Zbrojenie fundamentu elektrowni Opole. fot. Mostostal
Zbrojenie fundamentu elektrowni Opole. fot. Mostostal

Spółki energetyczne na ratunek Polimeksowi

Redakcja Redakcja Energetyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

Enea, Energa, PGE i PGNiG chcą przejąć Polimex Mostostal i w ten sposób uratować go przed bankructwem.

Polimex popadł w tarapaty finansowe w wyniku kontraktów drogowych uruchomionych przed odbywającymi się w Polsce mistrzostwami Europy w piłce nożnej w 2012 roku. Do dziś spółka ma problemy z utrzymaniem stabilności finansowej.

Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpłynął wniosek, w którym spółki energetyczne informują o zamiarze przejęcia kontroli nad Polimexem. W grudniu 2016 roku sam Polimex informował o rozpoczęciu rozmów z firmami energetycznymi w sprawie objęcia przez nie nowej emisji akcji spółki o łącznej wartości nominalnej 300 mln zł. Z wniosku firm energetycznych do UOKiK wynika, że władze Polimeksu doszły do porozumienia z przyszłymi inwestorami.

Polimex jest wykonawcą wielu kontraktów zleconych przez firmy energetyczne, w tym budowy bloku energetycznego w elektrowni Kozienice należącej do Enei i bloków energetycznych w Elektrowni Opole, której właścicielem jest PGE. Potencjalni inwestorzy mogli uznać, że przejmując Polimex poniosą mniejsze koszty niż w przypadku ewentualnej upadłości likwidacyjnej, która oznaczałaby konieczność znalezienia nowych wykonawców kontraktów i ponoszenia strat wynikających z opóźnień w ich realizacji. 

Spółka popadła w tarapaty finansowe w wyniku kontraktów drogowych, uruchomionych przed odbywającymi się w Polsce mistrzostwami Europy w piłce nożnej w 2012 roku. Firma była wykonawcą na budowach odcinków autostrad A1, A2, A4 i drogi ekspresowej S69. Największe straty poniosła w 2012 roku. Wtedy przy przychodach ze sprzedaży wynoszących 4,1 mld zł jej skonsolidowana strata netto wyniosła 1,24 mld zł. Od tego czasu firma do dziś ma problemy z utrzymaniem stabilności finansowej. Nie pomogły jej w tym procesy wygrane z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych o niesłusznie naliczone kary za budowę autostrady A2, czy usunięcie firmy z kontraktu na budowę odcinka autostrady A4.

Spółki energetyczne, jeśli przejmą kontrolę nad Polimeksem, nie będą pierwszymi inwestorami kontrolowanymi przez Skarb Państwa ratującymi firmę przed bankructwem. Już w 2012 roku Agencja Rozwoju Przemysłu podpisała z Polimeksem list intencyjny w sprawie przejęcia części jego aktywów i objęcia nowej emisji akcji spółki. W 2014 Agencja Rozwoju Przemysłu kupiła obligacje Polimeksu o wartości nominalnej 131,5 mln zł.

Inwestycja firm energetycznych w Polimex byłaby symbolicznym końcem pewnej epoki w spółce. Gdy jej prezesem w 2001 roku został Konrad Jaskóła forsował on ekspansję firmy w budownictwie przemysłowym, i energetycznym. Temu miały służyć liczne przejęcia firm z tej branży. Niektóre z nich były kupowane właśnie od firm energetycznych i paliwowych. Teraz te firmy mogą się stać właścicielami Polimeksu.


AB

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.


Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka