Z roku na rok coraz więcej Polaków rezygnuje z tradycyjnych Świąt Bożego Narodzenia. Jednym z możliwych powodów tego zjawiska są nasze wciąż zmieniające się wartości i preferencje. Współczesne społeczeństwo coraz częściej kładzie nacisk na indywidualizm i różnorodność. Niektórzy z nas czują, że tradycyjne święta Bożego Narodzenia nie odpowiadają ich wartościom, stylowi życia czy preferencjom. Przy czym wybierają inne sposoby obchodzenia świąt, tworząc własne tradycje. Przykładem może być, na przykład wyjazd w cieplejsze rejony naszego globu i świętowanie w promieniach słońca, leżąc na rozgrzanym piaski i sącząc dobry trunek.
W ostatnim czasie wiele krajów, w tym Polska, doświadcza procesu sekularyzacji, czyli oddalania się od religii i tradycji religijnych. Niektórzy z nas przestało identyfikować się z religijnym charakterem Bożego Narodzenia i preferować neutralne lub niereligijne formy obchodzenia świąt. Niestety czerpią przykład z Mediów, które nie wiadomo dlaczego preferują taki styl życia. Jednak nie można wszystkiego zrzucać na Media, czy często opisywane życie celebrytów, ponieważ każdy z nas ma wolną wolę i nie jest przymuszany do ślepego naśladowania każdej głupoty, jaką ci promują.
Niestety na nasze wybory ma często ogromny wpływ nasz stan cywilny. Wzrost liczby rozbitych rodzin, zwiększająca się mobilność społeczna i emigracja mogą wpływać na to, że niektórzy z nas nie mogą być razem z bliskimi podczas tradycyjnych Świąt Bożego Narodzenia. Co często prowadzi do modyfikacji tradycji lub poszukiwania innych sposobów spędzania tego czasu. Nikt bowiem nie lubi spędzać ich w samotności. To czas okazywania sobie nawzajem miłości czy zwyczajnej życzliwości. Samotne osoby mogą czuć się w tym czasie bardziej niż zwykle osamotnione.
Jest też wiele osób, które odchodzą od tradycji z uwagi na fakt, ze współczesne społeczeństwo często jest nasycone konsumpcjonizmem i komercjalizacją. Święta Bożego Narodzenia nie są wyjątkiem, a niektórzy ludzie mogą czuć, że handel i konsumpcja zdominowały pierwotne znaczenie świąt. Ponieważ w obchodzeniu Świąt Bożego Narodzenia nie chodziło o drogie prezenty, pięknie przystrojoną choinkę czy uginający się stół od smakołyków, tylko o radość, którą niosło przyjście na świat Zbawiciela. To wspólna modlitwa i obdarzanie się życzliwością.
Niestety nasze obecne życie jest bardzo gorączkowe, z wymagającym harmonogramem pracy i innymi zobowiązaniami. Co pozostawia nam mniej czasu i energii na wyszukane tradycyjne uroczystości. Niektórzy z nas decydują się dlatego na uproszczenie uroczystości świątecznych lub na alternatywne sposoby ich uczczenia, co jest dla nich wygodniejsze i łatwiejsze w zarządzaniu. Coraz mniej osób ma siłę i czas na stanie w kuchni i przygotowywanie 12 tradycyjnych potraw, dlatego wybiera coś prostszego, czego przygotowanie zajmuje mniej czasu i energii. Nie wspomnę już o kosztach, które rosną z roku na rok. A i tak połowa tego jedzenia ląduje w koszu na śmieci.
Rosnąca świadomość każdego z nas w kwestii środowiskowych i zrównoważonego rozwoju skłania niektóre osoby do poszukiwania alternatywnych, przyjaznych dla środowiska sposobów spędzania okresu świątecznego. Może to obejmować minimalizowanie ilości odpadów, ograniczanie konsumpcji lub angażowanie się w działania promujące świadomość ekologiczną.
Mimo tych wszystkich nowych trendów istnieje wiele osób, które nadal cenią i praktykują tradycje związane ze Świętami Bożego Narodzenia. I choć wybór należy do każdego z nas, jak je spędzimy, to warto w tym okresie być zwyczajnie życzliwym dla innych, bo święta zaczynają się w nas. Nasze dobre uczynki czynią z każdego z nas Mikołajem, a wszyscy obdarowani i obdarowujący to wielka rodzina, mimo że nie łączą nas więzy krwi. Rozejrzyjmy się wokół, nie żyjemy na pustyni, a nie znamy sąsiada z klatki. Mijamy go każdego dnia, a nic o sobie nie wiemy. Może, gdy zmienimy swoje nastawienie, nie będziemy czuć się więcej tacy samotni... A wtedy wrócimy do tradycji, bo nie ma nic piękniejszego od Świąt Bożego Narodzenia.
Źródło
Zdjęcie Google
Komentarze