Kto słyszał o Nagawkach? Tylko wierni telewidzowie programów interwencyjnych redaktor Jaworowicz. Nagawki należą do gminy Dmosin. W Dmosinie od lat dwie panie są w konflikcie. Pani Wójt i Maja. Maja próbowała zostać wójtem, ale się nie udało. Za to Pani Wójt zrobiła sporo, żeby Mai nic się nie udało. Pani Wójt jest lokalnym politykiem, Maja – farmaceutką i właścicielką punktu aptecznego. Poza tym Maję „nosi”, bo jest tak zwanym „społecznikiem”. Zbudowała we wsi dom kultury, w remizach zakładała świetlice, jest przewodniczącą dwóch stowarzyszeń, prowadzi zespół tańca ludowego Mrożanie, który niedawno zdobył laury na międzynarodowym festiwalu tańca w Barcelonie. Teraz Maja wymyśliła, że taki festiwal mógłby za dwa lata odbyć się w Nagawkach. Niemożliwe? Gdzie Rzym, gdzie Krym, Gdzie Barcelona, a gdzie Nagawki!
Otóż jeszcze zobaczycie! Dmosin to też nazwa węzła autostradowego na A2. Węzeł, czyli zjazd. Zjazd z autostrady to dla każdej miejscowości w pobliżu ogromna szansa na rozwój. Autostrady jeszcze nie ma, ale za to w Nagawkach (gmina Dmosin), na „Zdzichowym polu” z ziemi wychodzi kilka budynków: teatr letni i zimowy, karczma, dworek, stajnia i stodoła – a w niej – przyszła akademia dawnych rzemiosł. Oczywiście buduje Maja i jej przyjaciele ze stowarzyszenia. A właściwie buduje Pan Stanisław – właściciel firmy budowlanej, bo stowarzyszenie jest inwestorem.
Nagawki – Żywy Skansen – Centrum Folkloru Polskiego. Takiej inwestycji nie pamiętają tu nawet najstarsi. Mało kto wierzył, że się uda. Przecież te pieniądze z Unii Europejskiej są takie trudne do zdobycia!
Komentarze