Życie jest krótkie, są inni ludzie, którzy nas pokochają, gdy nas tylko poznają. Nie warto rozpaczać z powodu osoby, która nas nie doceniła. Nieodwzajemniona miłość umiera w ten sam sposób, w jaki się zakochujemy, najpierw powoli, potem nagle. Aż pewnego dnia budząc się, zdajemy sobie sprawę z tego, że już od dawna o nim nie myśleliśmy. I już tak nie boli... zapomnieliśmy.


Źródło

Zdjęcie Google 

Jestem osobą, która chce być obiektywną w dzisiejszym absurdalnym świecie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości